HOPKINS O GOŁOWKINIE: CZAS UJAWNIA OSZUSTÓW

Słynny Bernard Hopkins (55-7-2, 32 KO) zarzuca Giennadijowi Gołowkinowi (35-0, 32 KO), że Kazach najpierw krytykował "Canelo", a potem zrobił to, co Meksykanin, kiedy zdecydował się na walkę z zawodnikiem występującym w niższym limicie.

- Ta krytyka nie była fair, ale nie skupiam się na tym, co robi "GGG". Patrzę raczej na jego rywala, który przechodzi z wagi półśredniej i pokazuje, że ma na tyle duże serce, aby dokonać czegoś historycznego, jak inni zawodnicy w przeszłości. "GGG" najpierw obwiniał o coś "Canelo", a potem zrobił to samo. Czas ujawnia oszustów, którzy mówią, że chcą boksować z najlepszymi, a później walczą z kimś innym - powiedział najstarszy mistrz świata w historii boksu, który pracuje w promującej Meksykanina grupie Golden Boy Promotions.

Mistrz dywizji średniej Gołowkin zmierzy się z Kellem Brookiem (36-0, 25 KO), dotąd występującym w limicie wagowym niższym o 13 funtów, 10 września na ringu w Londynie.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Barkley00
Data: 08-08-2016 12:12:18 
"little g":
"- Nie ruszają mnie takie słowa. Nikt nie może mówić, że walczę ze słabymi rywalami. Wielu z nich znajdowało się w szczytowym momencie kariery, kiedy ze mną walczyło. Ja przynajmniej boksuję w wadze średniej i nie zmuszam przeciwników walczących dwie wagi niżej, żeby się ze mną zmierzyli - skomentował, czyniąc aluzję do starcia "Canelo" z dużo mniejszym Khanem."

http://www.bokser.org/content/2016/05/10/185622/index.jsp

*

Ale spokojnie, zaraz przyjdą fanboje wielkiego terminatora i uświadomią wszystkim brzydkim hejterom i wielkiemu Hopkinsowi, że wszyscy jesteśmy jedynie tępymi hejterami, a Giennadijek to bóg boksu i klasa sama w sobie XDXD
 Autor komentarza: Ghostbuster
Data: 08-08-2016 12:19:44 
Barkley00

Dobrze, że o tym przypominasz. Ja jestem jednym z tych, co doceniają umiejętności Golovkina, ale Kazach biorąc sobie za przeciwnika Brooka zaprzeczył swoim wcześniejszym słowom. Mamy tu do czynienia z lekką hipokryzją i należy to piętnować.

Mimo tego nie zmienia to faktu, że Brook może okazać się jednym z najtrudniejszych przeciwników dla Kazacha. Golovkin nie walczył jeszcze na zawodowych ringach z tak dobrze wyszkolonym technicznie, z tak szybkim i wysportowanym zawodnikiem jak Brook. Według mnie dla Kazacha wygodniej byłoby walczyć z większym zawodnikiem, bo takiego łatwiej znaleźć w ringu, łatwiej trafić.
 Autor komentarza: MLJ
Data: 08-08-2016 12:21:35 
Brook będzie wypominany Golovkinowi bardzo długo. Z jednej strony Kazach sam sobie jest winien bo go wziął za rywala, ale z drugiej, z kim ma walczyć w średniej, skoro większość po prostu sie go boi ?
Moim zdaniem powinien po tym Brooku, jeśli nie dojdzie do żadnej interesującej konfrontacji "kopnąć w doopę" pas WBO i przejść do super średniej..
Osobiście chciałbym aby po Brooku był Saunders lub Eubank jr, a potem DeGale..
 Autor komentarza: abojawiem
Data: 08-08-2016 12:23:51 
Ghostbuster,

nie oszukuj się, przy umiejętności skracania ringu, jaką posiada GGG, Brook nie będzie w stanie długo mu się wymykać. To będzie egzekucja, nie walka.
 Autor komentarza: malyboyy
Data: 08-08-2016 12:25:21 
Hopkins jest przydupasem oskarka, widać kto z kim przystaje takim się staje :D I te śmieszne wypociny trzeba czytać z przymrużeniem oka :)
 Autor komentarza: Madras
Data: 08-08-2016 12:29:47 
@Barkley
Spokojnie, nikt tu niczego nie będzie negować, bo prawda zawsze się obroni ;)
 Autor komentarza: Barkley00
Data: 08-08-2016 12:31:20 
A tak oto "little g" odważnie przyjął wyzwania rzucane przez B-Hopa:

