REWANŻ WARD-KOWALIOW W KALIFORNII LUB ROSJI?

Promotorka Siergieja Kowaliowa (30-1-1, 26 KO) twierdzi, że walka rewanżowa pomiędzy Rosjaninem a Andre Wardem (31-0, 15 KO) może się odbyć w Kalifornii lub Rosji.

Pierwszy pojedynek miał miejsce 19 listopada w Las Vegas. Decyzją sędziów minimalnie wygrał Ward, ale Kowaliow jako pokonany mistrz ma prawo do rewanżu.

- Chcemy rozpocząć negocjacje z [promującą Warda grupą] Roc Nation na początku stycznia. Teraz do końca roku oni są na urlopie. Oczywiście trudno jest wskazywać przed rozpoczęciem negocjacji prawdopodobną datę lub miejsce walki. W kontrakcie wymieniono jednak Kalifornię i Rosję jako możliwe opcje - powiedziała Kathy Duva.

Walka w Kalifornii oznaczałaby starcie na terenie Warda, który urodził się i mieszka w tym stanie. Stoczył tam też pięć z ostatnich sześciu pojedynków.

Amerykanin pozostaje jednak niezdecydowany w kwestii ewentualnego rewanżu. Podkreśla, że muszą mu zostać zagwarantowane odpowiednie warunki. Stwierdził nawet, że jeśli nie będzie zadowolony z oferty, być może zakończy karierę.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Champion20
Data: 23-12-2016 12:54:43 
Już to widzę jak Ward jedzie do rosji walczyć z Kowaliewem u tej bandy oszustów.
Jak już to walką bedzie na neutralnym terenie albo co pewniejsze na terytorium Warda innych możliwosci nie ma
 Autor komentarza: Krusher
Data: 23-12-2016 12:59:04 
No niestety Koval walczył na terenie oszustów i wyszło jak wyszło ;)
 Autor komentarza: hayabooza
Data: 23-12-2016 13:15:34 
Siemka Krusher jak tam nastroje po walce Ward-Kowal ? xd
 Autor komentarza: Rolan
Data: 23-12-2016 13:19:32 
A jakie niby mają być nastoję? Smród unosi się do dzisiaj. Jedna z najlepszych walk ostatnich lat została zniszczona przez sędziów.
 Autor komentarza: Piesel
Data: 23-12-2016 13:41:58 
Sędziowie wzięli w łapę to tak wypunktowali, ci by się nie zgodzili to by innych znaleźli i tyle
 Autor komentarza: Krusher
Data: 23-12-2016 13:44:16 
hayabooza

A dobre, udowodnił Andre, jak bardzo wiele mu brakuje, by być Synem Boga ;)
 Autor komentarza: KnockinOnHeavensDoor
Data: 23-12-2016 13:51:00 




Dawac tego faularza do Chelyabinska, 3 rosyjskich sedziow i czwarty rosyjski sedzia punktowy odejmujacy punkty na faulowanie w klinczu i nagminne opuszczanie glowy - no tak? Zeby bylo po "rowno"....Jak wygra to zwroce mu honor.



 Autor komentarza: puncher48
Data: 23-12-2016 13:57:17 
Lubie styl walki Sergieja ale jestem zdania, że tym razem Ward odrobi lekcje z nawiązką

