ODLANIER SOLIS PRZED CZASEM

Redakcja, Informacja własna

2016-08-05

Odlanier Solis (21-3, 14 KO) wrócił po półtorarocznej przerwie i podczas gali w Hamburgu pod koniec drugiej minuty drugiej rundy odprawił słabiutkiego Milosa Dovedana (2-26, 2 KO).

Nie podano dokładnej wagi Kubańczyka, ale sądząc po zdjęciu ważył zapewne jeszcze więcej niż poprzednio. Fizycznie wyglądał po prosu źle, natomiast pewnych rzeczy się nigdy nie zapomina i na pewnym poziomie Solis będzie jeszcze wygrywał.

Co ciekawe był to pierwszy start "La Sombry" pod banderą grupy EC Boxing Erola Ceylana. Dotychczasowy promotor - Ahmet Oner, miał już dość lenistwa swojego zawodnika i nazwał go "Największą hańbą kubańskiego boksu". Ciekawe na ile cierpliwości starczy Ceylanowi? Póki co nie są znane dalsze plany wobec Solisa, najlepiej jednak gdyby po prostu... schudł.

Wideo z końcówki walki poniżej.