KONIEC PASSY NOKAUTÓW. GOŁOWKIN WYGRYWA MINIMALNIE NA PUNKTY!

W walce na absolutnym szczycie kategorii średniej Giennadij Gołowkin (37-0, 33 KO) po nadspodziewanie trudnej przeprawie pokonał jednogłośnie na punkty dzielnego Daniela Jacobsa (32-2, 29 KO), który udowodnił, że jest doprawdy wielkim pięściarzem. Po dwunastu zaciętych rundach sędziowie punktowali 114:113, 115:112, 115:112 dla Kazacha, który zachował tytuły mistrza świata WBC, IBF, WBA Super oraz IBO.

Od pierwszych minut zarysowała się przewaga szybkości Amerykanina, który oszukiwał rywala na nogach i kąsał błyskawicznymi ciosami. Gołowkin twardo torował sobie drogę lewym prostym i był celniejszy w ataku, ale nie zadawał tylu celnych ciosów co zwykle. W trzecim starciu Jacobs trafił bardzo mocno, czym rozjuszył czempiona. "GGG" odpowiedział w czwartej rundzie, raniąc przeciwnika i rzucając go na deski po dwóch bezpośrednich prawych. Danny wstał, ale z jego lewego łuku brwiowego popłynęła krew, a twarz zaczęła puchnąć.

Na tym etapie zarysowała się przewaga Kazacha i wydawało się, że nokaut jest tylko kwestią czasu, ale już w szóstej rundzie Jacobs zdołal znów wydłużyć dystans i trzymać bezpieczną odległość. Jego kąśliwe uderzenia na tułów irytowały Gołowkina, który nie mógł dobrać się do skóry szybszego na nogach Amerykanina. W dziewiątej odsłonie Jacobs znów był zraniony, ale tym razem utrzymał się na nogach.

Ostatnie minuty walki to znakomity pokaz boksu z obydwu stron. Gołowkin i Jacobs zadawali i przyjmowali potężne ciosu ku uciesze widowni w Madison Square Garden w Nowym Jorku, a po ostatnim gongu nieznacznie zwyciężył "GGG". Passa 23 nokautów dobiegła końca, ale dzięki cennemu zwycięstu Kazach obronił mistrzostwo świata wagi średniej po raz 18, a przy okazji po "gorszym" występie może uda się skłonić do walki czempiona WBO Billy Joe Saundersa lub Canelo Alvareza...

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Dominic
Data: 19-03-2017 06:27:49 
Dla mnie nieznacznie, ale jednak wygrał GGG i mimo wszystko to nie był jego dzień!A tu wielka sensacja bo walka poszła na punkty a Gienia nie znokautował,kiedyś to musiało przyjść, że ktoś z nim wytrzyma te 12 rund!Z pewnością Jacobsowi należy się rewanż i super by było gdyby on odbył się w przeciągu roku!GGG vs Canelo - to rudy zostaje i tak znokautowany i raczej chłop niech nie robi sobie nadziei po dzisiejszym występie Kazacha!
 Autor komentarza: PanJanekTygrys
Data: 19-03-2017 06:28:01 
Teraz Alvarez się obudzi. Widać że GGG już się kończy. Powinien stoczyć jeszcze 1-2 walki ze słabszymi pretendentami i kończyć karierę.
 Autor komentarza: championn
Data: 19-03-2017 06:29:29 
Pisalem juz wczesniej, ze Golovkin to nie jest nieograniczony Pirog. Golovkin jest zwyklym fizolem, nie chodzi na boki, nie robi unikow. Teraz znowu dadza mu mniejszego junior sredniego do oklepania - Saundersa albo Alvareza, moze eubank po tej walce nabierze checi, ma szanse wypykac gienka
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 19-03-2017 06:31:13 
Akurat Alvareza to powinien jeszcze wziąć na ruszt jak ten znajdzie jaja w spodniach. Saul to pięściarz który mu podpasuje. On nie ma dobrych nóg a to kluczowa sprawa natomiast siły rażenia GGG nie wytrzyma walcząc z nim jak równy z równym.

