WACH WCALE NIE ZREZYGNOWAŁ, ON CHCIAŁ WALKI Z KABAYELEM

Nie do końca sprawdzone informacje, albo po prostu nieprawdziwe, pojawiły się ostatnio w niektórych mediach odnośnie Mariusza Wacha (33-2, 17 KO) i jego ewentualnej walki o mistrzostwo Europy wagi ciężkiej.

Informowaliśmy już Was o tym, że Agit Kabayel (16-0, 12 KO) dostał pozwolenie od EBU na dobrowolną obronę tytułu. Pojedynek odbędzie się 24 czerwca. Ale dobrowolna obrona wcale nie wzięła się z tego, że Wach nie chciał tej walki, jak twierdzą niektórzy...

Europejska federacja pozbawiła Polaka statusu oficjalnego pretendenta, choć obóz naszego "Wikinga" był zainteresowany starciem z kolejnym Niemcem, bo przecież ma już na rozkładzie mocnych Christiana Hammera i Erkana Tepera. Obu pokonał na wyjeździe. Drużyna Kabayela wykorzystała jednak okazję, że Mariusz zaboksował o pas IBF East/West Europe. Na tej podstawie Wach został usunięty z pierwszego miejsca w zestawieniu pretendentów do tytułu. Poniżej prezentujemy oficjalne pismo nadesłane z siedziby EBU do menadżera Wacha.

WACH NUMEREM JEDEN W POLSCE >>>

Dodajmy jeszcze, że Mariusz jest już bardzo blisko podpisania kontraktu na niezwykle interesującą walkę. Już wkrótce powinniśmy ogłosił ją oficjalnie.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: kapitanbomba
Data: 11-04-2017 23:02:30 
Waszka powinien se pykną ze dwóch leszczy zanim znowu pojedzie na zarobek.
 Autor komentarza: Norbert
Data: 12-04-2017 09:58:27 
Polski pinokio powinien zawalczyć z Shannonem Briggsem albo Jun Long Zhang-iem.

Co Wy na to Panowie ?
 Autor komentarza: astarte
Data: 12-04-2017 13:41:13 
a wlasnie, co z walka ananasa o pas?
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.