MEKSYKAŃSKA LEGENDA: GOŁOWKIN JEST NAJLEPSZY

Nawet w Meksyku jest wielu takich, którzy wątpią w zwycięstwo Saula Alvareza (48-1-1, 34 KO) w potencjalnym pojedynku z Giennadijem Gołowkinem (36-0, 33 KO).

O tym, że "Canelo" miałby niezwykle trudną przeprawę z Kazachem, wielokrotnie mówił już Julio Cesar Chavez. Dołączyła do niego inna legenda - Ricardo Lopez, słynny mistrz w wagach słomkowej i junior muszej, który zakończył karierę niepokonany, wygrywając 51 walk (38 przed czasem), a jedną remisując.

- To byłaby wielka walka. [Alvarez] musiałby się świetnie przygotować, miałby bardzo ciężko. Gołowkin jest najlepszy - ocenił 50-letni "Finito", który pracuje obecnie jako komentator bokserski dla meksykańskiej telewizji.

Walka Gołowkin-Canelo, na którą szczególnie nalega "GGG", jest przekładana już od ponad roku. Kilka tygodni temu obozy obu pięściarzy zgodziły się przesunąć ją na wrzesień przyszłego roku.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Ramirez82
Data: 12-10-2016 14:37:59 
Już niech dadzą spokój Alvarezowi. Sam Bóg gdyby stąpił z niebios, nie przekona go do tej walki.
 Autor komentarza: Darion
Data: 12-10-2016 14:47:39 
Rudy obsraniec z twarzy podobny jest do Miszkina. Przypadek? Nie sądzę...
 Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 12-10-2016 15:00:27 
Dlaczego niby zmuszać Alvareza do walki z Gołowkinem? Przecież on spokojnie robi 154 lbs, zdobył ostatnio pas i na razie nie ma jednoznacznej decyzji czy chce iść walczyć w pełnym limicie 160 lbs. Nie można go przecież zmuszać do zmiany kategorii wagowej na wyższą! Na jakiej podstawie?! Przecież jak tylko wspomni się o pójściu wyżej Gołowkina to zaraz są rozdarte mordy fanbojów, że po co, jak to, itd.
 Autor komentarza: PanJanekTygrys
Data: 12-10-2016 15:36:07 
Dajcie Rudemu spokój. Tak jak niektórzy boją się pająków, dentysty czy latania samolotem tak on boi się Golovkina i nie przełamie się. Nie przezwycięży strachu. Nawet psycholog mu nie pomoże. To taka blokada.
 Autor komentarza: Ramirez82
Data: 12-10-2016 15:37:50 
Autor komentarza: PanJanekTygrys

To się nazywa Golovkinfobia.
 Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 12-10-2016 15:38:07 
Autor komentarza: PanJanekTygrys Data: 12-10-2016 15:36:07
Dajcie Rudemu spokój. Tak jak niektórzy boją się pająków, dentysty czy latania samolotem tak on boi się Golovkina i nie przełamie się. Nie przezwycięży strachu. Nawet psycholog mu nie pomoże. To taka blokada.

*
*
*

Dokładnie, tak jak na jednych działa Gołowkin tak na innych działa Andre Ward w pełnym 168 lbs czy dziadek Hopkins.
 Autor komentarza: samqualis
Data: 12-10-2016 16:03:20 
MEKSYKAŃSKA LEGENDA: GOŁOWKIN JEST NAJLEPSZY

no owszem jest najlepszy, w najslabszej sredniej od lat
 Autor komentarza: Raaadziu
Data: 12-10-2016 17:19:47 
Powinni się lać. Za dużo kalkulowania w dzisiejszym boksie.
 Autor komentarza: zeitgeist
Data: 12-10-2016 19:29:42 
Zaczyna mi byc troche szkoda pomidorowego ,bo on sam moze by i chcial wyjsc z GGG ,nawet dla spokoju ,ale on akurat malo ma do gadania .Rudy jest produktem ,nastawionym na zarabianie pieniedzy a jego promotor zanim go wystawi do niebezpiecznego starcia musi przygotowa grunt w razie porazki ,tak aby nie stracil na popularnosi ,by mogl dalej zarabiac kase
 Autor komentarza: StewRoid
Data: 12-10-2016 20:59:48 
pomimo nicku Tomaszu jesteś jednym z nielicznych trzeźwo myślących na tym forum
 Autor komentarza: Pyskatyy
Data: 13-10-2016 02:50:12 
@NietrzezwyTomasz

Lubię czytać Twoje komentarze, bo widać, że masz sporą wiedzę, ale w temacie Gołowkina jesteś cholernie nieobiektywny. Powiedz mi na chuj mu Ward, który nie dość, że był mało aktywny w ostatnim czasie i mało atrakcyjny biznesowovto ledwo mieścił się w limicie super średniej. A co do Alvareza- miał pas w średniej? Miał. Co się dziwić Gołowkinowi, że chciał z nim walczyć o pasy w wadze średniej. Wiadomo, że można negocjować, ale Rudy jak sobie przypomniał o sparingach z Kazachem to stwierdził, że nawet w umownym limicie gówno zdziała.