Pytanie czy już się odważą czy jeszcze nie. Saundersowi też pas spokojnie GGG odbije więc nie ma mowy o żadnym braniu łatwych rywali żeby nie przegrać.
Co innego że wyżej to ja go nie widzę jako dominatora.
 Autor komentarza: hayabooza
Data: 19-03-2017 06:32:32 
Zanim przyjdą jełopy od "wyraźniej wygranej GGG" to napiszę tylko:

Brawo Danny Jacobs, zszokował świat i pokazał, że Gienek to znakomity, ale przehypowany zawodnik który został pięściarsko dzisiaj w nocy obnażony.
Walka była wyrównana w PIERWSZEJ fazie, w drugiej Jacobs go obijał jak worek. Nie wszystko wchodziło czysto, ale nadal było to 2x więcej niż pojedyncze cepy Gienka w liny i powietrze.


Na werdykt nic nie poradzimy, szopka GGG-Canelo musi się ciągnąć dalej.
Przynajmniej wiadomo czemu crazy Abel z Loefferem tak unikali Warda...

Ciekawa noc! Pozdrawiam.

PS. Do ekspertów - nokdaun był tylko w 4 rundzie, a nie w każdej :D:D:D:D
 Autor komentarza: Ramirez82
Data: 19-03-2017 06:42:00 
Za późno wstałem, nie zdążyłem na walkę :( A tu widzę taka niespodzianka... szok, jak większość byłem pewien, że GGG bez problemu znokautuje Jacobsa.
 Autor komentarza: karpiomaniak
Data: 19-03-2017 06:42:34 
Trochę zabrakło Jacobsowi powinien być bardziej agresywny i ponawiać ataki seriami podczas których Gienek najwyraźniej był dyżo wolniejszy, ale wynikało to chyba z przeświadczenia że wygrywa tą walkę i to go zgubiło.
 Autor komentarza: LwieSerce23
Data: 19-03-2017 06:43:14 
U jednego z sędziów Gołovkin wygrał 7 i 8 rundę, u drugiego 7 i 12.

Serio?
 Autor komentarza: championn
Data: 19-03-2017 06:44:59 
Poza tym jak, mozna bylo tak skreslac Jacobsa skoro po wygranej z rakiem nie obijal bumow tyko walczyl z solidnymi zawodnikami w tym ze swietnym quillinem...
 Autor komentarza: Putin
Data: 19-03-2017 06:45:29 
hayabooza
ciekawa interpretacja tego spotkania,chyba ci się przysnęło na tym pojedynku ..napisz jeszcze które rundy pamiętasz..
Masz pewnie wrażenie że Jacobsa oszukano..
pozdro
 Autor komentarza: hayabooza
Data: 19-03-2017 06:48:58 
@Putin:
Weź obejrzyj walke z kartami punktowymi sędziów w ręce to się może skumasz, że coś jakby niebardzo xD
 Autor komentarza: championn
Data: 19-03-2017 06:54:02 
ma ktos statystyki? Wiecej ciosow zadal gggn ale jacobs mial wiecej power punchs
 Autor komentarza: Polakos
Data: 19-03-2017 06:54:39 
Mocno naciągane zwycięstwo Gołowkina, widać że z walki na walkę coraz słabszy. Wątpię żeby teraz wyszedł do Alvareza.
 Autor komentarza: beniaminGT
Data: 19-03-2017 06:55:51 
Warto wspomnieć, że Jacobs miał ważenie nie dzień przed walką, ale 40 godzin przed walką. Do tego nie pojawił się na ważeniu w dniu walki, bo spece od przygotowania fizycznego robili z niego pół ciężkiego, a tam by musiał wnieść nie więcej jak 170.
 Autor komentarza: KratoZ
Data: 19-03-2017 06:57:06 
Sklaniam się ku Jacobsowi, który od 6 rundy przewazal(nie była to wyrazna dominacja, ale jednak) nad rywalem, a wcześniej zdolal uszczknąć runde, czy dwie. Nawet pomimo pechowego nokdaunu(zle ustawienie nog, gotow bylbym przyznać mu zwycięstwo w rozmiarach 114-113. Oczywiście taki rezultat w druga strone również jest do zaakceptowania. Skoro walka byla rowna i zacieta, to i na kartach musi być blisko. 115-112 to zagadnienie dla podrecznikow okulistyki. Na koniec, duzy plus dla Jacobsa za myslenie w ringu, dynamiczne zmiany strategii - w tym swietny manewr z odwrotna pozycja, która robila GGG niezły mindfuck i wybijala Kazacha z natarcia.
 Autor komentarza: Ramirez82
Data: 19-03-2017 06:59:33 
championn