Hopkins:
http://www.bokser.org/content/2013/04/13/020849/index.jsp
http://www.bokser.org/content/2014/11/08/102431/index.jsp
http://www.bokser.org/content/2015/07/11/110016/index.jsp

Odpowiedź teamu Gołowkina:
http://www.bokser.org/content/2015/07/16/111920/index.jsp
 Autor komentarza: Ghostbuster
Data: 08-08-2016 12:40:26 
abojawiem

Wiem, że Brook nie potrafi walczyć na wstecznym, a GGG świetnie skraca ring i wymusza presję. Dotychczas Brook górował siłą fizyczną nad rywalami więc był przyzwyczajony sam polować na przeciwnika, a w walce z Kazachem będzie musiał wcielić się w rolę zwierzyny łownej. Ale ja mimo wszystko uważam, że Brook nie przez przypadek jest zaliczany do najlepszych pięściarzy i może nas zaskoczy. Po tym jak Terence Crawford mistrzowsko ograł Viktora Postola jestem w stanie uwierzyć we wszystko.
 Autor komentarza: samqualis
Data: 08-08-2016 12:49:18 
no to Hopkins przejebal sobie u org'owskich fanboyow gienka
 Autor komentarza: Maniek1986
Data: 08-08-2016 12:56:51 
wy naprawdę nie widzicie różnicy?

Canelo Khan. Walka w której ten drugi nie miał najmniejszych szans, był spasiony bo na siłę próbował osiągnąć 155lbs, których jak sam mówił,nie mógł ogarnąć, do tego szklany, a rudy przy tym wniósł ile? 175? Przewaga miażdżąca. Czemu tutaj się nie umówili, że w dniu walki nie mogą przekroczyć 160-165?
Oczywiście, nie można mówić że rudy wziął małego do obicia, bo ten mały musiał się zgodzić, ale amir tak bardzo szukał i szuka wypłat, że wyjdzie do canelo, connora w ufc, kinkonga i godzilli

Golovkin Brook? Jasne, rywal z niższych kategorii
Nikt go nie zmuszał też do walki, ale nie idzie na rzeź za mega wypłatę bo Gienek takiej nie gwarantuje, a duzy wpierdol i owszem, więc co nim kieruje? Moim zdaniem wiara w siebie i to, że jego jak i GGG wszyscy się boją a on chce wyzwań. Giennadij wagę wyżej nie ma ani wyzwań, ani pieniędzy.
Brook dusi wagę z tego co mówił, parametry ma niemal GGG, dzieli ich limity 2.7kg.
W dniu walki nie mogą przekroczyć 170lbs a promo gienka chciela sie zakladac z garnkiem ze brook wniesie wiecej na wage.

Hopek mega kozak, ale też chciał walcyć z mniejszym o 2 wagi GGG i co?
Pośrednio walka GGG-Brook jest konsekwencją tchórzostwa zespołu oskar/rudy
Khan z kolei lał po portkach na myśl o walce z brookiem, wiec mielismy walkę dwóch tchórzy i mamy walkę dwóch kozaków z czego kell ma jaja większe niż pół meksyku i drugie pół pakistanu.
Oczywiście polegnie, a jeśli nie będzie miał uszczerbku na zdrowiu to w każdym aspekcie już wygrał.
Mały brook nie boi się wyjść do ggg, a bał sie canelo co wazy wiecej od ggg i wolal oddac pas.
Oddac pas bez wali bedac zdrowym i mlodym to chyba najwieksza hanba
 Autor komentarza: MLJ
Data: 08-08-2016 13:06:09 
Maniek

