WBA ZGODZI SIĘ NA DOBROWOLNE OBRONY GOŁOWKINA I JACOBSA

Władze World Boxing Association zezwolą Giennadijowi Gołowkinowi (35-0, 32 KO) na stoczenie przynajmniej jeszcze jednej walki, zanim narzucą obowiązkową potyczkę z Danielem Jacobsem (31-1, 28 KO).

Gołowkin zamierza wrócić na ring we wrześniu. Dużo mówiło się o walce z Saulem Alvarezem, ale według nieoficjalnych informacji ten temat jest już zamknięty. Teraz obóz Kazacha, właściciela pasa WBA Super (a także IBF i WBC) w wadze średniej, spróbuje doprowadzić do walki z Billym Joe Saundersem (23-0, 12 KO), który dzierży tytuł WBO.

Wydawało się, że wobec fiaska negocjacji na linii Canelo-Gołowkin włodarze WBA będą nalegać na potyczkę "GGG" z Jacobsem, czempionem regularnym tej federacji, jednak Amerykanin nie kwapi się do starcia z niezwyciężonym mocarzem z Karagandy.

- Dzwoniłem do ekipy Jacobsa i powiedzieli mi, że chcą teraz zrobić walkę z Sergio Morą. Wydaje się, że rozmawiali z Gołowkinem i jego ludźmi, a ci chcą poszukać starcia z Saundersem, potem zaś chcą zrobić kolejny pojedynek na koniec roku - oświadczył Gilberto Mendoza Jr, prezydent World Boxing Association.

Jacobs ma wrócić na ring 30 lipca. Ze wspomnianym Morą boksował już w sierpniu ubiegłego roku. W pierwszej rundzie obaj zawodnicy byli liczeni. W drugiej Mora doznał kontuzji i nie mógł kontynuować walki.