Statystyki są już u konkurencji. GGG więcej ciosów prostych, Jacobs więcej mocnych. I ogólnie GGG więcej trafionych i lepsza skuteczność.

Jacobs, jak widać niesłusznie, skreślany, bo wiadomo jaką opinie niszczyciela wyrobił sobie GGG. A i ten nokaut z Pirogiem też pewnie przysłaniał wartość Jacobsa. Myślałem, że zaatakuje ostro od początku jak Quilina i szybko się wystrzela...
 Autor komentarza: mcdf
Data: 19-03-2017 07:05:18 
Autor komentarza: championn
Nieznacznie więcej, ale to Gołovkin w każdej płaszczyźnie miał lepszy wynik procentowy, także to mówi wszystko o tej walce :)
 Autor komentarza: championn
Data: 19-03-2017 07:07:22 
Nie no te statystyki sa ogolne, nie z poszczegolnych rund
 Autor komentarza: mcdf
Data: 19-03-2017 07:09:15 
Autor komentarza: championn
Z poszczególnych rund człowieku, otrząśnij się. Gołovkin wypykał Jacobsa, dziękuję :)
https://twitter.com/BorekMati
 Autor komentarza: OjciecZradioMaryja
Data: 19-03-2017 07:11:29 
Autor komentarza: PolakosData: 19-03-2017 06:54:39
Mocno naciągane zwycięstwo Gołowkina, widać że z walki na walkę coraz słabszy. Wątpię żeby teraz wyszedł do Alvareza.

:) wiekszej glupoty dawno nie czytal ojciec , a dlaczego mialby nie wyjsc , nawet zeby przegrac i zgarnac za 1 walke tyle co tu ma z 5 :)
 Autor komentarza: OjciecZradioMaryja
Data: 19-03-2017 07:12:29 
Giennadij Gołowkin - Daniel Jacobs
231/615 (37,6%) ciosy ogółem (trafione/wyprowadzone) 175/541 (32,3%)
105/356 (29,5%) ciosy proste przednią ręką (trafione/wyprowadzone) 31/170 (18,2%)
126/259 (48,6%) pozostałe mocne ciosy (trafione/wyprowadzone) 144/371 (38,8%)
 Autor komentarza: mcdf
Data: 19-03-2017 07:15:35 
Ojcze, szkoda się produkować. Zdania lemingów nie zmienisz..
 Autor komentarza: OjciecZradioMaryja
Data: 19-03-2017 07:17:33 
Autor komentarza: mcdfData: 19-03-2017 07:15:35
Ojcze, szkoda się produkować. Zdania lemingów nie zmienisz..

dlAtego ojciec nie podejmuje zadnej rozmowy bo to niema sensu zadnego amen
 Autor komentarza: Maniek1986
Data: 19-03-2017 07:22:49 
To niw bylo wytrzymanie tylko przetrwanie 12 rund.
Gienek 231 ciosow, Daniel 175

Championn ale brednie, alvarez i saunder sa zapewne wiekszymi srenimi niz ggg, to on jest malym srednim.
A co ma rak do boksu? Rywali ma ze 3 fajnych n rozkladzie wiec nie szalej.

Janek tygrys tez dobry hehe gienek nie wygrywa przez ko wiec sie konczy dac mu bumow i niech juz konczy heh dobre. Malik tez chcial przetrwac z ortizem i to zrobil. Jacobs chcial przetrwać liczac ze cos sie trsfi. Proste

Hayaboza sam jestes jelop i to slepy.