i wypunktuje Rosjanina bez jakichkolwiek kontrowersji.
 Autor komentarza: trashtalk
Data: 23-12-2016 14:04:35 
Według mnie będzie wręcz odwrotnie i to Kovalev odrobi lekcje i go wykończyć przed czasem. Do momentu w którym Rosjanin był przekonany że ma wystarczająca przewagę i być może trochę opadł z sił i zwolnił tempo wygrywał zdecydowanie i Ward nie miał praktycznie nic do powiedzenia. Amerykanin doskonale o tym wie i zaczyna kręcić na temat rewanżu.
 Autor komentarza: hayabooza
Data: 23-12-2016 14:10:16 
walka do jednej bramy dla Warda, UD u wszystkich sędziów, sfrustrowany Kowal prujący powietrze, wyczerpany nie wytrzymał presji. Zgadzam się z Wami. Gdyby nie ten nieszczęsny nokdaun w drugiej rundzie to nie byłoby o czym gadać. Niestety to za mało, żeby wygrać walke trzeba pracował całe 12 rund.
Rewanż niepotrzebny bo będzie na gładkości jak przy Floyd-Castillo 2 czy Floyd-Maidana 2, ale chetnie zobacze !
 Autor komentarza: Krusher
Data: 23-12-2016 14:40:58 
hehe, fajnie, że żyjesz w swoim świecie ;)
W ew. rewanżu dostanie łomot, to nie Ward rozgryzł Rosjanina, tylko on opadł z sił. Zanim je miał, robił z nim co chciał.
 Autor komentarza: Krusher
Data: 23-12-2016 14:41:54 
Do jednej bramy, ciekawie ;)
 Autor komentarza: Polakos
Data: 23-12-2016 14:59:22 
Według mnie Ward się zabawi z gościem. Będę mocno zdziwiony jeśli Kowal ugra 3 rundy.
 Autor komentarza: trashtalk
Data: 23-12-2016 15:12:33 
Kovalev wyjdzie do rewanżu mega zmotywowany. Wszyscy wielce twierdzą że Ward wielce się poprawi i nie da szans Rosjanin owi. Ale niby w czym ma być lepszy niż w pierwszym pojedynku. W klinczach i falulach? to Rosjanin wie jakie popełnił błędy i uważam że tym razem już nie odda inicjatywy Wardawi i go skończy.
 Autor komentarza: trashtalk
Data: 23-12-2016 15:14:38 
w pierwszym starciu to Kovalev bardziej przegrał niż Ward wygral
 Autor komentarza: Guzik999
Data: 23-12-2016 15:27:23 
Kontrowersyjny wynik, dwóch świetnych bokserów, walka roku w półciężkiej a i może w całym boksie. Rewanż? Wydawałby się idealnym rozwiązaniem, ale nie w tym przypadku. Walka znowu przyniesie promotorom ogromne straty, bo nikt nie chce płacić za oglądanie tych dwóch gości. Krushera większość ludzi chyba nie lubi, a Warda no cóż trzeba być masochistą, żeby jeszcze płacić za jego oglądanie. No a Andre chce miliony, na które nie zasługuje. Tak na koniec ta walka to taki sam wał jak De La Hoya - Sturm. Tam też wszyscy sędziowie zgodnie dali ten sam wynik, w tamtym przypadku 115:113.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 23-12-2016 15:32:29 
hayabooza

Jedyne co Ci zostało w temacie tej walki to marna prowokacja?? xD
Tak się składa że jakieś 80% ludzi oglądających walkę (w tym eksperci) widziało zwycięstwo Sergieja i to niektórzy dość wyraźnie zaś grupka która widziała to dla Warda zawsze wspominała o tym że walka była równa i mogła iść na obie strony a przewaga Andre to u nich najczęściej jeden punkcik.
Więc lepiej się nie ośmieszaj...