O tym limicie 170 funtów w dniu walki, szczerze mówiąc nie wiedziałem..oO
Czyli nie wszystko jest ustawione tylko pod Kazacha..
 Autor komentarza: Barkley00
Data: 08-08-2016 13:10:22 
Mówienie od Khanie, Brooku i Canelo w rzeczywistości nie ma tutaj nic do rzeczy. Jaja Brooka, czy ich brak u pozostałej dwójki to zupełnie osobna kwestia.
Problemem jest tutaj Gołowkin, który pier*oli jedno, a robi drugie, jest hipokrytą i niedługo dostanie przydomek "zabójca półśredniego", a mimo to dalej niektórzy bronią go własną piersią jak matka własne dziecko.
 Autor komentarza: rocky86
Data: 08-08-2016 13:34:39 
170 funtów to maja mieć na kontrolnym ważeniu rano w dniu walki i to jest standard IBF, tj. w dniu walki (rano) zawodnik nie może ważyć o więcej niż 10 funtów ponad limit danej kategorii wagowej. W tym przypadku nic to nie zmienia, bo GGG nie wnosi za wiele do ringu i o ile mi wiadomo więcej jak 172 funty w ringu nigdy nie miał.

Sytuacja na linii Gołowkin vs Brook jest inna niż Canelo vs Khan, ponieważ GGG wziął Brooka w zastępstwie Eubanka, który w ostatniej chwili się wycofał i czasu na szukanie innego rywala na galę HBO już tak jakby nie było, a miała to być duża walka, to raz. Dwa, to nie K2 prosiło o Brooka, tylko Hearn sam go zaproponował po tym jak Eubank się wycofał. Trzecia sprawa, to fakt, że Brook to duży welter (od początku w tej kat.), o którym mówiono, że strasznie się męczy z limitem 147 (jescze przed tą walką). Osobiście zawsze pisałem, że Kell wygląda dla mnie na zawodnika z wyższej kategorii, bo zawsze wrażenie bardzo dużego. Czwarta sprawa, to fakt, iż Brook uchodzi za twardoszczęiego. No i ostatnia kwestia, to waga w dniu walki, gdzie Brooka i Kazach wniosą pewnie tyle samo lub Brook wniesie ze 2-3 funty mniej.

Canelo sam wziął Khana, Khan wywodzi się z kategorii lekkiej (135 funtów), jest małym welter, w ringu nie ważył więcej, jak 160 funtów, miał problemy z przyjęciem ciosu już w kat. do 135 funtów, czy też w kat. do 140 funtów i to nie od straszliwych puncherów. Do tego Canelo ważył w ringu zapewne grubo ponad 170 funtów (Khan coś przebąkiwał o ponad 180, ale nie wiem ile w tym prawdy). No i Rudy wziął Khana by spierd@lić przed GGG, po czym zwakował pas.

Jedyne co premiuje w tych sytuacjach zestawienie Canelo vs Khan, to zasadniczo zestawienie styli, które było korzystniejsze w ich walce i dawało nadzieję na przetrwanie pełnego dystansu Amirowi.
 Autor komentarza: Maniek1986
Data: 08-08-2016 13:47:12 
Autor komentarza: Barkley00
Data: 08-08-2016 13:10:22
Mówienie od Khanie, Brooku i Canelo w rzeczywistości nie ma tutaj nic do rzeczy. Jaja Brooka, czy ich brak u pozostałej dwójki to zupełnie osobna kwestia.
Problemem jest tutaj Gołowkin, który pier*oli jedno, a robi drugie, jest hipokrytą i niedługo dostanie przydomek "zabójca półśredniego", a mimo to dalej niektórzy bronią go własną piersią jak matka własne dziecko.

tyle, że ty jesteś z tych którzy by a niego narzekali choćby pokonał przez ko kowaliowa.
To z kim miał zawalczyć ze swojej wagi szukając nazwiska i pieniędzy? Chciał Canelo to ten oddał pas, chał Saundersa to też nastepny tchórz. Eubanka gaduła, a jego stary to by chciał i zdecydować ile godzin przed walką ggg może się zesrać...

