SZEF WBA OBURZONY WERDYKTEM W WALCE N'DAM-MURATA

Kontrowersyjna decyzja sędziów punktowych w walce Hassana N'Dam N'Jikama (36-2, 21 KO) z Ryotą Muratą (12-1, 9 KO) rozwścieczyła nawet prezydenta World Boxing Association.

W czwartej rundzie potyczki, która odbyła się w sobotę w Tokio, N'Dam był liczony, ale po dwunastu to jego ogłoszono zwycięzcą. Dwaj sędziowie punktowali na jego korzyść 116-111 i 115-112, a trzeci 117-110 na rzecz Muraty.

- Czuję złość i frustrację przez to, że nie mogę zapewnić tej dyscyplinie właściwych werdyktów. Na mojej karcie Murata wygrał 117-110. Chcę przeprosić Muratę, grupę Teiken Promotions i wszystkich japońskich kibiców boksu. Nie ma słów, które naprawiłyby szkody, jakie wyrządziła ta zła decyzja. Zażądam od naszego komitetu mistrzowskiego natychmiastowego rewanżu - oświadczył Gilberto Jesus Mendoza, prezydent WBA.

Stawką walki N'Dam-Murata był wakujący regularny pas WBA w kategorii średniej. Właściwym mistrzem świata tej federacji jest Giennadij Gołowkin, który dzierży tytuł WBA Super.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: BumPromotion
Data: 21-05-2017 12:05:38 
Gruby wał.
 Autor komentarza: CELko
Data: 22-05-2017 03:41:27 
Japończycy nie zwykli opłacać sędziów, zapomnieli o tym ,że boks to jedna wielka korupcyjna karuzela od XIX wieku.
 Autor komentarza: holy
Data: 22-05-2017 09:32:06 
Powinna się zebrać komisja i ocenić. Jeśli werdykt był niesprawiedliwy, powinien zostać zmieniony lub anulowany.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.