Co do samego tematu to o czym my piszemy? Ward z pomocą sędziów punktowych, przyjaznego ringowego i własnej publiczności (o ile on ma jakiś fanów) ukradł u siebie zwycięstwo skandalicznym werdyktem na swoją korzyść. Dla mnie to skandal żeby w walce o tyle pasów potraktować mistrza jak pretendenta i odwrotnie. Podejrzewam więc że w sytuacji w której Andre jest już mistrzem oficjalnie Kowal miałby na starcie -5 rund. Czy jest w stanie tą masakryczną różnicę przeskoczyć? W mojej opinii raczej nie. Ratowałby go nokaut ale wiadomo że znokautowanie SOR-a to coś ogromnie trudnego co potwierdziła pierwsza walka.
Dla mnie więc ten rewanż nie za bardzo jest potrzebny. Wiadomo Sergiej do niego dąży bo ta porażka rozwaliła mu od lat budowaną karierę ale czy ma sens?
Stawiałbym na Warda w rewanżu. Będąc mistrzem i nauczonym na podstawie pierwszej walki że Sergiej ma wystarczającą moc by go w ringu zmiażdżyć od początku byłby Ward uważny i by faulował walcząc z klinczu. Nie dając się powalić na deski uciąłby już wszelki szanse Sergieja na wygraną choćby i ten był lepszy w ringu i większość będzie to widziała.
 Autor komentarza: arpxp
Data: 23-12-2016 17:14:18 
Ward ładnie rozpracował kacapka i w rewanżu będzie tylko lepszy. Serdżi niestety dysponuje zbyt małą inteligencją ringową na Warda.
 Autor komentarza: Krusher
Data: 23-12-2016 17:20:51 
Rozpracował :D :D :D
 Autor komentarza: KnockinOnHeavensDoor
Data: 23-12-2016 17:39:20 
@hayabooza



Tabletek zapomniales wziasc.


 Autor komentarza: Vitalij71
Data: 23-12-2016 18:32:01 
arxp gdzieś ty rozpracowanie widziałeś że Ward leżał na deskach i przegrał 6 czy 7 ?
Ludzie którzy piszą że War rozpracował Kovaleva to mają na bielmo oczach choć ja bym to określił bardziej chamsko ale niechce żucać inwektywów!

Przecież nawet Michale Bafer który jest Amerykaninem widział wyraźne zwycięstwo Kovaleva
nawet bez desek Kovalev tą walkę przegrał

ale Amerykanie którzy zaakceptowali kiedyś zwycięstwo Bradleya z Pacmanem to co się dziwić że uważają że Ward wygrał z Ruskiem
 Autor komentarza: Vitalij71
Data: 23-12-2016 18:33:50 
woglę to tu syf od sę robi na bokser.org logują się goście małolaty co nie mają pojęcia o boksie i pier,,,, bzdury.
 Autor komentarza: trashtalk
Data: 23-12-2016 18:39:23 
arxp
chyba oglądaliśmy inna walkę niż Ty.
 Autor komentarza: Maniek1986
Data: 23-12-2016 22:35:38 
polityka jest taka, że poprzednia walkę w USA dano dla Warda i to żaden skandal bo była bardzo bliska a Ward ją wygrał (remis czy wygrana Kowala też nie była by czymś złym), natomiast walka w Rossji to nieporozumienie, wiadomo że równa pójdzie na Kowala w wielkim poczuciu krzywdy jakie niby spotkało Siergieja, baa nawet wyraźna wygrana Warda 2-3 rundy więcej pójdzie na korzyść Kruschera.
Rewanż tylko USA bo:
- ppv, które tym razem wygeneruje pieniądze
- walka w Rosji ciągnęła by w jedną stronę

trzeba wyeliminować to co tak wielu kuło w oczy; sędziowie punktowi nie miejscowi (chociaż jakoś MainEvent przed walką nie protestowało na taki skład), ringowy musi być dobry i doświadczony a tacy są w USA, chyba że jankowiaka heh Byrd był dobry w ringu, nie wciskał się, zwracał uwagę kiedy trzeba. A Warto dodać, że jego zdaniem wygrał Kowal.
A ciskanie się, że to ward klinczował to żart, może i inicjował ale nie wchodził z impetem głową, tylko szybko wbijał się w półdystans, a łapał Kowaliow pewnie częściej niż Andre.
Ward wygrał 1-2 rundami, a w rewanżu zrobi to co robi FMJ zawsze w rewanżach, ogra Kowala bardzo wyraźnie. Wtedy poczytamy tłumaczeń jego teamu i orgowych spiskowców.
 Autor komentarza: Maniek1986
Data: 23-12-2016 22:37:56 
Dog, ale w 20% też byli eksperci może i lepsi niż Ci w tych 80%.
Szkoda, że z pianą na ustach tak protestujecie. Walka byłą równa
i danie zwycięstwa jednemu albo drugiemu to żaden dramat. Dostał miejscowy i tyle.
Identyczna analogia w walce parker-ruiz.
 Autor komentarza: KnockinOnHeavensDoor
Data: 23-12-2016 22:58:57 
@Maniek1986 i wszyscy inni twierdzacy ze Ward "wygral".



