ZNAKOMITE WIDOWISKO - DeGALE I JACK NA REMIS!

To było kapitalne widowisko. Ale nic dziwnego, skoro naprzeciw siebie stanęli dwaj panujący mistrzowie świata - James DeGale (23-1-1, 14 KO) oraz Badou Jack (20-1-3, 12 KO). Unifikacja wagi super średniej jednak się nie udała, gdyż sędziowie nie zdołali wskazać lepszego z tej dwójki.

Anglik od początku polował mocnym lewym sierpowym, lecz Szwed zbierał wszystkie jego próby na gardę. Pół minuty przed gongiem na przerwę DeGale znów strzelił lewą ręką, ale tym razem zamiast obszernym sierpem, zaatakował lewym krzyżowym. Cios doszedł celu i posłał championa WBC na deski. Czasu na dokończenie zranionej ofiary zabrakło. Druga i trzecia runda były bardzo zacięte, przy czym w drugiej nieznaczną przewagę miał chyba James, zaś w trzeciej nieznacznie wydawał się przeważać Badou. Czwarta odsłona również trudna do punktowania. Widowisko nabierało rumieńców.

W piątym starciu wywierający ciągłą presję czarnoskóry Szwed zaczął składać swoje akcje w kombinacje trzech-czterech ciosów i spychać Brytyjczyka. Był tak pobudzony, że gdy zabrzmiał gong, uderzył jeszcze raz. Cios ten jednak zamiast przeciwnika, sięgnął... interweniującego sędziego. Na szczęście okazało się, że  Arthur Mercante Jr ma mocną szczękę i może kontynuować swoją pracę.

Po przerwie Jack kontynuował natarcie. Mocnym prawym na korpus, a następnie lewym hakiem w okolice wątroby, wyraźnie osłabił oponenta. DeGale na samym końcu zrewanżował się ładną akcją, jednak to było za mało, by wygrać ten odcinek. Świetna była siódma runda. Obaj nie szczędzili sobie mocnych ciosów. Tym razem to James wykazywał większą inicjatywę, no i trafił mocno prawym hakiem na szczękę.

Sytuacja zmieniała się jak w kalejdoskopie. Jack na początku ósmej rundy trafił kombinacją lewy-prawy. Wyczuł, że naruszył Anglika i ruszył na niego jeszcze mocniej niż dotychczas. Przez kolejne dwie minuty DeGale był w tarapatach, lecz dzielnie się bronił, a w końcówce nawet próbował odpowiedzieć czymś mocnym. Znakomita i znów zażarta była kolejna, dziewiąta odsłona. W jednej z wymian James stracił ochraniacz na zęby. Do przerwy pozostała jeszcze minuta, jednak działo się tak dużo, że sędzia nawet nie przerywał i oddał szczękę narożnikowi Anglika dopiero po gongu. Chyba jeszcze lepsze były kolejne trzy minuty i kibice na pewno mogli czuć się usatysfakcjonowani.

W jedenastym starciu DeGale złapał drugi oddech. Zasypywał przeciwnika długimi seriami, nie pozwalając mu nawet się zbliżyć. Wydawało się, że lepiej zaakcentuje również ostatnią rundę, tymczasem na sto sekund przed zakończeniem potyczki nadział się w wymianie na prawym podbródkowy i tym razem to on poleciał na matę ringu. Był bardziej zraniony niż Jack na samym początku, ale i jemu udało się przetrwać.

Sędziowie mieli trudne zadanie, co zresztą znalazło potwierdzenie na ich kartach. Pierwszy z arbitrów typował przewagę 114:112 DeGale'a, lecz dwaj pozostali orzekli remis 113:113.

- Wydawało mi się, że zrobiłem wystarczająco dużo, by dziś wygrać - mówił zawiedziony Jack. - Ja również czuję się zwycięzcą. Zróbmy to więc raz jeszcze - ripostował DeGale.

- Już po raz drugi z rzędu Badou Jack został skrzywdzony przez sędziów. DeGale to świetny zawodnik, ale dziś był gorszy. Takie decyzje niszczą boks - denerwował się Floyd Mayweather Jr, promotor Szweda.

