WILDER: NIECH FURY O SIEBIE ZADBA. CZEKAM NA NIEGO

Mistrz WBC w wadze ciężkiej Deontay Wilder (37-0, 36 KO) cały czas wierzy, że zaboksuje w przyszłości z Tysonem Furym (25-0, 18 KO).

Anglik jest nieaktywny od listopada 2015 roku. Problemy poza ringiem - depresja i używki - sprawiły, że dwukrotnie odwołał walkę rewanżową z Władimirem Kliczką i w końcu stracił wszystkie pasy wywalczone w starciu z Ukraińcem.

- Ja i Tyson Fury na pewno kiedyś się spotkamy. Nadal chcę z nim walczyć. Nie chcę, żeby wszystkie te lata, kiedy promowaliśmy nasz pojedynek, poszły na marne. Teraz zmaga się ze swoimi problemami, ale ja na niego czekam. Jak już wyjdzie na prostą, jak wróci i poczyni postęp, ja wciąż tutaj będę. Nigdzie się nie wybieram. Teraz niech o siebie zadba i pozostanie czysty - dla dobra kariery i życia. To świetny facet. Nie mogę się doczekać, kiedy znajdziemy się w jednym ringu - mówi Wilder.

"Brązowy Bombardier" wystąpi w nocy z soboty na niedzielę w Birmingham w Alabamie, gdzie zmierzy się z Gerladem Washingtonem (18-0-1, 12 KO). Początkowo miał walczyć w tym terminie z Andrzejem Wawrzykiem (33-1, 19 KO), ale w organizmie Polaka znaleziono zabronioną substancję, przez co stracił szansę walki o pas.

- To bez wątpienia lepsza walka, bardziej wyrównane zestawienie - powiedział Wilder o wyborze Washingtona na nowego przeciwnika.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: PanJanekTygrys
Data: 21-02-2017 11:42:41 
Zamilcz trollu. Juz wystarczy.
 Autor komentarza: Knot
Data: 21-02-2017 12:27:26 
Fiury po przerwie z pewnością nie będzie w takim gazie jak przed walką z Kliczką, dlatego też Wilder zwietrzył szanse i podejrzewam że będzie robił wszystko żeby doprowadzić do tej walki, a najlepiej od razu po powrocie Tysona, póki będzie jeszcze dośc małe ryzyko porażki.
 Autor komentarza: matd
Data: 21-02-2017 12:36:00 
"- To bez wątpienia lepsza walka, bardziej wyrównane zestawienie - powiedział Wilder o wyborze Washingtona na nowego przeciwnika."

...I dlatego Wawrzyk byl pierwszym wyborem?! To jak to kurna jest? Bardziej wymagajacy rywal opcją rezerwową ?! Haha,kolejny samoboj...
 Autor komentarza: Granat
Data: 21-02-2017 13:45:10 
Po walce z Stivernem lubiłem Wildera, myślałem że wnosi do wagi ciężkiej nową krew, że będzie wkrótce dawał widowiskowe, zacięte pojedynki z najlepszymi. Niestety zamiast tego dobrowolne obrony z bokserami z poza top 10 (O fiasko z Powietkinem go nie obwiniam), i ciągłe wręcz denerwujące już gadanie "zawalczę z tym, zawalczę z tamtym, tego prawie zabiłem w ringu, czekam kiedy ten wróci, pokonam wszystkich i zunifikuję tytuły" Z drugiej strony dziwię się że promotorzy Wildera godzą się na takie pojedynki. Takie działanie tylko szkodzi jego wizerunkowi.
 Autor komentarza: Clevland
Data: 21-02-2017 13:46:40 
Wilder by się zdziwił jak by stracił przewagę zasięgu w walce z Furym...

To jego jedyna przewaga poza ładnymi ciosami w tempo jaki zastosował na szablonowym Szpilce.
 Autor komentarza: Kikas
Data: 21-02-2017 14:13:14 
Stawiałbym na Furego, zajechałby patyczaka.
 Autor komentarza: kabanos
Data: 21-02-2017 14:57:38 
Nawet jak Fury wróci to będzie walczył z Aj bo to wzbudzi ogromne zainteresowanie na wyspach i wygeneruje mega hajs ,a bumobij nie może nawet wyprzedać podrzędnej hali w Alabamie więc o czym on marzy?hehe
 Autor komentarza: pankracy
Data: 21-02-2017 16:23:15 
Niestety ale Wilder to chyba największe rozczarowanie HW w ostatnich 10 latach.Mówię tu wyłącznie w kontekście bycia mistrzem.To co ten gościu i jego obóz wyprawiają to są jakieś kpiny.Miały być wielkie walki a mamy ku.wa same zakalce w postaci walk z facetami z poza 10 rankingu.Te jego 5 dobrowolnych obron to jest chyba jakiś rekord.A głupie h.je z WBC z Sulaimanem na czele jeszcze temu przyklaskują.
 Autor komentarza: NOSFERATU1922
Data: 21-02-2017 16:50:43 
Jakaś polska TV pokażę tą galę?
 Autor komentarza: Mgrinz
Data: 21-02-2017 18:55:39 
Wilder bardzo nieslusznie jest wykpiwany tutaj na forum za dobor rywali. Faktem jest, ze mial 3 dobrowolne obrony z czego wlasciwie mialby dwie, ale minal sie z Powietkinem takze z winy Powietkina ktory byl zajety walka z innymi. Potem byl juz gotowy na walke z Powietkinem to Ruski na kilka dni przed walka sie szprycowal i wpadl na dopingu. I czyja tu jest niby wina? Wilder juz byl w Rosji, gotowy zeby rozbic Ruska i tyle, a to, ze ten sie szprycowal jest tylko jego winą odwolanie walki.

Wzial wiec w zastepstwo Arreole bo nie bylo czasu i zrobila sie wiec z tego 4 obowiazkowa obrona. Teraz wraca po kontuzji, nie ma pewnosci czy bedzie mogl normalnie zadawac ciosy, wiec jest oczywiste ze nie wezmie zadnego ringowego mordercy, stad w oczywisty sposob 5 dobrowolna obrona.
Tak naprawde wszystko tu jest wytlumaczone i nie ma za duzo jakiejkolwike winy Wildera, po prostu zbieg niesprzyjajacych okolicznosci
 Autor komentarza: Horus1983
Data: 21-02-2017 19:31:42 
Następny w kolejce będzie Adamek.Miszcz Alabamy śrubuje rekord i już teraz jego styl i osiągnięcia stawiają go na pierwszym miejscu w historii wagi ciężkiej.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.