Swiadomie zrezygnowali z ibf bo Daniel mial byc duzy i byl

Champion a moze chcesz jeszcze ststystyke kazdej minuty?
Jacobs nie zostal przeceniony, byl o tylw madrzejszy ze sie nie otwieral i nie dal odlalic, uciekal, slizgal sie. Przeciez na deski nie padl po jakichs pociskach. Broda jest dosc slaba i go razi ale poradzil sobie o tyle ze nie dawal sie zlac.
 Autor komentarza: Maniek1986
Data: 19-03-2017 07:25:30 
Raz sie z ojcem zgodze...jacobs to nie fmj ktory jedzie na wstecznym nie daję sie niemal trafic a przy tym swietnie kontruje.
Wszystkich oszukuja heh Kowala, Jacobsa itd
 Autor komentarza: Polakos
Data: 19-03-2017 07:35:02 
Jacobsa akurat nie oszukali, był lepszy, minimalnie ale był. Co nie zmienia faktu, że jego koniec przewiduje na wrzesień (jeżeli oczywiście zdecyduje się wyjść do Alvareza).
 Autor komentarza: Maniek1986
Data: 19-03-2017 07:42:59 
Mylisz ludzi to raz a dwa alvarez jaki jest taki jest ale wchodzi boksowac i wygrac a nie przetrwac i przez to dostanie ko. Bardzo dobrze moze osmieli to i saundersa i rudego a raczej na pewno.
Jacobs zawalczyl madrzej niz zawsze, spierniczal z lini czolgu i nie sadzi cepy z zza plecow otwierajac sie jak nogi prostytutki.
 Autor komentarza: un4given
Data: 19-03-2017 07:51:40 
Gienka lewy prosty to jest power punch. Szacun dla Jacobsa ze przetrwal caly dystans ale przegral zasluzenie. Gienek cos tam zbieral ale albo byly to obcierki czesciowo zbite rekawicami albo jakies cepy bite z bliska z samych rąk. Ludzie nie doceniaja defensywy Kazacha ktora jest bardzo dobra biorac pod uwage mega ofensywny styl GGG.
 Autor komentarza: beniaminGT
Data: 19-03-2017 08:14:22 
Dokładnie. Ktoś tu pisał, że Kazach ma szczękę z granitu. Może, ale co to ma wspólnego z tą walką?! 98% ciosów Jacobsa było jakości bylejakiej. Kazach trochę się zmęczył własną aktywnością i tyle.
Szkoda, że nie znokautował murzynka, bo teraz będzie lament, że skoro Jacobs wytrzymał 12 rund to znaczy, że zasłużył na zwycięstwo.
 Autor komentarza: Maniek1986
Data: 19-03-2017 08:39:26 
Ale co poradzisz jak tu niemal sa tacy co powiedza ze Gienek zostal zdeklasowany:) gdzie jacobs mowi ze wygrwl dwiema rundami ale kilka zbliżonych niech kdda ggg i wyjdzie mu przegrana heh
 Autor komentarza: Mgrinz
Data: 19-03-2017 08:47:58 
Potwierdzilo sie to co mowilem laikom nie raz. Golowkin jest taki Kliczkopodobny. Sztywne proste, prosta praca nog, brak bokserskiego luzu, lekkiego jaba a nie mechanicznego twardego lewego prostego, srednio mobilny- mobilny glownie na srednich rywali, skracac ring umie, ale to nie wszystko. Mowilem ze wystarczy na niego duzego zawodnika, naturalnego sredniego walczacego troche jak Fury- pykajacego, z dobra praca nog, etc i Golowkin bedzie jak Kliczko wyboksowany przez walczacego na luzie rywala. Tutaj walka byla bardzo wyrownana, ale druga polowe juz przejal Jacobs i gdyby byl rewanz i sprawiedliwe sedziowanie, stawialbym na niego.