Remis oznacza, że DeGale, który notabene stracił "jedynki" na górze, zachował na pocieszenie tytuł mistrza świata federacji IBF, natomiast Jack dalej zasiada na tronie organizacji WBC.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Furmi
Data: 15-01-2017 06:10:02 
Cholernie dobra walka. Nie siedziałem z kartką, więc punktacji nie komentuję, ale poziom tego pojedynku mnie zaskoczył. Zresztą Jack mnie zaskakuje przy każdej kolejnej walce...
 Autor komentarza: Ghostbuster
Data: 15-01-2017 06:10:53 
Świetna walka. Rzeczywiście sędzia pokazał, że potrafi przyjąć cios, chociaż gdyby Jack go nie złapał to pewnie zaliczyłby deski.

Po każdym pojedynku DeGale'a mam niedosyt. Ten pięściarz ma ogromne umiejętności, jednak nie towarzyszy temu ringowa inteligencja. Były akcje gdzie aż prosiło się o ulokowanie ciosów podbródkowych ze strony Brytyjczyka, były momenty kiedy DeGale zapominał o gardzie. DeGale ma zwyczaj popełniać głupie błędy, czasami walczy bez pomysłu. Inna sprawa, że Badou Jack był naprawdę dobrze przygotowany, w bliskim półdystansie był równie dobry jak DeGale. Świetne widowisko. Dla mnie remis jest zadowalający.
 Autor komentarza: LennoxLewisLion
Data: 15-01-2017 06:12:20 
Świetna walka dwóch aktualnych mistrzów świata, godna miana walki unifikacyjnej.
Panowie nie zawiedli, a odwrotnie zaskoczyli.
DeGale dostawał baty, ale nie pękał, nie klinczował, nie faulował tylko próbował odpowiadać, nawet jak mu ta szczęka wypadła i stracił zęby.
Za to mu szacun, ma chłop przysłowiowe "jaja".

Czekam na rewanż.
 Autor komentarza: nonitek
Data: 15-01-2017 06:14:13 
U mnie 114:112 Jack i szczerze mówiąc to nie doceniałem go. Sądziłem, że DeGale wygra, lecz świetne ciosy na dół zabrały mu oddech. Świetna walka.
 Autor komentarza: LennoxLewisLion
Data: 15-01-2017 06:16:15 
@Ghostbuster
Twój cytat:"Rzeczywiście sędzia pokazał, że potrafi przyjąć cios, chociaż gdyby Jack go nie złapał to pewnie zaliczyłby deski."
#
#
Haha, no tak, zapomniałem o tym incydencie...:-)
 Autor komentarza: canuck
Data: 15-01-2017 06:17:58 
Swietna walka! Bardzo wyrownana, niezwykle intensywna, jak tez na bardzo dobrym poziomie techniczm
Remis wydaje sie byc sprawiedliwy.
 Autor komentarza: Ghostbuster
Data: 15-01-2017 06:19:15 
Ja też nie doceniałem Jacka. Chciałem nawet postawić na Brytyjczyka, bo DeGale w moich oczach jest lepiej wyszkolonym pięściarzem, więcej potrafi, ale nie było zbyt dużo do zarobienia, a poza tym Badou w poprzednich walkach pokazał, że to twardy zawodnik ze szczelną gardą, silnym ciosem. Trzeba dodać, że w tej walce widzieliśmy chyba najlepszego Jacka dotychczas.
 Autor komentarza: beniaminGT
Data: 15-01-2017 06:25:58 
Gayweather nic nie znaczy w tym biznesie. Jego zawodnik został zwałowany drugi raz z rzędu.

James zostawił serce w ringu i zdrowie. Nawet zęby stracił a już gada o rewanżu. Szok! Co on bierze?!
 Autor komentarza: pavlus
Data: 15-01-2017 07:22:12 
Mówiłem jak zapowiadali tę walkę że będzie remis i jest!
 Autor komentarza: hayabooza
Data: 15-01-2017 08:19:01 
Badou Jack i James DeGale to obaj OGROMNIE niedoceniani pięściarze.
Stawiałem na Jamesa UD, ale on faktycznie w dalszym ciągu puchnie w drugiej połowie walki, pomimo zawsze dobrego startu i wielkich skilli.

