THURMAN: BROOK JEST DOBRY, ALE NIE WIEMY JAK BARDZO

Kell Brook (36-0, 25 KO) nazywany jest "Special One", ale boksujący w tym samym limicie Keith Thurman (26-0, 22 KO) poddaje w wątpliwość jego wyjątkowość.

Brytyjczyk zasiada na tronie IBF wagi półśredniej, mają na koncie już trzy udane obrony, natomiast Amerykanin jest mistrzem organizacji WBA.

- Lubię go i doceniam jego umiejętności, wciąż jednak pozostaje trochę tajemniczy i zagadkowy. A wiecie z czego to się bierze? Ano z tego, że nie boksował z amerykańskimi zawodnikami. Zawodników oceniamy przez pryzmat rywali, których pokonali - tłumaczy "One Time".

- Jak dotąd Brook spotkał na swojej drodze jednego takiego pięściarza i pokonał go, więc być może jest wielki. Pytanie brzmi jak bardzo jest dobry? Nazywają go wyjątkowym, tylko czy on naprawdę jest taki wyjątkowy? Tego jeszcze do końca nie wiemy - kontynuował Thurman, który 25 czerwca spotka się z Shawnem Porterem (26-1-1, 16 KO). Z kolei Brook przymierzany jest do championa WBO, Jessie Vargasa (27-1, 10 KO).

- To byłaby świetna walka, ponieważ Vargas jest uznanym bokserem i aktualnym mistrzem - dodał Thurman.