HOPKINS PO RAZ PIERWSZY USŁYSZAŁ O RYWALU NA HERBATCE W LONDYNIE

Kiedy w 1988 roku 23-letni Bernard Hopkins (55-7-2, 32 KO) rozpoczynał zawodową karierę, jego najbliższego rywala, Joe Smitha Jr (22-1, 18 KO), nie było jeszcze nawet na świecie. - To szaleństwo. Jestem starym skur***ynem - mówi Amerykanin.

Dzisiaj ma 51 lat i szykuje się do ostatniego występu między linami, który będzie miał miejsce 17 grudnia w hali The Forum na przedmieściach Los Angeles. Przyznał, że Smitha Jr, sensacyjnego pogromcy Andrzeja Fonfary, wcześniej nie znał. Dowiedział się o nim dopiero od Dana Rafaela, cenionego dziennikarza ESPN, na którego wpadł w hotelowej restauracji we wrześniu w Londynie, gdzie obaj pracowali przy gali Gołowkin-Brook. Panowie wypili herbatę, a Hopkins zapytał Rafaela, kto jego zdaniem byłby dla niego odpowiednim rywalem na zakończenie kariery.

Żurnalista wymienił dwa nazwiska - Seanie Monaghan (27-0, 17 KO) i Smith Jr.

- Nie wiedziałem, kto to jest Joe Smith Jr. Zrobiłem research i doszedłem do wniosku, że to z nim chcę boksować. On walczy o swoje dziedzictwo, a ja walczę o to, żeby moje pozostało nienaruszone. Chcę wygrać przez nokaut. Nie zaliczyłem nokautu od dwunastu lat, od czasu pokonania Oscara [De La Hoyi]. Nie chcę tylko wygrać, chcę wygrać przed czasem - oznajmił pięściarz z Filadelfii.

Hopkins, który odszedł już kiedyś na emeryturę, zapewnił, że tym razem nie wróci. Zapis uniemożliwiający mu kontynuowanie kariery został zawarty w kontrakcie na grudniową walkę.

- Zapisano, że to mój ostatni występ, że już nigdy więcej nie będę boksować. To koniec, niezależnie od tego, czy wygram, czy przegram, czy będą jakieś kontrowersje - stwierdził.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: TheKudiq
Data: 19-10-2016 20:28:10 
Powodzenia mistrzu.
 Autor komentarza: Vitalij71
Data: 19-10-2016 22:49:31 
Wielki Mistrz nigdy nie unikał wyzwań , zawsze sobie trudnych rywali wybierał największy szacunek ma umnie ze wieku 5o lat odważył się walczyć z taki killerem i wariatem jak Kovalevem przegrał bardzo wyraźnie szacun za sam fakt wyjścia do Krushera.

Smith to fziol ale ma bardzo mocny rzekł nokatujacy cios Hopek musi uważąc bo jednak ma 52 lata ale wierze że sobie poradzi
 Autor komentarza: holy
Data: 20-10-2016 08:26:56 
Wielki mistrz, ale przy tym stary szuler.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.