SOROKO O SOSNOWSKI vs WAWRZYK: NIE ODDAMY CHOĆBY METRA

Albert Sosnowski (49-7-2, 30 KO) nie był konsekwentny w swojej decyzji o zakończeniu kariery. Organizatorzy wrześniowej gali Głowacki vs Usyk przekonali go do walki z Andrzejem Wawrzykiem (32-1, 18 KO). W narożniku "Dragona" znów stanie Jarosław Soroko, który poprowadził go w poprzedniej, "pożegnalnej" walce.

Sosnowski pod jego wodzą pokonał pięć miesięcy temu Andrasa Csomora. Obaj byli zadowoleni z tej współpracy, dlatego we dwójkę spróbują sprawić 17 września niespodziankę. Bo niewątpliwie to Wawrzyk jest faworytem tego starcia.

ALBERT SOSNOWSKI: SERWIS SPECJALNY >>>

- Albert zaakceptował już mój pomysł taktyczny na Wawrzyka i rozpoczęliśmy treningi. W ringu nie odpuścimy. Nie oddamy choćby metra. To będzie bardzo dobry i ciekawy pojedynek. Pamiętajmy, że nie ma mocnych rywali. Są tylko źle trafieni - powiedział Soroko.