FONFARA vs STEVENSON II: ALVAREZ ŚCISKA KCIUKI ZA POLAKA

Redakcja, RDS

2017-05-10

Andrzej Fonfara (29-4, 17 KO) znów powalczy o tytuł mistrza świata wagi półciężkiej. "Polski Książę" już 3 czerwca stoczy rewanżowy pojedynek z Adonisem Stevensonem (28-1, 23 KO). Zwycięzca będzie zobligowany przez federację WBC do obowiązkowej obrony pasa z oficjalnym pretendentem, Eleiderem Alvarezem (22-0, 11 KO). Kolumbijczyk nie ukrywa, że będzie ściskał kciuki za naszego rodaka.

"Sztorm" zaboksuje podczas tej samej gali w Bell Centre w Montrealu, mierząc się z Jeanem Pascalem (31-4-1, 18 KO). Zwycięzcy mają skrzyżować rękawice między sobą. Eleider chciałby spotkać się właśnie z Andrzejem.

- Nie wierzę, że Stevenson zdecyduje się w końcu walczyć ze mną, on musi przegrać. I właśnie dlatego liczę na to, że wygra Fonfara - mówi Alvarez, który challengerem do tytułu World Boxing Council pozostaje od 2015 roku! Mimo wszystko zdecydował się na trudną - przynajmniej na papierze, przeprawę z Lucianem Bute (KO 5), a teraz z Pascalem. Dlaczego?

- Dzięki potyczce z Bute w końcu stałem się trochę bardziej rozpoznawalny w Kanadzie i temu też służy walka z Pascalem. Na pewno nie osiągnąłem jeszcze swojego szczytowego pułapu - dodał Kolumbijczyk.

Skąd ta opieszałość? Otóż zarówno Alvarez jak i Stevenson są promowani przez tego samego człowieka - Yvona Michela ze stajni GYM. W tej samej grupie jest również być może najsilniejszy z tej grupy Artur Beterbijew (11-0, 11 KO), ale wściekły Rosjanin próbuje rozwiązać kontrakt promotorski.