Te cechy Golowkina, wady byly banalne do zauwazenia dla kogos kto cos o tym sporcie wie a nie podnieca sie jak 95% Januszy z tego forum
 Autor komentarza: Maniek1986
Data: 19-03-2017 09:19:06 
Osiol znowu sie obudzil
 Autor komentarza: Mgrinz
Data: 19-03-2017 09:24:02 
" Autor komentarza: Maniek1986Data: 19-03-2017 07:22:49
alvarez i saunder sa zapewne wiekszymi srenimi niz ggg, to on jest malym srednim"

Buahahhaha, jak czlowiek potrzebuje poprawy humoru, to nie ma to jak @Maniek1986. Nie ma wiekszego i smieszniejszego Janusza od niego :D

Co do statystyk, to nie ma sensu ich czytac. Statystyki compubox odkad pamietam, zawsze 'uzasadniają' werdykty sedziow. Nawet te najbardziej kontrowersyjne. To jedna machina oszustw, a compubox juz nie raz sie kompromitowal statystykami doslownie z powietrza, jak np gdy w walce May-Pac wyliczyl im łącznie okolo 250 trafionych, podczas gdy tam ledwie 100 moze bylo jak ludzie liczyli na slow motion :D
 Autor komentarza: arpxp
Data: 19-03-2017 09:56:24 
"Autor komentarza: mcdfData: 19-03-2017 07:15:35
Ojcze, szkoda się produkować. Zdania lemingów nie zmienisz.."


To jest portal bokserski, a nie polityczny, karaluchu.
 Autor komentarza: szansepromotions
Data: 19-03-2017 10:45:19 
Ale jak pisałem, że GGG z walki na walkę walczy coraz gorzej, bo Sanchez go przestawia na styl "zawodowy" (czytaj zaczyna się podpalać), to byłem mega hejterem GGG i w ogóle jak ja śmie go podważać.
 Autor komentarza: Vitalij71
Data: 19-03-2017 10:56:15 
Noie widziałem walki wiec się niewypowiadam Ma ktoś link do tej walki bo chętnie obejrze! wynika z opisu że po deksach dalje przewagę miał Gołowkin a werdykt dali tylko nieznaczny dla Gołowkina
podjacie link jak możecie
 Autor komentarza: Wiedzma
Data: 19-03-2017 11:04:58 
Teoria spizgu mode on: Giena specjalnie dał Jacobsowi przetrwać do końca, bo chce wywabić do ringu rudą peję z Meksyku. Gdyby teraz zmiażdżył Jacobsa, Canelo obsrałby się po sam kołnierzyk i prędzej padłby trupem, niż dobrowolnie wyszedłby do walki z Gieną. A tak może uwierzy, że Gienek się kończy i zechce wreszcie walczyć.
Teoria spizgu mode off.
 Autor komentarza: Vitalij71
Data: 19-03-2017 12:01:13 
Już się zaczyna napinanie Hejterow internetowych napinaczy że Gołowkin jest nadmuchany średni itp.
powtórze się ma ktoś z normalnych forumowiczów link do walki???
 Autor komentarza: LennoxLewisLion
Data: 19-03-2017 12:29:09 
https://www.youtube.com/watch?list=PL0wP7ybb2nT7V1vUhdvT0GYRyonMeymjn&v=cED0ArZlBgk
 Autor komentarza: LennoxLewisLion
Data: 19-03-2017 12:31:16 
Tylko jakość to to HD nie jest...:-)
 Autor komentarza: Adih4sh
Data: 19-03-2017 12:54:48 
Gołowkin nie był tej nocy gorszy ani lepszy, zwyczajnie technika jaką dysponował w tej walce Amerykanin była złotym środkiem na pięściarzy o dużej sile. Jacobs przypominał mi niektórymi momentami Warda i sądzę, że w ewentualnym zestawieniu Gienia - SOG, nie miał by szans. On nie radzi sobie specjalnie z kolesiami co potrafią być śliscy.
 Autor komentarza: kubarro
Data: 19-03-2017 13:47:23 
IMO hipotetyczny GGG z 147 przegrywa z FMJ.
 Autor komentarza: canuck
Data: 19-03-2017 23:33:58 
Jacobs to zdecydowanie najtrudniejszy przeciwnik z ktorym spotkal sie Gienek. Jakby sie chcialo zdefiniowac boksera z ktorym Gienek bedzie mial klopoty to bedzie to charaktrystyka Jacobs:

= Wysoki z duzym zasiegiem;
= Doskonaly jab;
= Swietna praca nog;
= Silny cios oraz dosc odporny na ciosy;
= Doskonala kondycja na 12 rund;
= Bardzo dobra i szczelna obrona.