@samwqualis

Jaki Ty jesteś przejebany to brak słów. Twoja inicjatywa na orgu sprowadza się jedynie, na Twoje szczęście słusznego uwielbienia dla Pacquaio. Problem w tym, że Gołowkin to prawdopodobnie lepiej wyszkolony pięściarz od Filipińczyka, ale podejrzewam, że pojmiesz to dopiero jak ruszysz dupsko sprzed kompa i trochę potrenujesz. I nie próbuj ripostować, bo tylko się pogrążysz :)
 Autor komentarza: samqualis
Data: 13-10-2016 07:40:50 
O widze jakis idiota ma bol dupy ze wielki 34letni gieniek nie pokonal NIKOGO znaczacego i cala kariere bije 2,3 lige

Co do Pacmana to kazach w calej swojej smiesznej karierze nie osagnie 1/3 tego co filipinczyk przyglupie :D
 Autor komentarza: holy
Data: 13-10-2016 08:24:13 
Hehe, paradoks, jedyny remis Lopeza w karierze to z jakimś Alvarezem.
 Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 13-10-2016 09:33:34 
Autor komentarza: Pyskatyy Data: 13-10-2016 02:50:12
Powiedz mi na chuj mu Ward, który nie dość, że był mało aktywny w ostatnim czasie i mało atrakcyjny biznesowovto ledwo mieścił się w limicie super średniej.

*
*
*

Po to, że nikt nie da mu takiego legacy jak Andre Ward. Żaden Alvarez, żaden Brook, żaden obecny średni. Nikt nie może się równać do wyjścia do linealnego mistrza wyższej kategorii okupującego czub zestawienia P4P. Podobno od 154 do 168 mogli walczyć z każdym. Jak się okazało mogli walczyć najwyżej z pasującym i podstarzałym Frochem bądź przereklamowanym Chavezem Jr. Dla Andre Warda jak słusznie twierdzisz robiącego z trudem 168 lbs (ale robiącego!) zaproponowali zaporowe 164 lbs tym samym dając pokazowy przykład spierdolenia przed walką bez odmawiania jej w mediach czyli stosując sprytny zabieg, który charakterystyczny jest dla boksu zawodowego.

Autor komentarza: PyskatyyData: 13-10-2016 02:50:12
A co do Alvareza- miał pas w średniej? Miał. Co się dziwić Gołowkinowi, że chciał z nim walczyć o pasy w wadze średniej. Wiadomo, że można negocjować, ale Rudy jak sobie przypomniał o sparingach z Kazachem to stwierdził, że nawet w umownym limicie gówno zdziała.

*
*
*

Ale co to ma w ogóle za znaczenie, że miał pas? Pacquiao też miał pas w 154 mimo, że na wagę przed walką nie wniósł nawet 145 funtów będąc realnie zawodnikiem wagi półśredniej, a swojego rywala Margarito ograniczył do 150 lbs na wadze. Co był wart ten pas? Gówno. Tak samo gówno był wart pas WBC Cotto w wadze średniej jak i sam Alvarez idąc po ten pas tak naprawdę szedł po pieniądze jakie gwarantował Cotto. Alvarez nie walczył nigdy powyżej 155 lbs, a ten funt był wiadomo po co. Spokojnie robi 154 lbs i skoro będzie chciał w tej wadze na razie walczyć to nie można go zmuszać do pójścia w górę tak jak przecież nie można zmuszać Gołowkina do walki z Wardem czy Hopkinsem, co nie? Hehe xDD
 Autor komentarza: StewRoid
Data: 13-10-2016 10:38:49 
Canelo team też proponowali walkę w 155 ale obóz Gołowkina od razu odcinał się od tego pomysłu twierdząc że będą walczyć tylko w pełnym limicie wagi średniej.
Z perspektywy czasu ta deklaracja o gotowości walki wygląda trochę inaczej, i życie pokazało że Gołowkin owszem jest gotów walczyć z zawodnikami 154-168, a nawet 147-168, ale tylko w limicie średniej, do którego jest przyzwyczajony
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.