BRIEDIS NA CENZUROWANYM DRUŻYNY BELLEW

W najbliższą sobotę Mairis Briedis (20-0, 17 KO) - oficjalny pretendent do pasa WBC kategorii junior ciężkiej, wystąpi w Liverpoolu na gali z udziałem championa tej federacji, Tony'ego Bellew (27-2-1, 17 KO). W rolę pretendenta wcieli się BJ Flores (32-2-1, 20 KO).

Rywalem Łotysza będzie niesiony dopingiem swoich kibiców Simon Vallily (9-0, 2 KO). Briedis otrzymał zapewnienie od władz World Boxing Council, że będzie kolejnym pretendentem do tytułu. Najpierw jednak musi odprawić wysokiego pięściarza z Middlesbrough. A bacznie temu wszystkiemu będzie przyglądać się obóz Bellew.

- To nie tylko utalentowany, ale również mocno bijący zawodnik. Jego największym zwycięstwem była prawdopodobnie wycieczka do wagi ciężkiej i nokaut na Manuelu Charze, ale zobaczymy co pokaże w sobotę. To naprawdę mocny bokser, jednak nie obawiam się go, bo przecież dopiero co znokautowałem najbardziej przerażającego i unikanego zawodnika, jakim był Ilunga Makabu - mówi panujący champion.

- Czekam na to co pokaże i co wniesie w sobotni wieczór do ringu. Lubię z bliska obejrzeć sobie przeciwnika mojego podopiecznego. Przyjrzę się mu więc dokładnie, szukając tych małych rzeczy, które robią potem różnicę w walce - dodał Dave Coldwell, szkoleniowiec Bellew.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Vitalij71
Data: 12-10-2016 21:30:38 
Bredis to ciekawy zawodnik może nie do końca ukształtowany ale twardy mocno bijący i potrafił przyjąć co pokozał z Durodolą , myśle że ma duże szanse znokautować Belllew
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.