Autor komentarza: rocky86
Data: 08-08-2016 13:34:39
170 funtów to maja mieć na kontrolnym ważeniu rano w dniu walki i to jest standard IBF, tj. w dniu walki (rano) zawodnik nie może ważyć o więcej niż 10 funtów ponad limit danej kategorii wagowej. W tym przypadku nic to nie zmienia, bo GGG nie wnosi za wiele do ringu i o ile mi wiadomo więcej jak 172 funty w ringu nigdy nie miał.

właśnie w tym rzecz, on nie ma 20 lat aby skakać sobie w kilka godzin z wagą o 10 funtów.

rocky86
Sytuacja na linii Gołowkin vs Brook jest inna niż Canelo vs Khan, ponieważ GGG wziął Brooka w zastępstwie Eubanka, który w ostatniej chwili się wycofał i czasu na szukanie innego rywala na galę HBO już tak jakby nie było, a miała to być duża walka, to raz. Dwa, to nie K2 prosiło o Brooka, tylko Hearn sam go zaproponował po tym jak Eubank się wycofał. Trzecia sprawa, to fakt, że Brook to duży welter (od początku w tej kat.), o którym mówiono, że strasznie się męczy z limitem 147 (jescze przed tą walką). Osobiście zawsze pisałem, że Kell wygląda dla mnie na zawodnika z wyższej kategorii, bo zawsze wrażenie bardzo dużego. Czwarta sprawa, to fakt, iż Brook uchodzi za twardoszczęiego. No i ostatnia kwestia, to waga w dniu walki, gdzie Brooka i Kazach wniosą pewnie tyle samo lub Brook wniesie ze 2-3 funty mniej.

No tak ale oni argumentów nie widzą. Nie widzą czemu się tak stało, nie czują realiów boksw, że to biznes, że to hbo - a hbo nie zawsze pozwala na takie walki jak warda z tym dziadkiem ostatnio.
 Autor komentarza: rocky86
Data: 08-08-2016 14:07:31 
Maniek1986


Ja tutaj nie mam zamiaru bronić wyboru Kazacha, bo moim zdaniem ta walka mu chwały nie przynosi, ale pewne różnice między zestawianymi przypadkami są oczoj@bne, więc warto o tym wspomnieć w kontekście takich rozmów.
 Autor komentarza: arpxp
Data: 08-08-2016 14:19:59 
" Autor komentarza: Barkley00Data: 08-08-2016 12:31:20
A tak oto "little g" odważnie przyjął wyzwania rzucane przez B-Hopa:

Hopkins:
http://www.bokser.org/content/2013/04/13/020849/index.jsp
http://www.bokser.org/content/2014/11/08/102431/index.jsp
http://www.bokser.org/content/2015/07/11/110016/index.jsp

Odpowiedź teamu Gołowkina:
http://www.bokser.org/content/2015/07/16/111920/index.jsp"


Widzę, że mamy kolejnego (po rollinsie) archiwistę
 Autor komentarza: zeitgeist
Data: 08-08-2016 14:39:55 
Hopek zapomial wspomniec ze Canelo mial walczyc z Golowkinem i Golden Boy prom ,zeby nie stracic konia pociagowego ,woleli uniknac tego starcia wymyslajac umowne limity wagowe a pozniej wybrali Khana wakujac pas.
Roznica polega na tym ze Canelo uniknal walki wybierajac mniejszego zawodnika ,a Gienek przyjal najlepsza oefrte
 Autor komentarza: rondobry
Data: 08-08-2016 15:01:52 
Niby mowi Bhop a jakbym Oscar slyszal
 Autor komentarza: rondobry
Data: 08-08-2016 15:02:05 
Oscara*
 Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 08-08-2016 15:41:02 
Ależ hejter z tego Hopkinsa jak on śmie xDD
 Autor komentarza: Maniek1986
Data: 08-08-2016 16:08:10 
Jasne chwaly nie przyniesie ale wobec warunkow jakie zaistnialy nie zasluguje na taka krytyke.
Przeciez jakby wzial w tym czasie walke z blanco branten jonhsonem bursaka czy innego to na pewno byście klaskali. Znowu bylby jek ze obija 2 lige mimo ze to czolowka wagi.
Pewnie duzy wplyw mialo HBO nie dajac pozwolenia na nieznanego leszcza.
 Autor komentarza: GROiLLORT
Data: 08-08-2016 16:28:54 
Autor komentarza: rocky86Data: 08-08-2016 13:34:39


Sytuacja na linii Gołowkin vs Brook jest inna niż Canelo vs Khan, ponieważ GGG wziął Brooka w zastępstwie Eubanka, który w ostatniej chwili się wycofał i czasu na szukanie innego rywala na galę HBO już tak jakby nie było, a miała to być duża walka, to raz. Dwa, to nie K2 prosiło o Brooka, tylko Hearn sam go zaproponował po tym jak Eubank się wycofał.

xxx

Nie chcę się bawić w teorie spiskowe, ale czy nie wydaje Ci się dziwne, że niemal od razu po tym, jak negocjacje z Eubankiem wzięły w łeb, zakontraktowano (dużą i potencjalnie trudną do zorganizowania notabene) walkę z Brookiem?

