GOŁOWKIN-JACOBS: WBA WYDŁUŻA OKRES NEGOCJACJI
Chcąc uniknąć przetargu, władze World Boxing Association postanowiły wydłużyć do środy okres negocjacji pomiędzy obozami Giennadija Gołowkina (36-0, 33 KO) i Daniela Jacobsa (32-1, 29 KO) w sprawie walki o pas mistrzowski w kategorii średniej.
Tom Loeffler, promotor Kazacha, stwierdził już, że przetarg będzie koniecznością. Federacja nie traci jednak wiary, że przedstawiciele obu pięściarzy wypracują konsensus.
- Jeśli do 12 października osiągną porozumienie, poprosimy o kontrakty. Jeśli nie, w ciągu dziesięciu dni od tego terminu zarządzimy przetarg - mówi Gilberto Mendoza Jr, prezydent WBA.
Dodał, że komitet mistrzowski zadecydował już w sprawie podziału procentowego w razie przetargu. Powinien on wynieść 75-25 na korzyść superczempiona, czyli Gołowkina, ale obóz Jacobsa, właściciela tytułu WBA w wersji regularnej, postulował o zmianę na 60-40. Decyzja zapadła, ale Mendoza Jr na razie jej nie ujawnia.
Gdyby doszło do przetargu, sztab Kazacha mógłby się znaleźć w trudnym położeniu. Gołowkin ma kontrakt na wyłączność z telewizją HBO, tymczasem wysoką ofertę z pewnością złożyłby Al Haymon, menedżer Jacobsa, który współpracuje z innymi stacjami, m.in. Showtime.
- Jesteśmy zainteresowani [tą walką] i będziemy agresywnie licytować - zapowiada Stephen Espinoza, szef sportu w Showtime.
Mendoza Jr proponował przedstawicielom Gołowkina i Jacobsa, aby obaj pięściarze stoczyli po jeszcze jednej potyczce przed obowiązkowym pojedynkiem, ale możliwość ta została już wykluczona. Ich walka wstępnie planowana jest na 10 grudnia w Nowym Jorku.
Espinoza straszy, bo te kontrakty na wyłączność, to dość niewygodna sprawa. Ale nie wierzę, że wyłożą naprawdę grube siano za GGG na SHO, bo gwarancji zwrotu nie ma, a ponoć Haymon już nie ocieka kasą. Zresztą obóz GGG już się pogodził z przetargiem, także też pewnie nie odpuszczą :)