SANCHEZ: GGG TO TEN SAM ZAWODNIK, ALE RYWALE SĄ CORAZ LEPSI

Szkoleniowiec Giennadija Gołowkina (37-0, 33 KO) zaprzecz sugestiom, jakoby Kazacha zaczynał dopadać wiek. Po trudniejszym niż zwykle zwycięstwie nad Danielem Jacobsem (32-2, 29 KO) pojawiły się głosy, że 34-letni mistrz wagi średniej najlepsze lata ma już za sobą i z walki na walkę gubi formę.

- To wciąż ten sam zawodnik. Jest coraz lepszy, ale też rywale są coraz lepsi. Daniel był mistrzem, a w moich oczach nadal nim jest. Jeśli dojdzie do walki z Saundersem w Kazachstanie, a Giennadij zrzeknie się potem tytułów, to Daniel z pewnością znowu zdobędzie któryś z pasów. Jest po Gołowkinie najlepszym zawodnikiem tej wagi - stwierdził Abel Sanchez.

Na gali w Nowym Jorku pięściarz z Karagandy pokonał Jacobsa nieznaczną, ale jednogłośną decyzją sędziów. Sanchez wcześniej wielokrotnie podkreślał, że pełnego dystansu dwunastu rund nie wytrzyma z jego podopiecznym żaden zawodnik od wagi junior średniej do super średniej.

- Daniel był bardziej wytrzymały, niż zakładałem. To bez wątpienia numer dwa w tej kategorii - przyznał trener Kazacha.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: rondobry
Data: 20-03-2017 11:32:16 
https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/17362898_1469659559772761_2013784326672818024_n.jpg?oh=690e9c918091390d8a91d4b3805a6cd9&oe=59586ECC


Mlody GGG XD
 Autor komentarza: trashtalk
Data: 20-03-2017 11:33:36 
I wszystko w temacie. Dlatego bez padnięty panowie. GGG ma się dobrze i jeszcze trochę tak bedzie
 Autor komentarza: trashtalk
Data: 20-03-2017 11:34:09 
* podniety
 Autor komentarza: trashtalk
Data: 20-03-2017 11:36:12 
Gdyby nie było GGG to z dużo dawka pewności to Jacobs byłby dominatorem wagi sredniej
 Autor komentarza: rondobry
Data: 20-03-2017 11:41:05 
trashtalk
Gdyby nie było GGG to Rudy juz by wakowal pasy MW zeby walczyc w SM :)
 Autor komentarza: rocky86
Data: 20-03-2017 12:03:00 
Jacobs przez wielu był bardzo niedocenianym zawodnikiem, a to był bardzo dobry amator i gdy przechodził na zawodowstwo uważany był za najbardziej utalentowanego amerykańskiego zawodnika swojego pokolenia. Przyszła porażka z Pirogiem, później walka z chorobą i trochę o nim zapomniano. Do walki z Quillinem był dużym underdog, a go zjadł.

Osobiście uważałem, że Daniel jest w stanie postawić się mocno GGG w pierwszej części walki, ale sądziłem, że kondycyjnie nie wytrzyma i w drugiej połowie walki zostanie przełamany i tutaj mnie miło zaskoczył. Podejrzewam, że te kilkanaście godzin extra na odbudowę po wadze zrobiło swoje.

Miracle Man prezentuje najgorszy z możliwych dla Kazacha styl walki, do tego jest sporo większy, szybszy i bardzo mocno bije. Tak jak pisałem wcześniej w odróżnieniu od Brooka, Jacobs miał narzędzia w postaci siły ciosu i siły fizycznej, by wygrać z Kazachem.

GGG go wyboksował, u mnie wygrał 8 z 12 rund, można było dać jedną więcej dla Jacobsa, ale to wszystko moim zdaniem na co zasłużył. Pierwszą część starcia zdominował Kazach, druga część się się wyrównała, a nawet Jacobs zyskał przewagę. Wiele ciosów Jacobsa było bitych w gardę, czego kibice często nie dostrzegają i często taka forma obrony jest niedoceniana zarówno przez sędziów, jak i kibiców, czystych mocnych ciosów nie ulokował zbyt wiele. Moim zdaniem jab Kazacha był czynnikiem decydującym, bo wchodził regularnie, czysto i miał swoją wymowę.

