SZKOLENIOWIEC BROOKA: SIŁA GOŁOWKINA PRZESŁANIA JEGO BŁĘDY

Dominic Ingle, trener Kella Brooka (36-0, 25 KO), uważa, że w boksie Giennadija Gołowkina (35-0, 32 KO) jest mnóstwo błędów, których nie widać, ponieważ olbrzymia siła pozwala Kazachowi bez trudu wygrywać kolejne walki.

- Jego siła przesłania wiele błędów. To nie jest najlepszy bokser świata. Obserwuję go od dłuższego czasu. Popełnia naprawdę dużo błędów, tyle że ma tę siłę. Abel Sanchez sprawił, że boksuje mądrzej, uczynił go dużo lepszym bokserem. Mocno bije, dobrze uderza na tułów i nie boi się przyjąć ciosów, one po prostu po nim spływają - powiedział.

- Wiem, że ludzie mogą mówić, że Kell tak naprawdę z nikim jeszcze nie walczył, ale to samo tyczy się Gołowkina. A waga półśrednia jest dzisiaj mocniejsza niż średnia. W każdym razie Kell będzie musiał być bardzo ostrożny. Dobrym przykładem jest walka z Martinem Murrayem, który radził sobie z Gołowkinem bardzo dobrze. Gołowkin potrzebował aż jedenastu rund. Gdyby Murray miał więcej czasu, myślę, że poradziłby sobie jeszcze lepiej. A w przeciwieństwie do Kella nie jest najbardziej uzdolnionym zawodnikiem - dodał.

Do walki Gołowkin-Brook 10 września na ringu w Londynie. W stawce znajdą się należące do Kazacha pasy WBC, WBA i IBO w wadze średniej.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: starycap
Data: 24-08-2016 14:32:22 
Pierdolety trenera mądralińskiego.Nie GGG nie najlepszy-lepszy od niego jego bokser.Znamy to.
 Autor komentarza: Adih4sh
Data: 24-08-2016 14:51:06 
Błędy popełniane przez Gołowkina nie mają znaczenia.
 Autor komentarza: Pyskatyy
Data: 24-08-2016 16:00:32 
No tak- Gołowkin to tylko siła. Nie ma przecież facet doskonałego timingu i chirurgicznej precyzji :)
 Autor komentarza: Guzik999
Data: 24-08-2016 16:20:50 
"Dobrym przykładem jest walka z Martinem Murrayem, który radził sobie z Gołowkinem bardzo dobrze. Gołowkin potrzebował aż jedenastu rund. Gdyby Murray miał więcej czasu, myślę, że poradziłby sobie jeszcze lepiej."

Eh Boże widzisz i nie grzmisz. Dobrze to on sobie radził z Martinezem, którego posadził na dupie i gdyby ringowy policzył drugi nokdaun, to prawdopodobnie wygrałby walkę. Dla Golovkina miał być największym jak na tamten czas testem. Przez jedenaście rund był lany jak pies, po drodze 3 razy lądując na dechach, aż w końcu Pabon po potężnym sierpie zlitował się nad nim. Nie miał w tej walce żadnych szans i nic do powiedzenia. To, że przetrwał jedenaście rund wcale nie znaczy, że pokazał się z dobrej strony. Po prostu jest na tyle twardy i tyle. Lubię Kella naprawde, to świetny bokser, ale wk***ia mnie coraz bardziej to brytyjskie środowisko i mam nadzieję, że tym razem Golovkin nie bedzie chciał robić Big Drama Show, tylko od razu go zniszczy i pokaże tym ekspertom, że czas wziąć leki, bo majaczą.
 Autor komentarza: rocky86
Data: 24-08-2016 17:18:48 
No Murray moze byc super przykladem. Zbieral tak, ze przykro bylo patrzec, trzy razy byl liczony, no super sobie radzil, niczym Rios z Pacmanem. Genialny przyklad.
 Autor komentarza: Spartacus
Data: 24-08-2016 20:01:31 
Wystarczy walczyć z GGG o przetrwanie i dostawać łomot życia, żeby zostać okrzykniętym bohaterem.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.