ANTHONY JOSHUA: GDZIE JEST TYSON FURY?

Redakcja, Informacja własna

2017-04-30

Tak jak przed walką, tak i po niej Anthony Joshua (19-0, 19 KO) wyrażał się o Władimirze Kliczce (64-5, 53 KO) z najwyższym szacunkiem. A po wszystkim rzucił rękawicę w stronę Tysona Fury'ego (25-0, 18 KO), który zapowiada powrót na ring po blisko dwuletniej przerwie w lipcu.

- Będę jeszcze lepszy. Boks to nie tylko mięśnie, boks to przede wszystkim charakter, a ja ten charakter dziś pokazałem. Kliczko to wielki przykład dla młodych zawodników. Mam dla niego wielki szacunek. Dał świetną walkę i jeśli tylko zechce, możemy to zrobić raz jeszcze. Gdzie jest Tyson Fury? Chcielibyście zobaczyć taką walkę. Bo ja chciałbym znów wypełnić stadion dziewięćdziesięcioma tysiącami kibiców - mówił uradowany Anglik, od teraz zunifikowany mistrz świata wagi ciężkiej federacji WBA i IBF.

- To był wielki wieczór dla całego boksu. Jest mi przykro, bo miałem wygrać i odzyskać pasy, ale niestety nie wyszło - stwierdził Ukrainiec, który na półmetku był w zasadzie o jeden mocniejszy cios od wygranej przed czasem.

AJ: SERWIS SPECJALNY NOWEGO KRÓLA >>>

- To była jedna z najlepszych walk jaką widziałem w życiu, a trochę ich widziałem. Dwóch wielkich wojowników naprzeciw siebie - tryskał dobrym humorem Eddie Hearn, promotor Anglika.