Nic dziwnego, ze Gienek nie mogl sie do niego latwo dobrac albo "zajechac" go fizycznie.
Jacobs wypadl doskonale w tej walce, podczas gdy Gienek nieco rozczarowal.
 Autor komentarza: Maniek1986
Data: 20-03-2017 00:11:12 
No to na spokojnie

Golovkin –Jacobs
116 - 111

1. 10-9, 14 ciosów GGG (same proste), 6 Jacobs
2. 10-9, 11 GGG, 7 DJ
3. 10-9, 21 GGG, 12 DJ (on robo to co kowal, wyprowadza duzo ale w rekawice, jak i w poprzedniej rundzie)
4. 10-8, 34 GGG, 11DJ – prawie wszystkie Gienka to jab ktorym pewnie mogl ograc Jacobsa do 0, ten prawy na deski nie byl jakiś mocny ale prąd poszedł
5. 10-9, 22 GGG, 12 DJ, w tym momencie Jacobs aby wygra c musiał by wygrać wszystkie rundy do końca
6. 10-9, 22GGG , 18DJ, chyba na orgu ludzie licza i kibicuja jak na hali.. glosny cios w garde a szum na hali prawie jak przy ko... w tym momencie Jacobs stracił szansę na wygraną, skoro wiemy że trwało 12 rund
7. 9-10, 15GGG, 19DJ
8. 9-10, 18GGG, 20 DJ
9. 10-9, 26GGG, 18DJ
10. 9-10 25GGG, 35 DJ
11. 10-9, 27GGG, 21DJ mało prostych za duzo checi na ko
12. 9-10 22GGG, 30DJ

Ilość ciosów
252 GGG – 209 DJ

Wnioski: Jacobs był wizualnie cholernie wielki, M.Borek mówił że dla niego to ze 185lbs
Gienek mógł karcić nawet próbującego uciekać Jacobsa jak przez pierwsze 6 rund Jabem a KO by przyszło, ale po połowie walki nastawił się na silne kończące ciosy, które miały problem dojść do Daniela który robił rotację co tylko GGG się zbliżył, brakowało jabu i jakiegoś ta’'kiego hmm którde jak nie o GGG, brakowało pazura, ale mimo to Golovkin wygrywa pewnie walkę. Gdzie widzą niektózy wygraną DJ to ja nie mam pojęcia, ale “gratuluje” przeglądu walki...
 Autor komentarza: samurai
Data: 22-03-2017 20:03:52 
Maniek1986
Zgadzam sie z toba w 100%. To prawda ze Jacobs wypadl niezle a nawet bardzo dobrze ale mysle ze GGG po szesciu rundach wiedzial ze ma wygrana w kieszeni chyba ze bedzie KO.On wie ze moze przyjac naprawde wiele i mocne ciosy i jest to trudne do zrobienia. DJ urwal jedna runde z szesciu pierwszych a Golovkin jedna moze nawet i dwie, wiec przy deskach Danela w 4 rundzie Jacobs nijak nie mogl wygrac tej walki. Remis to juz by bylo naciagniecie wyniku pod Daniela. Ale to jak GGG wypadl moze mu tylko pomoc w zrobieniu dobrych walk. Teraz chetni sie znajda,zobaczycie ze co nie ktorym porosna momentalnie duze jaja.
 Autor komentarza: Heldmaschine
Data: 22-03-2017 20:05:43 
Maniek1986

Czasem potrafisz pisać z sensem.

Oczywiście, że wygrał Gołowkin. Walka była w Stanach, to punktacja dośc bliska, ale powinien wygrać jakieś 116:111, 117:110
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.