ŁUKASZ MACIEC: JESTEM WOLNYM ZAWODNIKIEM, CZEKAM NA OFERTY

Miał być podbój USA, regularne starty, a skończyło się jak skończyło. Teraz Łukasz Maciec (23-3-1, 5 KO) zapowiedział, że jest wolnym zawodnikiem i zamierza rozpocząć nowy etap swojej kariery.

Pięściarz z Lublina w zeszłym roku zaboksował tylko raz, pokonując podczas gali Głowacki vs Cunningham jednogłośną decyzją sędziów Jeremy'ego Ramosa. Popularny "Gruby" nie kryje się nawet z tym, że nie jest zadowolony z ostatnich lat swojej kariery i teraz szuka nowego impulsu.

- Miałem mieć trzy walki rocznie, tymczasem skończyło się na czterech walkach w ciągu blisko trzech lat. Od teraz jestem więc wolnym zawodnikiem i bardzo chętnie nawiążę z kimś bliższą współpracę. Czekam na oferty od innych promotorów - deklaruje wciąż stosunkowo młody, a już bardzo doświadczony Maciec.

Łukasz podczas trwającej już dziewięć lat kariery pokonał takich zawodników jak Rico Mueller, Jussi Koivula, Sasun Karapetyan, Lanardo Tyner czy Michał Żeromiński.