BALSKI I JEGO PROMOTOR: TRZEBA RYZYKOWAĆ

Adam Balski (8-0, 6 KO) ma napięty grafik. Jeśli w sobotę upora się z niezłym Tarasem Oleksijenką (8-2, 7 KO), już siedem tygodni później w Gdańsku będzie na niego czekał ceniony i niewygodny Vikapita Meroro (28-6, 14 KO). Pomimo nikłego doświadczenia na ringach zawodowych niepokonany pięściarz kategorii junior ciężkiej robi swoje i nie narzuca na siebie niepotrzebnej presji.

- Nie boję się żadnej walki ani żadnego rywala. Trzeba się sprawdzić, a przecież kiedy miałbym się sprawdzać, jak nie teraz? Trzeba na tle właśnie takich zawodników jak Meroro zobaczyć, w jakim jest się miejscu - mówi podopieczny Piotra Wilczewskiego.

- Tylko tacy zawodnicy jak Meroro mogą poprowadzić Adama do późniejszych sukcesów. Jest dużo do zyskania, mniej do stracenia. Oszukiwanie kibiców oraz samego siebie nikomu nie służy i nikogo nic nie uczy. Jedna porażka w tą czy tamtą niewiele tak naprawdę zmienia, trzeba więc ryzykować i iść do przodu. Jeśli Adam wygra, to będzie w zupełnie innym miejscu. Z pewnością więc takie ryzyko się opłaca - wtrącił promujący go Mariusz Grabowski z grupy Tymex.

A już w najbliższy czwartek kibice będą mieli okazję obejrzeć Adama w akcji podczas treningu medialnego, który odbędzie się w Galerii Brama Mazur o godzinie 18:00. Poza Balskim zaprezentują się jeszcze jego rywal, a także Łukasz Wierzbicki (11-0, 6 KO) oraz Mateusz Rzadkosz (4-0-1, 1 KO). Gościem specjalnym będzie będzie Ewa Brodnicka.

Ważenie odbędzie się w tym samym miejscu, tylko w piątek o godzinie 15:30. Zarówno trening jak i ceremonia ważenia będą otwarte dla kibiców. Poniżej dwa krótkie filmy prezentujące przygotowania Balskiego do sobotniej gali w Ełku.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: ArturSzklankaSzpilka
Data: 02-05-2017 07:23:41 
Brakuje w Polsce kogoś takiego jak młody Adamek, ale półciężka i junior ciężka mocno poszła do góry pod względem poziomu a my trochę zostaliśmy z tyłu.
 Autor komentarza: jozwik83
Data: 02-05-2017 09:08:18 
Bardzo dobra decyzja o odważnym prowadzeniu zawodników którzy nie boją się zera W rekordzie.Izy Ugonoch nie tak dawno przegrał swoją walkę z Breazeale, ta walka dużo mu dała !Porażka nie musi skreślić przegranego wręcz przeciwnie.Przykład Damiana Wrzesinskiego z grupy TYMEX podjął wyzwanie jadąc boksowac na wyjeździe z doswiadczonym zawodnikiem,walka na równym poziomie i tą walką wyjdzie z tarczą.Oczywiście można dmuchać balon z rekordami który po nie długim czasie pęka. WIĘC GRATULACJE DLA ZAWODNIKÓW KTÓRZY SĄ ODWAŻNI I NIE BOJĄ SIĘ WYZWAŃ.
 Autor komentarza: Clevland
Data: 02-05-2017 09:18:41 
Balski będzie musiał skupić się na obronie. Jakiś mocny cios na schaby i 20% mniej wydolności.
Cios na głowę i robi się bałagan.
Wymagający przeciwnik to dobry test.

Byle tylko nie rzucać się za bardzo bo można załapać jakieś mocne k.o. i kariera jak w przypadku Szpilki staje pod znakiem zapytania.

Wspomniany wyżej Izu pokazał super umiejętności i nieprzygotowanie kondycyjne jak u amatora.
Poszedł za bardzo w masę mięśniową jak A.J. i paliwa mu mięśnie zabrały za dużo.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.