HAYE vs BELLEW 4 MARCA W LONDYNIE!

Redakcja, Informacja prasowa

2016-11-25

A jednak. Do starcia Davida Haye'a (28-2, 26 KO) z Tonym Bellew (28-2-1, 18 KO) dojdzie 4 marca w hali O2 w Londynie! Obaj panowie od dawna mają pewne sprawy do wyjaśnienia i w końcu wyjaśnią je sobie między linami.

- Nawet na ulicach jego miasta w Liverpoolu ludzie zatrzymywali mnie i prosili, bym go znokautował i wysłał na emeryturę. Ten facet musi mieć urojenia jeśli naprawdę wierzy, że może mnie pokonać. On pozostał na etapie filmu Creed i myśli, że skończy się piękną historią niczym Rocky. Ale gdy wyjdzie naprzeciw mnie, brutalnie sprowadzę go na ziemię - zapowiada Haye, były król kategorii cruiser oraz dawny mistrz wagi ciężkiej federacji WBA. - Obudzi się dopiero leżąc na macie ringu!

- Zapędziłem go do narożnika, nie miał już jak z tego wybrnąć i mam to, na czym tak bardzo mi zależało. Jeśli jeden z nas mocno trafi, to położy tego drugiego. Pozostaję cały czas w gazie, natomiast on nie stoczył naprawdę trudnej batalii od pięciu lat. Zresztą wtedy kompletnie zawiódł. Tej walki też nie za bardzo chciał, ja pragnąłem tego wyzwania dużo bardziej niż on. Haye nie jest po prostu tak odważny jak ja. Bo ja potrafię powstać z desek i walczyć do samego końca, on zaś pozostaje w przekonaniu, że może załatwić mnie jedną bombą - ripostuje niezwykle zmotywowany Bellew, champion WBC wagi junior ciężkiej.

- To wielki pojedynek najlepszego pięściarza kategorii junior ciężkiej z jednym z najlepszych w ciężkiej - zaciera ręce promotor Eddie Hearn. - Nie mogę się już doczekać, tak samo jak miliony innych kibiców boksu.

Za trzy dni ruszy sprzedaż biletów.