HOPKINS PEWNY ZWYCIĘSTWA GGG. SUGERUJE WALKĘ Z KOWALIOWEM

Redakcja, iFL TV

2016-09-10

Profesor boksu Bernard Hopkins (55-7-2, 32 KO) jest w zdecydowanej większości obserwatorów, którzy nie dają Kellowi Brookowi (36-0, 25 KO) szans w dzisiejszym pojedynku z Giennadijem Gołowkinem (35-0, 32 KO).

- Nie sądzę, aby Brook był wystarczająco silny, aby nie tylko utrzymać Gołowkina na dystans, ale przede wszystkim wzbudzić jego szacunek. A to klucz, kiedy walczysz z nokautującym puncherem, zawodnikiem agresywnym, pewnym siebie, będącym na fali - z kimś takim jak "GGG". W takiej walce trzeba sprawić, by rywal obdarzył cię szacunkiem, i to lepiej prędzej niż później. Nie osiągnie się tego poprzez poruszanie się w ringu, przez unikanie przeciwnika - to się nazywa przetrwanie. Za dużo jest przeciwności, aby Brook mógł odnieść zwycięstwo - ocenia najstarszy mistrz świata w dziejach pięściarstwa.

Zdaniem 51-letniego Amerykanina Brook będzie musiał być w ringu "absolutnie perfekcyjny, jeśli nie chce zostać ułożony do snu". O jego ewentualnym triumfie mówi, że byłaby to jedna z największych niespodzianek w historii szermierki na pięści. - Ale naprawdę tego nie widzę - stwierdził.

Przy okazji Hopkins zaznaczył, że Gołowkin, mimo wielkich osiągnięć i olbrzymiej renomy, wciąż nie boksował z nikim wybitnym.

- Ale trzeba mu oddać, że w 90% przypadków walczy z tymi, którzy są gotowi walczyć z nim. Jeśli chodzi o pozostałe 10% - musisz być kreatywny, jeśli chcesz być wielki. Kreatywny! Chodzi mi o to, że trzeba się rozglądać za takimi rywalami, przy których ludzie będą kwestionować twoje zdrowie psychiczne. Może spojrzeć o kategorię lub dwie wyżej, poszukać kogoś, kto dominuje w ten sam sposób. Dołączyć do ludzi takich, jak Bernard Hopkins, Sugar Ray Robinson, Sugar Ray Leonard. Jak nie możesz patrzeć w dół, spójrz w górę. Kto tam jest? Na przykład Siergiej Kowaliow. I kilku innych. Jest ich niewielu, ale są. A nie wygląda na to, żeby było coś szczególnego w zawodniku wagi półśredniej, który przechodzi do średniej. Już w półśredniej nie był wielkim puncherem, więc i tutaj nie będzie. Siły nie zdobędziesz przez nabranie masy. Albo się z nią urodziłeś, albo nie - powiedział.

Gołowkin będzie bronić na ringu w londyńskiej hali O2 Arena pasów WBC, IBF oraz IBO w dywizji do 160 funtów. Transmisja od 20:00 w Polsacie Sport.