Kazach obecnie nie ma już z kim przegrać w średniej, został ostatni pas do wzięcia i walka z Canelo. Zobaczymy, czy się zdecyduje na pójście wyżej, jeśli tak, to z pewnością tam spacerku nie będzie. Celowałbym w Eubanka. Z Degalem nie byłoby łatwo, chociaż ten ma problemy z zawodnikami walczącymi na pressingu.
 Autor komentarza: szansepromotions
Data: 20-03-2017 12:30:13 
Moim zdaniem Sanchez coraz bardziej psuje GGG. Zamiast zimnego sowieckiego zabójcy, Gienia staje się podpalającym się i przestrzeliwującym ciosy zawodnikiem. To efekt tego przestawiania na "zawodowy" styl przez Sancheza
 Autor komentarza: trashtalk
Data: 20-03-2017 12:49:23 
szansepromotions

Ale na jakiej podstawie wyciągnęłes ten wniosek. Po walce z mega mobilnym Jacobsem czy również świetnym na nogach Brookiem. Ci dwaj zawodnicy są jednymi z najlepszych zawodników na świecie jeśli chodzi o pracę nóg. Więc logicznym jest że dużo więcej ciosów wylrowadzonych przez GGG nie dojdzie celu

Analogicznie można się odnieść do Kovaleva. Zawsze był znany z tego że był mega precyzyjny. W ostatniej walce z Wardem który również jest mega dobrym defensywno kontrujacym zawodnikiem również prul wiele razy powietrze. I co to teraz oznacza że również stał się podpalajacym przrstrzeliwujacym ciosy zawodnikiem?
 Autor komentarza: DTOsman
Data: 20-03-2017 13:03:15 
Czym zdominował pierwszą połowę walki Gołowkin? Nie zadając ciosów? Dopiero od 4 rundy zaczął coś robić a potem znowu stanął. Usprawiedliwianie Gołowkina jest śmieszne, w tej walce został pokonany, a jego mina po walce mówiła wszystko. Wiedział że przegrał.
 Autor komentarza: Putin
Data: 20-03-2017 13:48:29 
DTOsman
To coś nowego..ty tak na poważnie?
 Autor komentarza: Koluc
Data: 20-03-2017 13:57:06 
Moim zdaniem wygrał Jacobs. Nie mam pojęcia jak można było dać pierwsze rundy Gołowkinowi. Oglądałem pierwsze 2 rundy na slow motion i GGG nie robił w nich nic poza ustawianiem się do ataku, którego nie było. W 4 rundzie Kazach się przebudził i walka się wyrównała, ale o całkowitym kontrolowaniu ze strony Gołowkina nie było mowy. W końcowej fazie również lepszy był Daniel, który bił z obu rąk i wchodził zrywami do półdystansu gdzie GGG nie potrafił znaleźć na niego odpowiedzi. Tak ja widziałem tą walkę.
 Autor komentarza: rocky86
Data: 20-03-2017 14:12:10 
@Koluc

Sędziowie jednomyślnie przyznali GGG w pierwszej połowie walki rundy 1,4 i 5, rundę 3 stosunkiem 2-1, rundę drugą dali Jacobsowi 2-1. Moim zdaniem drugą rundę można było spokojnie dać Kazachowi. Czwartą rundę, to akurat Kazach totalnie zdominował.

Ja nie mam pojęcia, jak można było dać wygraną Jacobsowi.
 Autor komentarza: tapir
Data: 20-03-2017 14:58:22 
113-113 taki wynik mi wyszedł. Czyli zgodnie z zasadą, że mistrza trzeba pokonać wyraźnie, zwycięstwo GGG nie jest dziwne. Ale remis byłby do przyjęcia. Sanchez słabo się spisywał w narożniku. Po słabych rundach Golovkina uśmiechał się i pieprzył, że dobrze mu idzie. Parodia. Na zgranicznych portalach aż huczy o oszustwie i wałku na Jacobsie.
 Autor komentarza: Ygnac
Data: 20-03-2017 15:04:25 
@Tapir

"Na zgranicznych portalach aż huczy o oszustwie i wałku na Jacobsie."

A nie czytałeś na tych portalach, że Elvis Presley wciąż żyje?
 Autor komentarza: rocky86
Data: 20-03-2017 15:36:08 
@tapir

W jaki sposób wyszło Ci 113-113? Za co Gienkowi punkt odjąłeś?
 Autor komentarza: cortexo
Data: 20-03-2017 15:46:39 
Na zachodnich portalach niezwykle głośni są czarni internetowi wojownicy z jakichś slumsów, oskarżający wszystkich wokół, że znowu wygrał "biały chłopiec" a "naszego" zwałowano. Eksperci (ringtv, badlefthook, boxingscene i kilka innych) są całkiem jednomyślni co do wyraźnej, lecz niewielkiej wygranej Gołowkina.
 Autor komentarza: tapir
Data: 20-03-2017 15:49:43 
rocky86
Dałem Jacobsowi rundę: 2,6,7,10,11,12. remis w 8.
 Autor komentarza: tapir
Data: 20-03-2017 15:57:04 
GGG dałem rundy: 1,3,4,5,9, w tym w 4 10:8.
113-113.
 Autor komentarza: Kikas
Data: 20-03-2017 16:39:09 
Ja też pierwsze 2-3 rundy dałem Jacobsowi, dzisiaj obejrzę jeszcze raz tą walkę, bo była bardzo fajna :D
 Autor komentarza: Kikas
Data: 20-03-2017 16:40:38 
Proponuję bardziej obiektywnie obejrzeć walkę, bez ciągłej myśli z tyłu głowy że Kazacha ciosy są niesamowicie ciężkie.
 Autor komentarza: rocky86
Data: 20-03-2017 16:47:48 
Remisowe rundy punktuje się 10-10, jeśli w ogóle się punktuje, bo remisów w rundach, szczególnie mistrzowskich pojedynków się w praktyce nie stosuje, tylko w wyjątkowych okolicznościach.
 Autor komentarza: Kikas
Data: 20-03-2017 16:49:20 
I ostatnia rzecz, bardziej ogólna refleksja. Z całym szacunkiem do GGG, ale do tej pory obijał małych gości, przy których wyglądał jak gość 2 kategorie wagowe wyżej, w końcu trafił na gabarytowo podobnego zawodnika z świetnymi umiejętnościami i trochę łatka zabijaki się odkleiła.

