ESTRADA PROWOKUJE, ALE CHOCOLATITO JEST NIEWZRUSZONY

Uznawany za najlepszego pięściarza świata Roman Gonzalez (46-0, 38 KO) po raz kolejny podkreślił, że nie jest zainteresowany walką rewanżową z Juanem Francisco Estradą (35-2, 25 KO).

W weekend Meksykanin znokautował w piątej rundzie Anuara Salasa (20-4, 12 KO) i zdobył pas WBC Silver w kategorii super muszej. Po walce pokazywał przed kamerami dwa kurze jajka i mówił, że sprezentuje je Gonzalezowi, jeżeli ten stchórzy i nie podejmie rękawicy.

Zapytany o prowokację Estrady, "Chocolatito" stwierdził: - Nie jestem nim zainteresowany. To on jest zainteresowany mną, bo wie, że mógłby w ten sposób zarobić duże pieniądze.

Odniósł się też do innego Meksykanina, Carlosa Cuadrasa (35-1-1, 27 KO), który także zabiega o rewanż z nim.

- Oni uwłaczają samym sobie. Ja już ich pokonałem, tak jak wszystkich Meksykanów, z którymi walczyłem. Udowodniłem, że jestem najlepszy. Oni stali się sławni dzięki walkom ze mną - oznajmił.

Gonzalez przystąpi do kolejnej potyczki w nocy z soboty na niedzielę na gali Gołowkin-Jacobs w Nowym Jorku. Jego rywalem będzie Wisaksil Wangek (41-4-1, 38 KO) z Tajlandii, a na szali znajdzie się należący do Nikaraguańczyka pas WBC w dywizji super muszej.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Granat
Data: 13-03-2017 13:09:01 
Możliwe że Choco przebije rekord 49-0 :P
 Autor komentarza: Rolan
Data: 13-03-2017 16:53:51 
Granat
Mam nieodparte wrażenie że coś mu stanie na drodze do tego wyczynu.
 Autor komentarza: TheShadowOne
Data: 13-03-2017 18:05:03 
Jeśli przetrwa walkę z Wangekiem to najgorsze już za nim. Gonzalez powinien trochę przystopować i dopiero pod koniec roku podjąć większe wyzwanie
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.