WILDER-POWIETKIN: W PONIEDZIAŁEK MOŻE ZAPAŚĆ DECYZJA ŁAWNIKÓW

W piątek w sądzie w Nowym Jorku zakończyły się przesłuchania z udziałem mistrza świata WBC w wadze ciężkiej Deontaya Wildera (37-0, 36 KO) i jego niedoszłego przeciwnika Aleksandra Powietkina (31-1, 23 KO).

W poniedziałek dyskutować na temat tego, co w ostatnich pięciu dniach usłyszeli, będą ławnicy. Dziewięcioosobowy skład ma odpowiedzieć tylko na jedno pytanie: czy Powietkin przyjął meldonium po 1 stycznia 2016 roku? Tego dnia środek, który wykryto w jego organizmie przed planowanym na maj starciem z Wilderem, trafił na listę zakazanych.

Decyzja ławy przysięgłych zapadnie najprawdopodobniej w poniedziałek po południu lub wieczorem czasu amerykańskiego. Nie będzie to jeszcze koniec procesu, ale od tej decyzji w dużej mierze zależy werdykt w sporze pomiędzy amerykańską a rosyjską stroną.

Wilder i jego reprezentanci domagają się ok. 5 milionów dolarów odszkodowania. Właśnie taką sumę mistrz WBC miał zarobić za walkę z Powietkinem. W odpowiedzi na ten pozew Rosjanie oskarżyli Amerykanina i jego współpracowników o zniesławienie oraz zerwanie kontraktu. Żądają z tego tytułu 34,5 miliona dolarów.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Maniek1986
Data: 11-02-2017 11:20:12 
Ciekawy temat, skoro w pierwszym tescie nie mial, w drugim mial a w 3 nie to albo bral albo meldomnium ma wlasiwosci pojawiajace sie i znikajace w orgwnizmie zapewne tylko rosjan:) to chyba oni musza udowodnic ze tak to dziala, ale skoro od stycznia nie bral a podobno ostatni raz we wrzesniu bo branie zalecal mu lekarze (pewnie mendelejew i dziwne ze zalecal z jakichs przyczyn medycznych a teraz juz nie potrzebuje? Serce dobrze pracuje?)
No to musza to jakos wyjasnic, ale na bank jest cos na rzeczy skoro testy wykryly to do czego stosowania przyznali sie riabinscy.
 Autor komentarza: puncher48
Data: 11-02-2017 13:03:18 
Meldonium jest jak znikający punkt raz go nie ma, a raz jest, pewnie robota służb specjalnych, he he he
 Autor komentarza: makaveli89
Data: 11-02-2017 13:11:35 
Ja wam mówie że w tym wszystkim siedzi FBI I CIA na spółke z obamą,podobno tez Justi Buber tez maczał w tym palce
 Autor komentarza: beniaminGT
Data: 11-02-2017 16:05:42 
Ława przysięgłych ustali czy wziął, hahahaha. Spece nie są w stanie ustalić, ale przedstawiciele przypadkowego społeczeństwa będą wiedzieć.
 Autor komentarza: Ghostbuster
Data: 11-02-2017 19:19:04 
Rzeczywiście z tą ławą przysięgłych to może być problem. Z założenia to nie są żadni eksperci w sprawach dopingu, a jeszcze w dodatku jeżeli będą to Amerykanie to mogą opierać się na uprzedzeniach do Rosjan. Przecież orzeczenia sądowe w zakresie takiej materii powinny być oparte na opiniach biegłych sądowych.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 11-02-2017 21:09:17 
Mnie to się wydawało że sprawa meldonium to już została wyjaśniona bo w innym wypadku wygląda to co najmniej dziwnie. Nie wiemy czy był czysty ale pozwalamy mu walczyć o nasze trofea, zmieniamy zasady badań na podstawie jego przypadku i kryteria zawieszeń. Jaki to ma sens w momencie gdy Aleksander może jeszcze zostać uznanym za winnego??
 Autor komentarza: Grzywa
Data: 12-02-2017 04:33:31 
Wkurza mnie to gadanie Wildera I dobieranie sobie zawodnikow z drugiej ligi, jesli jest takim postrachem to czemu szuka pretekstu by nie walczyc z czolowka jak Fury H., czusty od dawna Ortiz, Parker, Haye, szuka pretekstu by nie walczyc z Povetkinem, Takamem, Pulevem. Smieszylo mnie to teraz irytuje, meczyl sie z takim Szpilka ktorego pobil jak dzieciaaka polzawodowiec Jennings ktoremu Ortiz pokazal roznice miedzy poziomwm mistrzowskim a szeroka czolowka, meczyl sie z innymi sredniej klasy zawodnikami to co sie dzialo w walce z kolesiem Scottem powinno byc ukarane, zreszta ten tchorz tez pokazal "klase" naprzeciw Ortiza. Tak jak to robi to mistrzostwo moze zachowac przez kilka nastepnych lat tylko czemu mu ta cholerna przekupna organizacj na to pozwala?
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.