Brook i Eubank mają tego samego promotora - bardzo możliwe, że ta (od początku mało prawdopodobna walka) z Juniorem i negocjacje z nią związane miały na celu jedynie wypromowanie przyszłego pojedynku Eubanka z GGG, samego Eubanka i usprawiedliwienie walki z welter Kellem. A przy okazji narobienie szumu wokół samego GGG.

"Eubank nas wodził za nos, biedny GGG jest w czarnej dupie, ale (chwalmy Pana!), znalazł się mały Brook".

Nie twierdzę, że tak na 100% było, ale nie brałbym w ciemno wersji oficjalnej za pewnik.
 Autor komentarza: slayer85
Data: 08-08-2016 16:51:15 
Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 08-08-2016 15:41:02
Ależ hejter z tego Hopkinsa jak on śmie xDD

Widzę, że interpunkcja staje się dla takiego erudyty czymś skomplikowanym :-O

Nie jestem zadowolony z tej walki, ale jak go czołówka średniej unika... mógł wziąć kogoś z SMW. Brookowi jaj nie brakuje, ale szczerze, jako kibic boksu, wolałbym Gieńka z kimś większym. Boks stał się dziwną dyscypliną.
 Autor komentarza: rocky86
Data: 08-08-2016 16:57:48 
GROiLLORT
"Nie chcę się bawić w teorie spiskowe, ale czy nie wydaje Ci się dziwne, że niemal od razu po tym, jak negocjacje z Eubankiem wzięły w łeb, zakontraktowano (dużą i potencjalnie trudną do zorganizowania notabene) walkę z Brookiem?"

Nie chcesz, ale się bawisz. Brook miał w welter problemy z zakontraktowaniem dużych walk, negocjacje z Vargasem stały w miejscu, gdyż ten miał podobno zbyt wygórowane oczekiwania finansowe i chciał zarobić więcej niż Kell. Eubank się wycofał, Brook dostał szanse na wypłatę życia, porażka zasadniczo niewiele zmieni w jego położeniu, ma wolny termin i żadnych dużych walk na horyzoncie to i przyjął walkę.

Można sobie kombinować z teoriami spiskowymi, ale jakiś solidnych podstaw do tego nie ma.
 Autor komentarza: GROiLLORT
Data: 08-08-2016 17:21:27 
Autor komentarza: rocky86Data: 08-08-2016 16:57:48
Brook miał w welter problemy z zakontraktowaniem dużych walk, negocjacje z Vargasem stały w miejscu, gdyż ten miał podobno zbyt wygórowane oczekiwania finansowe i chciał zarobić więcej niż Kell. Eubank się wycofał, Brook dostał szanse na wypłatę życia, porażka zasadniczo niewiele zmieni w jego położeniu, ma wolny termin i żadnych dużych walk na horyzoncie to i przyjął walkę.

Można sobie kombinować z teoriami spiskowymi, ale jakiś solidnych podstaw do tego nie ma.

xxx

No nie, podstawy są całkiem solidne a i określenie "teoria spiskowa", którym posłużyłem się wyżej jest niepotrzebne. "Sprytny zabieg promotorski" pasuje lepiej?
Potencjalnie:
Kontraktując błyskawicznie welter Brooka po uprzednim fiasku (przyjmijmy na chwilę, że stanowiących zasłonę dymną) negocjacji z Eubankiem wszyscy są szczęśliwi i zadowoleni:
1. Hearn - załatwił dużą walkę jednemu ze swoich podopiecznych (Brookowi), narobił szumu wokół niej, sprawiając jednocześnie, że o drugim podopiecznym (Eubanku Jr.) zrobiło się w mediach głośno, stworzył podwaliny pod przyszłą walkę tegoż Eubanka z GGG.
2. GGG, bo jako biedna ofiara nieudanych negocjacji stworzył przekonanie, że walka z małym, nigdy nie walczącym wcześniej w 160 Kellem jest jedną, jedyną opcją i będzie go mógł zmasakrować oraz zarobić bez większego ryzyka udając przy tym, że inaczej się nie dało.
3. Brook, bo bo dostanie wypłatę życia (wpierdol życia też, ale to inna sprawa).
4. Eubank Jr., bo sprawił, że zrobiło się o nim głośno.