Pan Sanchez mnie zawsze denerwował tym przechwalaniem swojego zawodnika, te budowanie wręcz mitologii wokół swojego zawodnika- 'Golovkin jeszcze nigdy nie walczył nawet na 70%'

Jeszcze to skomlenie o walkę z Floydem, to już było wręcz niesmaczne. Cholera, jak GGG jest taki kozak to niech wyzywa do walki większych od siebie (np Ward, Kovaliov). Zawalczył z dobrym, większym zawodnikiem i legenda GGG trochę prysła, chociaż oczywiście nadal jest świetnym zawodnikiem, ale nie Supermanem czy Herkulesem.
 Autor komentarza: rocky86
Data: 20-03-2017 16:52:47 
Swoją drogą w 8 rundzie sędziowie byli jednomyślni i wszyscy dali ją dla GGG, jasobie spojrzałem na swoją kartę, to też miałem ją dla Kazacha.
 Autor komentarza: tapir
Data: 20-03-2017 16:53:13 
rocky86
Racja. w takim wypadku wyszłoby 114-114. A rundę 8 bede musiał obejrzeć jeszcze raz.
 Autor komentarza: cortexo
Data: 20-03-2017 16:54:11 
Gołowkin dotąd walczył z zawodnikami o zbliżonej masie ciała, tym razem miał przed sobą gościa, który z premedytacją olał pasek IBF, by maksymalnie wykorzystać swoją szansę. Nie mówię, że to niezgodnie z zasadami, ale warto zauważyć, że tym razem to Jacobs miał ogromną (rzędu 10-15 funtów) przewagę na GGG w momencie pojedynku, który i tak zmusił go do ciągłej walki na wstecznym, posadził na dupie i przynajmniej dwa kolejne razy solidnie zamroczył.
 Autor komentarza: rocky86
Data: 20-03-2017 17:11:01 
Kikas

Ilu tych mniejszych obijał? Geale z Cotto miał 182 funty (chociaż waga była w street clothes), Murray był znacznie większy w ringu, Rubio wniósł do ringu 181 funtów, Lemieux wniósł podobno 176 funtów (o nim wiadomo, że ma duże problemy, żeby się w średniej zmieścić). Zgodnie z info, które wczoraj wrzucałem, Jacobs rano przed walką miał ważyć 176 funtów i jeszcze kilkanaście godzin na nabieranie. Kazach wczoraj wniósł do ringu 170 funtów, czyli tyle ile standardowo wnosi.
 Autor komentarza: Koluc
Data: 20-03-2017 17:22:53 
rocky86
A ja nie mam pojęcia jak można było dać Gołowkinowi 1 rundę.
 Autor komentarza: rocky86
Data: 20-03-2017 17:29:16 
Koluc

Wyślij pytanie do sędziów ringowych, oni byli w tej kwestii jednomyślni.
 Autor komentarza: Koluc
Data: 20-03-2017 17:32:56 
Ja nikogo o nic nie pytam :D
 Autor komentarza: Koluc
Data: 20-03-2017 17:32:56 
Ja nikogo o nic nie pytam :D
 Autor komentarza: rocky86
Data: 20-03-2017 17:41:10 
najwidoczniej powinieneś pytać, skoro nie masz pojęcia. Może ktoś kto ma pojęcie, będzie w stanie Cię uświadomić 😀
 Autor komentarza: Maniek1986
Data: 20-03-2017 23:40:09 
Koluc jestes jakims nowym wytworem...
Licz ciosy trafione, a nie wyprowadzone na Boga...
GGG - DJ
1. 10-9, 14 ciosów GGG (same proste), 6 Jacobs
2. 10-9, 11 GGG, 7 DJ
3. 10-9, 21 GGG, 12 DJ
4. 10-8, 34 GGG, 11DJ
5. 10-9, 22 GGG, 12 DJ
6. 10-9, 22GGG , 18DJ

Po 6 rundach bylo juz po walce tak naprawde.
8 o ktorej mowicie to byla jedyna runda ktora byla naprawdę bliska, a ja odziwo dalem ja jacobsowi bo uderzyl kilka mocnych
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.