Nie walczcie, Ward przegral z Kovalevem. Widzieli to wszyscy. Skoro "wygral" to jak odniesiecie sie do ponizszego:

- Skoro Kovalev "prul powietrze a Ward spokojnie punktowal" to jakim cudem Kovalev zadal wiecej ciosow celnych (126) od Warda (116) w calej walce (fakt)?
- Kovalev wygral co najmniej 5 z 6 pierwszych rund w tym runde drugą dwoma punktami (fakt). Po pierwszych 6 rundach Ward praktycznie potrzebowal NOKAUTU zeby uczciwie wygrac z Kovalevem (fakt).
- Po pierwszej czesci walki Ward potrzebowal wygrac WSZYSTKIE rundy od 6 do 12 zeby zaledwie osiagnac REMIS (fakt).
Ward NIE WYGRAL wszystkich pomiedzy 6 a 12 (fakt).
- Ward powinien byc co najmniej upomniany za wielokrotne faulowanie w kliczu, NAGMINNE nieprzepisowe opuszczanie glowy i probe "tackle" w stylu futbolu amerykanskiego (chwycenie Kovaleva za nogi i proba obalenia) (fakt).
- Kovalev przystepowal do obrony jako panujacy mistrz, dominowal przez wiekszosc pojedynku na walczacym przez caly pojedynek w odwrocie pretendentem ktorego mial na deskach (fakt).


W tej walce remis JUZ bylby naduzyciem na korzysc Warda, przyznanie mu zwyciestwa przez amerykanskie trio sedziowskie to rozboj w bialy dzien.



 Autor komentarza: trashtalk
Data: 23-12-2016 23:25:07 
Maniek1986
PPV tym razem wygeneruje pieniądze???... Mógłbyś bardziej rozwinąć Twoja myśl? Pierwsza walka promowana prawie od roku jako starcie 2 niepokonanych mistrzów wykrecila niecałe 200 tysięcy PPV. A Ty uważasz że po tym wszystkim co się stało w pierwszym starciu wynik będzie lepszy. To jakiś żart. Dla mnie ta walka jedynie może osiągnąć w miarę zadowalający wynik finansowy w Rosji przy wsparciu Riabinskiego. Inaczej będzie jeszcze większą porażka.
 Autor komentarza: Maniek1986
Data: 24-12-2016 00:10:15 
KnockinOnHeavensDoor
nie wiem, ni czytasz ostatnio Ci to tłumaczyłem...po pierwsze jak CI pisałem wg mnei ilosc ciosow byla 160 pare do 130 dla Warda, po drugie Kowal mial dwie takie rundy gdzie nastukal z 50 uderzen z calej puli, a tym samym w pozostalych zdecydowanie mniej, po 3 ktos kto zadal wiecej ciosow moze zdecydowanie przegrac walke. Przyjmijmy 120 ciosow kowala a 100 warda, ten pierwszy ma dwie takie rundy jak pisalem ze wywala 50 ciosow z tej puli, na 10 pozostalych rund zostaje mu 70 czyli srednia na runde 7 ciosow, ward natomiast powiedzmy ze przez te dwie co go kowal zdominowal powiedzmy zadał mu z 10 ciosow bo ogolnie walka byla malo ilsociowa, zostaje mu 90 na 10 rund czyli srednia 10.
kto wygrywa rundy 10-3 (+1 to deski warda) ? WIem wiem tak nei bylo, ale pokazuje ci ze matematycznie moglo tak byc, tylko tez pamietaj ze komputerowa zliczanka ciosow to gówno.
Ale kto tak twierdzi ze wygral 5 z 6? Moim zdaniem bylo po 6 tylko jedna 8-10, ale i w drugiej polowie walki kowal mial swoje rundy i ja mu tego nei odmawiam, a wygrana 113-114 to wygrana tylko 1 runda. U jednego sedziego w peirwsze 6 rund bylo 5-1 dla kowala (czyli rozumiem ze jak rundy ida na kowala tu punktowi nei tacy zli?:P), drugi 4-2, trzeci tez 5-1. Równie dobrze chcąc robić wała mogli już na początku dawać rundy wardowi a nei niby pozniej nadrabiac. Natomiast w drugiej polowie walki ci sami sedziowie dali; pierwszy 6-0 dla Warda (z czym i ja sie nei zgadzam co twierdze ze on wygral) drugi 5-1 ward i trzeci 6-0. Przeciez oni nie byli jednomyslni, nawet w poszczegolnych rundach dawali zupelnie inne wyniki owej rundy.
Kowal dominowal a Ward był w odwrocie? To musisz jeszcze raz obejrzec :) Kowal nie faulowaj wcale mniej od warda, ale tego to juz jego obroncy nie widza