Poza tym - zakładanie, że porażka z GGG (najprawdopodobniej metodyczny, dewastujący oklep, po którym załamanie kariery jest bardzo prawdopodobne) "zasadniczo niewiele zmieni" to spora przesada.
 Autor komentarza: Maniek1986
Data: 08-08-2016 17:26:38 
z teorii sposkowych podobno eubank sr chce teraz decydowac w ktorych rzędach będą jedli popcorn a w których wate cukrową...

rozumiem ze jeest tak, jak brook nie ma w swojej wadze wyzwan i chce isc wyzej to zle, ale jak ggg jeszcze nei chce isc wyzej to tez zle heheh, ale jak pojdzie wyzej na walke z Badou Jack
Felix Sturm, James DeGale czy Gilberto Ramirez to tych trzeba bedzie krytykowac ze biora mniejszych?
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 08-08-2016 17:27:40 
Albo wywiad jest słabo przetłumaczony albo Hopkins bredzi bez sensu
Przecież wiadomo ze piesciarze sa jak prostytutki i pójdą z każdym jezeli tylko dobrze zapłaci.
Ludzie Goliwkina dostali dobrą oferte i ją przyjeli i tak to się kręci
Ja tam z chęcią obejrzę jak Golowkin zdemoluje Broka.
 Autor komentarza: GROiLLORT
Data: 08-08-2016 17:38:46 
Maniek1986,

Porównujesz sytuację Brooka, przeskakującego od razu dwie kategorie wyżej by zmierzyć się ze 160 zabójcą i mającego (potencjalnie) sporo wyzwań w mocnej welter, do sytuacji GGG, który miałby przeskoczyć jedną kategorię do niezbyt mocnej SMW , bo słabe MW praktycznie wyczyścił i nie ma tam żadnych większych wyzwań, ani sportowych, ani finansowych?

Poza tym - chyba nikt nie krytykuje Brooka za pójście wyżej. Za to parę osób zauważyło, że GGG zamiast szukac wyzwań w 164, zamierza zmasakrować naiwnego kurdupla, w sytuacji gdy Kazach mieszał z błotem za to samo innego zawodnika.

A to już jest trochę żałosne/smutne/stanowi przejaw ostrej hipokryzji.
 Autor komentarza: maltanowo
Data: 08-08-2016 17:40:17 
Oglądając zmagania bokserów na Igrzyskach, przeszło mi przez myśl, że to właśnie B-Hopa chciałbym zobaczyć w Rio. Szkoda że akurat "dziadek" się nie zdecydował.
Co do zarzutów wobec GGG, to czy naprawdę myślicie że ma aż tyle do powiedzenia żeby sobie rywali dobierać ?
 Autor komentarza: GROiLLORT
Data: 08-08-2016 17:42:15 
w 168, oczywiście
 Autor komentarza: Maniek1986
Data: 08-08-2016 18:21:30 
Trolliorg
Nie porownuje. Jakby to bylo takie proste to czemu do tej pory tego nie zrobili a kell jest wysylany na killera? Moze inni nie sa dla niego wyzwaniami? I w zasadzie tak sadze ze dalby rade z canelo i saundersem tylko to sa TCHORZE
Swiat boksu to nie taka proscizna jak sie większości wydaje ze chce walczyc z tym i za 6tyg jest walka na hbo czy sho. Polityka i biznes tozkurwiaja ten sport ale takie sa realia. Z kim mial zawalczyc ggg? Chcial dobry skalp eubanka i nic canelo i nic saunders i nic. Kazdy sie bal.