Badou Jack - zgodzę się z Furmin. Ten chłopak jest niewiarygony, z walki na walke coraz lepszy. Za każdym razem w roli underdoga i zawsze udowadnia jak ludzie bardzo się mylą co do niego.
Treningi w TMT sporo mu dały i to widać. Remis był dobrym rozwiązaniem, niemniej jednak uważam, ze w rewanzu Jack będzie potrzebował cudu, gdyz odbedzie sie on pewnie w UK przy okazji promocji gali Maywether Promotions vs Matchroom.

Niesamowita walka.
Przesrałem dwa kupony przez ich walkę tak swoją drogą, w ogole nie zakładalem remisu w tej walce :D:D
 Autor komentarza: magic19
Data: 15-01-2017 08:27:15 
https://twitter.com/GGGBoxing/status/820528595336622081
 Autor komentarza: magic19
Data: 15-01-2017 08:31:30 
https://twitter.com/ringmagazine/status/820502358840864769
 Autor komentarza: magic19
Data: 15-01-2017 08:32:03 
https://twitter.com/ringmagazine/status/820502358840864769
 Autor komentarza: CELko
Data: 15-01-2017 09:39:46 
Jack król remisów na papierze.
 Autor komentarza: Raelianin
Data: 15-01-2017 10:28:58 
Ja tylko żałuję, że nie obstawiłem ostatecznie tej walki.
Remis czułem w kościach :P
 Autor komentarza: PanJanekTygrys
Data: 15-01-2017 10:34:40 
LennoxLewisLion
"Czekam na rewanż."

Rewanzu nie bedzie bo Jack idzie wage wyzej. Mowili o tym w wywiadzie po walce Jack i Mayweather.
 Autor komentarza: arpxp
Data: 15-01-2017 10:40:55 
Ciekawe że tak mało osób stawiało na remis, mimo że bodaj 4 ostatnich walk Jacka kończyło się sd/md/remis
 Autor komentarza: cortexo
Data: 15-01-2017 10:48:14 
bardzo ładnie. DeGale klasa, upór Jacka, obaj świetny timing, wytrzymałość, wola walki - wspaniałe widowisko.
 Autor komentarza: Mars
Data: 15-01-2017 12:08:21 
Autor komentarza: magic19Data: 15-01-2017 04:47:46
OjciecZradioMaryja
Poczytaj sobie tego oszołoma Masę :) się pośmiejesz, pewnie większość to pierdoły ale jedzie tam Wasylowi czy Kostyrze i Borkowi no i Twojemu ulubieńcowi Gitowi.Przez przypadek to znalazłem bo podał to Leszek Dudek on chyba z orga ubawiłem się tym wywiadem :D
https://twitter.com/KeskaH/status/819628369872646144

@magic19

To nie do mnie napisałeś ale z ciekawości przeczytałem, sadzisz że ten Masa sobie to wymyślił? I tak odpowiadał na pytania co przyjdzie na języku? Zmyślał tak inteligentnie głupoty?
W wywiadzie na temat "Jak Gołota dostał ode mnie strzała" odpowiadał całkiem wiarygodnie, jestem w szoku!
O ojcu pana Wasilewskiego kopara mi opadła...!

W drugim wywiadzie o panu Kostyrze, Borku też zmyślał?


Co do walki genialne przedstawienie, ale link który zapodałeś jest? Był? Bardziej widowiskowy!
 Autor komentarza: magic19
Data: 15-01-2017 12:27:29 
Mars
W drugim wywiadzie o panu Kostyrze, Borku też zmyślał?
O tym akurat nie zmyślał :) bo każdy z nich się do tego przyznał,oprócz Wasyla.Kostyra akurat przeciwko niemu zeznawał na procesie Gołoty,którego żona mu o zniesławienie zrobiła(bo o sprzedadaniu walki z Grantem) o to chyba chodziło i wiadomo,że Kostyra z Andrzejem blisko jest ale tam dalej masz oświadczenia ich wszystkich.
 Autor komentarza: KnockinOnHeavensDoor
Data: 15-01-2017 12:30:24 




Chyba nieznacznie Jack, ogolnie swietna walka. Tak zazwyczaj jest jak walczy dwoch mistrzow, no chyba ze jeden nazywa sie Andre Ward.



