WARD: GOŁOWKIN NIE CHCIAŁ WALCZYĆ, WIĘC WYBRAŁEM KOWALIOWA

Redakcja, TMZ Sports

2016-11-28

Andre Ward (31-0, 15 KO) przeniósł się z wagi super średniej do półciężkiej, pokonał tamtejszego lidera - Siergieja Kowaliowa (30-1-1, 26 KO), ale wciąż nie wszystkich jeszcze do siebie przekonał. On sam twierdzi, że zamiast z Kowaliowem, wolał bić się z Giennadijem Gołowkinem (36-0, 33 KO), królem dywizji średniej, lecz - jego zdaniem, Kazach nie specjalnie palił się do takiej konfrontacji.

- Moim zdaniem walka z Gołowkinem powinna odbyć się zanim wyszedłem do Kowaliowa. Rozmawialiśmy o takim pojedynku, obie drużyny prowadziły korespondencję, ale nic z tego nie wyszło. Było trochę niedomówień, więc będę szczery z kibicami. To oni nie chcieli tego pojedynku, nie my. Jeśli przeczytalibyście maile i nasze oferty, jasne stałoby się dla was, że dawaliśmy im podział 50 na 50, więc wszystkie argumenty finansowe odpadają - tłumaczy Amerykanin.

- Poza tym Gołowkin najpierw chciał zunifikować wszystkie tytuły wagi średniej, więc powiedziano nam, że walka między nami mogłaby się odbyć w 2018 roku. Zaraz po tej rozmowie podjąłem decyzję o przenosinach do kategorii półciężkiej i potyczce z Kowaliowem - dodał Ward.

Sławny Roy Jones Jr, niegdyś bezdyskusyjny król zestawienia P4P, wskazuje na swoją listę najlepszych pięściarzy bez podziału na kategorie. Według niego numerem jeden właśnie Ward (półciężka), drugi zawodnik to Wasyl Łomaczenko (super piórkowa), a trzeci Kowaliow (półciężka).