trashtalk, przegrana i strata pasow przez mistrza, kontrowersje, zapowiedzi ze tym razem kowal go zniszczy
 Autor komentarza: KnockinOnHeavensDoor
Data: 24-12-2016 00:39:37 
@Maniek1986


Nie interesuje mnie "ilosc ciosow wg. ciebie" ani co amarykanscy oszuci punktowi "dali". Przejdzmy do konkretow: ktore KONKRETNIE rundy wygral Ward? Prosze o liste co najmniej 7 rund w ktore wygral Ward (tyle potrzebowal po przegranej drugiej rundzie dwoma punktami). No ktore rundy wygral i przyjrzyjmy sie im z bliska.


 Autor komentarza: KnockinOnHeavensDoor
Data: 24-12-2016 00:57:53 




Dodalbym jeszcze ze Kovalev wygral pierwsze trzy rundy (chyba wszyscy sie tu zgadzamy i nie podlega to dyskusji - w razie watpliwosci polecam ponowne obejrzenie pierwszych 9 minut pojedynku), wiec tak naprawde prosze o liste co najmniej 7 rund POMIEDZY RUNDAMI 4 i 12 ktore uczciwie wygral Andre Ward. Wyglada na to ze wg sedziow wygral 7 z ostatnich 8 no tak? :)



 Autor komentarza: beniaminGT
Data: 24-12-2016 01:53:35 
KnockinOnHeavensDoor,

łatwiej jest znaleźć 7 sprawiedliwych w polskim sejmie niż 7 rund wygranych przez Warda.

Rundy, które można dać Wardowi to 5, 7 i 8. Nie wynika z tego, że rozpracował czy zmęczył Ruska. Kowal miał kapitalny początek i solidny koniec. A środek walki to jedyny jej fragment, gdzie walka była względnie równa.

Kowal zranił Warda wielokrotnie, Ward Kowala nigdy. Jeśli rewanż by się odbył w kwietniu, Ward nie zdąży dojść do siebie i zostanie znokautowany, tak jak Chilemba nie doszedł do siebie po 12 rundach z Ruskiem i został znokautowany przez Gwozdyka.

Szansą dla Warda jest tylko to, że Kowal popełni błąd Castillo z rewanżu z Gayweatherem. Castillo wygrał pierwsza walkę, ale został okradziony. Do drugiej przystąpił zatem z zamiarem zrobienia czegoś więcej i przez to zrobił mniej. Boksował na siłę. Sędziowie ze względu na wcześniejszy skandal punktowali przychylnie dla Castillo i nie trzeba było się szarpać. Ale Castillo tego nie wiedział i przez to przegrał.
I tutaj podobnie, Kowal może postawić wszystko na jedna kartę i braknie mu paliwa na 12 rund. A tytanem kondycji nie jest.
 Autor komentarza: KnockinOnHeavensDoor
Data: 24-12-2016 02:13:55 
@beniaminGT


Zgadza sie.


 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.