 Autor komentarza: Mars
Data: 15-01-2017 12:49:25 
O tym akurat nie zmyślał :) bo każdy z nich się do tego przyznał,oprócz Wasyla.Kostyra akurat przeciwko niemu zeznawał na procesie Gołoty,którego żona mu o zniesławienie zrobiła(bo o sprzedadaniu walki z Grantem) o to chyba chodziło i wiadomo,że Kostyra z Andrzejem blisko jest ale tam dalej masz oświadczenia ich wszystkich.

@magic19

Oświadczenia oświadczeniami, to tylko oficjalnie do sądu ale przeczytam...
Mnie jedno szokuje... że dalej "mecenas" kręci lody i ..uja mu mogą zrobić!
 Autor komentarza: magic19
Data: 15-01-2017 12:56:53 
Mars
To nie do mnie napisałeś ale z ciekawości przeczytałem, sadzisz że ten Masa sobie to wymyślił? I tak odpowiadał na pytania co przyjdzie na języku? Zmyślał tak inteligentnie głupoty?
W wywiadzie na temat "Jak Gołota dostał ode mnie strzała" odpowiadał całkiem wiarygodnie, jestem w szoku!
O ojcu pana Wasilewskiego kopara mi opadła...!

Część pewnie to prawda a część nie lub mocno ubarwiona ale to były bardzo wesołe lata 90-te i ktoś kto dużo bywał w lokalach i balował to pamięta bo było wiadomo kto jest kto i ci Panowie się mocno wyróżniali w knajpach nie tak jak dzisiaj :)Jestem akurat z Trójmiasta i mówię jeszcze o czasach np w Sopot,Gdańsk knajp, jak Fantom,Bungalow,Balladyna,Morenka,Max,Hotelu Bałtyk,Hotelu Gdynia,Mistral,Non Stop,Marago kto bywał pamięta :)
Kto ze znanych ludzi nie znał lub nie chciał osobiście kilka razy widziałem Darka.M z w towarzystwie Zachara w knajpach ale co w tym złego? :) jak ci ludzie w weekendy czy nie w dobrych lokalach mieli zawsze kilka stolików czy lóż zarezerwowanych i jeśli ktoś kilka drinków wypili w ich towarzystwie to pewnie jeszczy o niczym nie znaczy.Ciężko powiedzieć co akurat jest prawdą a co nie a jak piszesz,że z Gołotą brzmi wiarygodnie to akurat każdy wie ,że Andrzej w tamtych czasach święty nie był i list gończy za nim był.
 Autor komentarza: magic19
Data: 15-01-2017 12:58:42 
Mars a znasz jakiegoś mecenasa,który nie kręci lodów? :)
 Autor komentarza: Mars
Data: 15-01-2017 19:42:41 
Autor komentarza: magic19Data: 15-01-2017 12:58:42
Mars a znasz jakiegoś mecenasa,który nie kręci lodów? :)

Hehe, pytanie na które odpowiedz znamy... :)

Pamiętam w czasach studenckich i jak poznałem parę osób na imprezie w klubie, to się ich koledzy bramkarze chwalili jak w końcówce lat 90-tych wyjebali Tomka Hajto z hotelu, mówili że przyszedł z saszetka nerka na pas wyglądał jak cinkciarz i strasznie kozaczył, cwaniaczył. A że to porządny hotel był to panowie go nie wpuścili, a że się stawiał to dostał oklep i musiał szukać innego lokum :)
 Autor komentarza: magic19
Data: 15-01-2017 21:18:56 
Mars oj ja bym mógł ci takich anegdot i podobnych historyjek o naszych celebrytach i niektórych znanych osobach poopowiadać :) to byś się dopiero uśmiał wesołe to był lata 90-te ,do rana musiałbym pisać :) pozdro
 Autor komentarza: Mars
Data: 15-01-2017 23:02:19 
Dojrzewałem w latach 90-tych i prawie w samej końcówce osiągnąłem pełnoletność ;)
Znam dobrze te lata, także będzie czas powspominać i posłuchać :)
Również pozdrawiam.
 Autor komentarza: LennoxLewisLion
Data: 16-01-2017 06:10:19 
Twój cytat:"Rewanzu nie bedzie bo Jack idzie wage wyzej. Mowili o tym w wywiadzie po walce Jack i Mayweather."
#
#
#
Tak?A, to tego nie słyszałem...Hmmm, no to ciekawe co z tego będzie?
Pożyjemy, zobaczymy...
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.