Zdecydowanie khanelo gggrook to co innego.
 Autor komentarza: beniaminGT
Data: 08-08-2016 18:30:52 
GROiLLORT,

Gołowkin krytykował Alvareza, mimo, że sam knuł intrygę stulecia, by zrobić to samo?! To się według Ciebie trzyma kupy?!

Czy by mówił parę miesięcy temu, że nie walczy z mniejszymi i że Brook jest dla niego za mały?! Po co miałby to mówić, gdyby cała ta historia była intrygą?!

A co do Hopkinsa, to zżera go zazdrość. Sam bił mniejszych - De La Hoyę i Trinidada - a teraz zarzuca Kazachowi, że będzie walczył z numerem jeden półśredniej, z zawodnikiem realnie JEDNĄ kategorię wagową mniejszym. I porównuje to do małego, szklanego Khana, który wcześniej dostał łomot od Algierego, waciaka, który potrafił nim wstrząsnąć i gonił go po ringu jak wystraszonego pudla.
 Autor komentarza: rocky86
Data: 08-08-2016 18:31:58 
GROiLLORT

Te punkty, które przytoczyłeś nie są jak to nazwałeś całkiem solidnymi podstawami dla których można wierzyć, że "sprytny zabieg promotorski" jest prawdopodobny, tylko (wyłączając oczywiście elementy teorii "zasłony dymnej) są przyczynami dla których Brook został zaakceptowany, a zasadniczo to są przyczynami dla których dochodzi do wielkich walk.

Nie sądzę również, by obóz Kazacha po jego słowach o walce Canelo z Khanem, ochoczo przystałby na taki sprytny zabieg promotorski, bo jakby nie patrzeć GGG jest solidnie krytykowany, co widać na wszelkiej maści forach.

Ja w "sprytne zabiegi promotorskie" nie wierzę, a uzasadnienie dla zakontraktowania Brooka przedstawiane w oficjalnych wypowiedziach jest dla mnie logiczne i spójne. Walka z Eubankiem sprzedałaby się bardzo dobrze bez tego sprytnego zabiegu promotorskiego, o czym świadczy chociażby to jak szybko GGG wyprzedał z Brookiem bilety na ich walkę.
 Autor komentarza: GROiLLORT
Data: 08-08-2016 18:36:11 
Już nazywając kogoś tchórzem pokazujesz, że nie do końca rozumiesz dalszą część swojej własnej wypowiedzi.

W boksie zawodowym, przy kontraktowaniu walk (w ringu to co innego) "strach" ma znaczenie drugo(trzecio, czwarto?)rzędne. Liczy się zwykły stosunek zysk-ryzyko.

W kontekście rozważań co do postawy GGG, okoliczności walki z Brookiem (dla mnie nie do końca jasne, jeżeli kupujesz w ciemno wersję oficjalną - Twoja sprawa) nie mają większego znaczenia.

A jeśli nawet - skoro Golovkin nie chciał być uważany z hipokrytę mógł szukać rywali w SMW, jakiegoś kolejnego Monroe Jr w MW, kogokolwiek. A tymczasem przyjął dokładnie taką samą postawę (obicie mniejszego rywala za sporą kasę) jaką krytykował całkiem niedawno. A że chciał zarobić? Jego sprawa. Na poziom hipokryzji GGG fakt ten nie ma większego wpływu.
 Autor komentarza: GROiLLORT
Data: 08-08-2016 18:37:00 
Post wyżej skierowany jest do @Mańka1986.
 Autor komentarza: GROiLLORT
Data: 08-08-2016 18:43:48 
Autor komentarza: beniaminGTData: 08-08-2016 18:30:52
GROiLLORT,

Gołowkin krytykował Alvareza, mimo, że sam knuł intrygę stulecia, by zrobić to samo?! To się według Ciebie trzyma kupy?!

Czy by mówił parę miesięcy temu, że nie walczy z mniejszymi i że Brook jest dla niego za mały?! Po co miałby to mówić, gdyby cała ta historia była intrygą?!

xxx

Nie nazywajmy tego "intrygą" czy "teorią spiskową". GGG mógł tylko zaakceptować Brooka wykazując się zwykła ludzką chciwością i ignorując krytykę jaka na niego spłynie. Z resztą może ją ignorował słusznie, skoro i tak wyprzedał szybko walkę?

