FURY: POBIJĘ JOSHUĘ, ALE ON BĘDZIE MÓGŁ ZACHOWAĆ PAS IBF

Redakcja, Daily Star

2016-06-20

- On pokonał dotąd przecież tylko jakiś leszczy grających w koszykówkę - mówi w swoim stylu Tyson Fury (25-0, 18 KO), komentując dotychczasowe dokonania Anthony'ego Joshuy (16-0, 16 KO). Ostro również dobrał się do włodarzy organizacji IBF.

Mistrz olimpijski z Londynu zasiada na tronie federacji IBF, ale tylko dlatego, że Fury nie dał walki Wiaczesławowi Głazkowowi, tylko wybrał rewanż z Władimirem Kliczką (64-4, 53 KO). Wobec tego władze organizacji zabrały mu tytuł, a Głazkow spotkał się z Charlesem Martinem. Na skutek kontuzji wygrał ten drugi, ale bardzo szybko stracił koronę na rzecz Joshuy. Tyson do dziś nie może się pogodzić z decyzją włodarzy IBF.

- Nie widzę nic w Breazealu. To kolejny duży chłopak, któremu nie wyszło w koszykówce i z jakiegoś powodu poszukał swojej szansy w boksie - stwierdził Fury, dobierając się do skóry kolejnego przeciwnika championa IBF. Joshua w najbliższą sobotę spotka się z Dominicem Breazeale'em (17-0, 15 KO).

- To nie są prawdziwi wojownicy. Oni po prostu przyjeżdżają po wypłatę. Już nie raz to widzieliśmy. Są zawodnicy, którzy otrzymają dwa-trzy ciosy i się przewracają, ale są też i tacy, w których można ładować, a oni dalej stoją. Można walczyć z Breazeale'em, ale żaden z niego zawodnik. Co prawda pozostaje niepokonany, jednak w moim odczuciu to zwykły średniak. Skoro drużyna Anthony'ego nie chce go konfrontować z najlepszymi, to po co tak szybko puszczali go na walkę o tytuł mistrza świata? Mogli pozostać na przykład przy pasie mistrza Wspólnoty Brytyjskiej. Jeśli tylko naprawdę tego zechcą, znajdą mnóstwo zawodników, którzy daliby Joshui więcej rund, ale oni wolą wybierać inne opcje i stąd też taki idealny rekord. Joshua spotyka się więc z pięściarzami, których może łatwo znokautować - kontynuował Fury.

TYSON FURY: SERWIS SPECJALNY >>>

- Mogę zagwarantować, że nie będę już walczyć o pas IBF. Nie zapłacę im za usankcjonowanie tego tytułu. Dlaczego miałbym to robić, skoro oni obrabowali mnie z tytułu? A Joshua? Mogę pobić tego papierowego mistrza, a po wszystkim on i tak pozostanie na tronie IBF, albo mogą zorganizować starcie o wakujący tytuł z kimś innym. Ja natomiast nie zapłacę składek IBF za usankcjonowanie walki o pas - dodał Fury.