KUBRAT PULEW O WALCE Z PETEREM: WYGRAM W SPEKTAKULARNY SPOSÓB

Redakcja, Boxingscene

2016-11-29

Od kiedy Kubrat Pulew (23-1, 12 KO) podpisał zawodowy kontrakt w 2009 roku nie miał jeszcze okazji zaprezentować się swoim krajanom. W końcu w najbliższą zaboksuje w Arena Armeec w Sofii, mierząc się z byłym mistrzem świata wagi ciężkiej, Samuelem Peterem (36-5, 29 KO). Bułgar zapowiada, że przed swoimi kibicami pokaże się z jak najlepszej strony i poskromi "Nigeryjski Koszmar".

Dwukrotny mistrz Europy skończył właśnie przygotowania w Berlinie i dziś udał się do swojego kraju. Chciał zachować trochę spokoju, bo już od jutra, aż do dnia walki, będzie miał napięty grafik. Ale jemu to nie przeszkadza, bo przecież sam dążył do występu w ojczyźnie.

- Pracowałem naprawdę ostro, dlatego też jestem zadowolony ze swoich przygotowań - mówi Bułgar, który sparował z trzema specjalnie dla niego sprowadzonymi zawodnikami. - Trener Wegner ma wielką wiedzę w dziedzinie boksu i wspólnie eliminowaliśmy pewne małe błędy w moim boksie. Natomiast to co mam dobre staramy się uwypuklić jeszcze bardziej. On zwraca uwagę na najmniejsze szczegóły, a dzięki jego doświadczeniu wielu zawodników doszło do mistrzostwa świata. Od lat marzyłem o starcie w Bułgarii i za kilka dni to marzenie się spełni. Chcę sprawić, by moi rodacy czuli się dzięki mnie dumni, bo dotąd wielu z nich nie mogło podróżować na moje walki. Mam więc nadzieję, że to pierwsza z wielu takich walk i gal w moim kraju. Dam naprawdę dobry boks i wygram dla Bułgarów w spektakularny sposób - zapewnia Pulew.