Poza tym - na szybkość tej sprzedaży pewien wpływ mogły mieć wcześniejsze zawirowania i rozgłos co do trudnych negocjacji z popularnymi w UK Eubankami.

A na "sprytny zabieg promotorski" GGG nie musiał mieć jakiegokolwiek wpływu.
 Autor komentarza: GROiLLORT
Data: 08-08-2016 19:11:48 
rocky86,

zwróć uwagę na dwie rzeczy:

1. całe zamieszanie z Eubankiem bardzo pomogło GGG-Brook, zarówno jeśli chodzi o promocję tej walki, jak i pole dla usprawiedliwiania tego mismatchu.

2. szybkość zakontraktowania walki z Brookiem. Na logikę - po takich perturbacjach z Eubankiem i w kontekście chociażby limitu negocjacje powinny być drogą przez mękę. Brook-GGG zorganizowano zaś błyskawicznie.
 Autor komentarza: clyde22
Data: 08-08-2016 19:25:13 
Geneza walki Brook vs GGG jest finansowa a dziwactwa Eubanka Seniora były wygodnym pretekstem dla Hearna, by zamknąć buzię Brookowi, który od dawna domaga się dużej walki. Vargas chciał dużych pieniędzy na które Hearn się przecież zgodził, ale swoje trzeba byłoby zapłacić Brookowi i PPV przyniosłoby najprawdopodobniej spore straty, bo Vargas to żadne nazwisko. Walka Brook vs GGG sprzeda się znacznie lepiej, a w perspektywie jest przecież zemsta Eubanka na "obijaczu półśrednich", która odpowiednio wypromowana sprzeda się byc moze jeszcze lepiej. Jeśli kogoś trzeba tu winić to pewnie Eddiego Hearna, ale on jej w tym interesie, by grubo zarabiać na każdej gali a nie dokładać. Brook zaproponował swoją kandydaturę zaraz jak doszło do podpisania kontraktów na "Khanelo", bo chciał pokazać, że też ma wielkie cojones. A Golowkin? Czy jakiś fighter w historii odrzucił największą wypłatę w karierze, bo rywal był zbyt mały? Nie pamiętam takiego przypadku.
 Autor komentarza: rocky86
Data: 08-08-2016 19:30:24 
GROiLLORT

Ja powiem tak, teoria, jak teoria, jedni nazwą ją spiskową inni w nią uwierzą.

ad. 1 całe zamieszanie z Eubankiem było przyczyną dla której walka z GGG się odbędzie, a teraz trzeba takie zestawienie usprawiedliwiać i biorąc pod uwagę okoliczności sprawy jakie przedstawił Hearn (nie wiem czy oglądałeś ten długi wywiad https://www.youtube.com/watch?v=zUzPkDdyjzo) Brook był najlepszą dostępną opcją w stajni Hearna i 3 tyg negocjacji nie poszły w las- pasuje do oficjalnej wersji? Pasuje.

ad. 2 Brook już kiedyś mówił o tym, ze GGG może wyjść w pełnym limicie, a pozostałe kwestie były już dogadane, bo jak zainteresowane strony stwierdziły Brook dostał takie same warunki jak Eubank i je zaakceptował. Trzy tygodnie ze sobą dyskutowali i wszystko było dogadane, jak stwierdził Hearn, zamienili nazwiska w kontrakcie i było po sprawie (duże uproszczenie). Tutaj nie było czasu na negocjacje i gdyby takie były konieczne, to do walki zapewne by nie doszło.
 Autor komentarza: Frog
Data: 08-08-2016 20:54:46 
Hopkins to oprócz Kliczki najbardziej nielubiany przeze mnie pięściarz. Faule, klincze, psychologiczne zagrywki przed i po walce.
 Autor komentarza: Maniek1986
Data: 08-08-2016 21:14:27 
Zapewne jak eubanki zaczely wydziwiac znajac starego hearn juz szukal grunty pod zamiane. A dlaczego tak szybko? Chcial wyzwania wiezy w siebie nie chce dusic wagi i jak mowi eddie ze tylio zmienili na kontrakcie zawodnika a ze wszystko pozostale bez zniam.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.