POWIETKIN POZOSTANIE LIDEREM RANKINGU EBU

Pomimo pozytywnego wyniku testu antydopingowego Aleksander Powietkin (31-1, 23 KO) utrzyma pierwszą pozycję w rankingu Europejskiej Unii Boksu (EBU).

Wcześniej federacje WBC i IBF usunęły Rosjanina ze swoich zestawień. EBU takiej decyzji póki co nie podjęła. W rankingu tej organizacji "Sasza" nadal będzie się znajdować na szczycie.

Mistrzem Europy w wadze ciężkiej jest aktualnie Niemiec Agit Kabayel (16-0, 12 KO), który w sobotę zdobył wakujący pas w walce z Herve'em Hubeauxem (26-2, 12 KO).

Przeciwko Powietkinowi toczy się śledztwo w związku z wykrytą w jego organizmie ostaryną. Z powodu pozytywnego rezultatu kontroli antydopingowej Rosjaninowi koło nosa przeszedł pojedynek o tytuł tymczasowego mistrza WBC.

Wcześniej u Powietkina wykryto też meldonium, ale w tym przypadku pięściarz został ostatecznie oczyszczony z zarzutów o wspomaganie się niedozwolonym środkiem.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Krusher
Data: 08-02-2017 14:09:57 
Przecież jakby Sasza wyszedł do tego Niemca, to Agita wyniosą z ringu.
 Autor komentarza: beniaminGT
Data: 08-02-2017 14:17:20 
Nie wiem, co to jest EBU, ale najwidoczniej brudne łapy Haymona i Sulajmana oraz trzęsące się łapy Wildera tam nie sięgają.
 Autor komentarza: oczi00
Data: 08-02-2017 14:42:03 
Boks to fantastyczna dyscyplina, ale chyba jedyna w której pieniądz tak bardzo rządzi. Pokażcie mi jakąkolwiek inną dyscyplinę w której po dwukrotnej wpadce z dopingiem zawodnik nadal pozostaje tak wysoko. Wszędzie indziej został by wypier...ny na zbity pysk i jeszcze musiałby płacić kary. Ehhh... boli jak się widzi coś takiego :/
 Autor komentarza: PanJanekTygrys
Data: 08-02-2017 15:16:01 
oczi00

Wszedzie indziej to bum Wilder zostal by pozbawiony pasa za unikanie walk z powaznymi rywalami, dluga przerwe i nie bronienie pasa. Jak to jest ze "miszcz" walczy w obrobie z zawodnikami z drugiego garnituru, a Povietkin, Ortiz, Haye i paru innych nie walczy o pas.
Chcial Walczyc z Wawrzykiem, to sa k.rwa jakies kpiny. Moze obrona pasa z Rekowskim albo z Zimnochem?
 Autor komentarza: Granat
Data: 08-02-2017 15:18:45 
Autor komentarza: Krusher Data: 08-02-2017 14:09:57
Przecież jakby Sasza wyszedł do tego Niemca, to Agita wyniosą z ringu.

Nie jestem fanem koksiarzy z grupy Riabińskiego, ale bardzo by mnie ucieszyło gdyby Powietkin znokautował tego "Niemieckiego" ciapaka.
 Autor komentarza: deeceWzp
Data: 08-02-2017 15:20:41 
Up
widocznie czegoś nie wiesz o czym wiedzą inni, dla mnie osobiście Povietkin powinien dalej walczyć bo te stężenia w jego organizmie były minimalne.
 Autor komentarza: PanJanekTygrys
Data: 08-02-2017 15:29:06 
PS
Przez takich klaunow jak Sulejman, Haymon, Wilder i Avarez po ponad 20 lat zainteresowania boksem powoli zaczynam interesowac sie UFC. I to jest przyszlosc, za kolejne 20 lat boks cieszyl sie bedzie takim zainteresowaniem jak teraz judo czy zapasy. Do tego doprowadzi duet Sulejman/Haymon.
 Autor komentarza: PanJanekTygrys
Data: 08-02-2017 15:33:12 
up
Co do malych stezen sterydow w organizmie to o ile dobrze pamietam to Adamek w walce ze Szpilka tez mial cos we krwi. Jakies male stezenie czegos. To sie z powietrza nie wzielo.
 Autor komentarza: makaveli89
Data: 08-02-2017 17:02:22 
PanJanekTygrys

sam jesteś jak ten bum,Wilder jest poprostu rozsądnie prowadzony,zapewne niebawem rozbije Parkera i będzie miał WBC/WBO a potem unifikacja z Joshua/Kliczko rozstrzygnie kto w tym biznesie jest bumem a kto nie. Aleksandr ,,El Koksosteron'' povietkin nie walczy o pas bo wpada na kontrolach antydopingowych,Haye woli puki co zarabiać kase walcząc z przeciętniakami a Ortiz to sie dopiero co dopchał do TOP HW. Bawią mnie te twoje wypociny na temat tego jaki to wilder jest słabiutki i nic nie wart za to saszka to geniusz nad geniuszami i wogóle pozamiatał by Wildera jedną ręką.
 Autor komentarza: Ghostbuster
Data: 08-02-2017 18:17:11 
makaveli89

Trochę chyba przesadzasz. Określenie "rozsądne prowadzenie" w Twojej argumentacji nabiera zupełnie nowego znaczenia. Idąc Twoim tokiem rozumowania to rozsądnie prowadzony był też Andrzej Wawrzyk, oczywiście do momentu walki z Powietkinem, kiedy mieliśmy do czynienia z bolesnym powrotem do rzeczywistości.

