Już w sobotę elektryzująca potyczka na szczycie wagi średniej pomiędzy Giennadijem Gołowkinem (36-0, 33 KO) a Danielem Jacobsem (32-1, 29 KO). Teraz trochę o niej.

Dobry początek drugich Mistrzostw Europy U-22. Na dziś zaplanowano trzy walki naszych reprezentantów. Dwóch z nich już boksowało i zapewniło sobie awans do dalszej rundy turnieju.

W minioną sobotę Robert Świerzbiński (18-6-1, 3 KO) wypunktował Artioma Karasiewa, a już poznał datę kolejnego startu. Podopieczny Dariusza Snarskiego zaboksuje 8 kwietnia podczas gali w Zakopanem.

Andrzej Sołdra (12-5-1, 5 KO) notuje słabiutką serię czterech porażek w ostatnich pięciu występach. Ale już wkrótce będzie miał okazję na podreperowanie swojego bilansu.

Słynny Julio Cesar Chavez Sr twierdzi, że jego syn na własne życzenie przegrał w kwietniu 2015 roku walkę z Andrzejem Fonfarą (29-4, 17 KO).

Akademicki mistrz świata Ali Achmedow (6-0, 4 KO) w krótkim czasie może stać się największą gwiazdą grupy Dariusza Snarskiego. - Na początek chciałbym jego walki z Norbertem Dąbrowskim - mówi promotor z Białegostoku.

Eleider Alvarez (22-0, 11 KO) po rz kolejny odstąpił od walki o mistrzostwo świata wagi półciężkiej, robiąc miejsce Adonisowi Stevensowowi (28-1, 23 KO). Zapewne wszystko dlatego, że karierę obu prowadzi ten sam promotor.

Kibice na całym świecie czekają na walkę Giennadija Gołowkina (36-0, 33 KO) z Saulem Alvarezem (48-1-1, 34 KO), ale według trenera Władimira Kliczki ciekawiej zapowiada się potyczka, do której Kazach przystąpi już w weekend.

Federacja WBA być może zarządzi wkrótce walkę pomiędzy mistrzem wagi półśredniej Keithem Thurmanem (28-0, 22 KO) a Lamontem Petersonem (35-3-1, 17 KO).

Joseph Parker (22-0, 18 KO) zapowiedział, że po jego młodszym kuzynie chętnie zajmie się też Tysonem Furym (25-0, 18 KO).

Dziennikarze donoszą, że Floyd Mayweather Jr (49-0, 26 KO) spotka się 10 czerwca w T-Mobile Arena w Las Vegas z Conorem McGregorem, tymczasem wszystkiemu zaprzecza szef mistrza UFC, równie charyzmatyczny co obaj zawodnicy Dana White.

Smutna wiadomość dotarła z Jastrzębia Zdroju. W wieku 64 lat zmarł jeden z najlepszych polskich pięściarzy lat 70. wagi ciężkiej, Andrzej Biegalski. Jego największym sukcesem było wywalczenie w 1975 roku tytułu mistrza Europy, kiedy w drodze do złotego medalu, znokautował dwóch wyżej od siebie notowanych rywali - w półfinale Rumuna Mirceę Simona, a wcześniej w ćwierćfinale faworyzowanego, dwumetrowego kolosa (130kg) - reprezentanta RFN - Petera Hussinga.

Tony Bellew (29-2-1, 19 KO) może być wykluczony ze startów na dłuższy okres. Być może będzie bowiem zmuszony do przejścia operacji złamanej ręki.

Giennadij Gołowkin (36-0, 33 KO) cieszy się już opinią najlepszego dziś zawodnika wagi średniej, ale jego trener ma duże większe ambicje. Chce, aby Kazacha był stawiany u boku wielkiego Sugar Raya Robinsona.

Giennadij Gołowkin (36-0, 33 KO) zdominował wagę średnią, unifikując po drodze pasy WBA/IBF/WBC. Nic więc dziwnego, że niektórzy dopytują się o "czystość" kazachskiego króla nokautu.

Dwaj reprezentanci Polski, Dawid Michelus (64 kg) i Damian Kiwior (69 kg), awansowali do półfinału 44. MTB o Puchar "Chemii" (Chemie Pokal) w Halle. Pierwszy z nich pokonał niejednogłośnie na punkty (3-1) aktualnego wicemistrza Niemiec i zarazem kolegę ekipy Rafako Hussars Poland, Kastriota Sopę. Z kolei drugi, także niejednogłośnie (4-1), wypunktował Zdenka Chladka.