Ja podobnie jak użytkownik PanJanekTygrys jestem zdania, że Wilder przegrałby z Powietkinem. Co do Twojej tezy, że Wilder pokona Parkera to zgadzam się. Parker jest co prawda utalentowany, ale nadal dużo przed nim nauki i jest jak najbardziej do pokonania przez Dzikusa.

Co do afery dopingowej to znając wartość marketingową Deontaya Wildera jestem w stanie uwierzyć, że jest on traktowany na specjalnych zasadach. Jak uchronić miszcza WBC przed obowiązkową obroną z zawodnikiem, który najprawdopodobniej by go pokonał. Jak pozbyć się Powietkina tak by było to przekonujące. Wykreślić go bez powodu z listy WBC? Coś trzeba było wymyślić. Doping jest chyba najlepszą metodą na pozbycie się niewygodnego pretendenta. Brzmi to jak teoria spiskowa, ale innego rozwiązania na uchronienie DW przed potencjalną porażką nie jestem w stanie wymyślić. Zresztą te wpadki Rosjanina są trochę dziwne. Stiverne mógł wpaść i nie było problemu.
 Autor komentarza: Tomasinho
Data: 08-02-2017 18:23:53 
Autor komentarza: beniaminGT
Data: 08-02-2017 14:17:20
Nie wiem, co to jest EBU, ale najwidoczniej brudne łapy Haymona i Sulajmana oraz trzęsące się łapy Wildera tam nie sięgają.


EBU to oddział WBC w Europie, więc jednak łapki Haymona mogą tam jak najbardziej sięgać, to raz, a dwa śmiesznie wygląda sytuacja, w której WBC usuwa Povietkina z rankingu, a EBU nie. Skoro obie w gruncie rzeczy są zarządzane pośrednio przez tą samą osobę.
 Autor komentarza: ShannonBriggs
Data: 08-02-2017 19:53:54 
Ale co ma Haymon do wbc? xd
 Autor komentarza: Tomasinho
Data: 08-02-2017 20:42:11 
chodzilo mi o Sulaimana.
 Autor komentarza: StaryMordziaty
Data: 08-02-2017 21:59:06 
Ja z osadzaniem Povietkina jednak wole sievwstrzymac do ostatecznego werdyktu na nim. Jest sporo niejasnosci a i pewnie wszystkiego niewiemy. Nawet ogloszenie werdyktu daje do myslenia bo jak A i B pozytywne to na co jakies sledztwa i przeciaganie sprawy.
 Autor komentarza: raflo
Data: 08-02-2017 22:45:43 
Wilder oczywiście, że jest traktowany na specjalnych zasadach przez WBC a ewentualna dyskwalifikacja Povietkina za śladowe ilości tego co tam znaleźli,ileś zer po przecinku nawet nie obchodzi mnie jak to się tam nazywa to się w głowie nie mieści.Jest tu tylu dobrych specjalistów na orgu, ludzi którzy są w świecie boksu od lat i jak czytam te wasze komentarze, że Powietkin jest na koksie, na dopingu i powinno się go dożywotnio zdyskwalifikowac to się słabo robi, to ja się was pytam kto nie bierze:ten kto ma plecy?Povietkin zagrożeniem dla Wildera wielkim nie jest.Wilder powinien go rozbić prostymi, 60/40 dla Wildera, tak to wygląda obiektywnie ze względu na roznicę w warunkach. Więc WBC może raczej chodzi o jakieś sprawy związane z aferami dopingowymi u innych bokserów w latach poprzednich w Rosji lub personalne względem pana Riabinskiego lub polityczne, nie chcą za wszelką cenę dopuścić do walki w Rosji i tyle , bezwzględnie organizacji tej zależało żeby ukarać Povietkina odsunieciem od walki o pas WBC
 Autor komentarza: maro1988
Data: 08-02-2017 23:10:45 
Nie chodzi o to ze było stezenie minimalne tylko o to ze było i powinien zostac zdyskwalifikowany dozywotnio bo złapali go drugi raz z rzedu to i wezmie cos trzeci raz to jest pewne.
 Autor komentarza: beniaminGT
Data: 09-02-2017 01:59:13 
W boksie mamy teraz zimną wojnę. Ameryka dostaje po dupie w ringu, to sięga po brudne zagrania. Nawet dostało się przez przypadek Wawrzykowi - no bo przecież ograniczanie problemu do Powietkina byłoby podejrzane, wszak cała Europa Wschodnia jest zła.
A Waszyngton sam przyznał, że od dłuższego czasu jest w treningu, bo się spodziewał, że okazja może nadejść w każdym momencie. Prorok czy co?!
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.