BRADLEY CHCE TYLKO DUŻYCH WALK

Redakcja, The Koy Pond

2016-05-15

Timothy Bradley (33-2-1, 13 KO) zapowiedział, że po porażce z Mannym Pacquiao (58-6-2, 38 KO) nie będzie szukał walk na przetarcie. Amerykanin chce od razu dużych wyzwań.

- Trzeba celować wysoko. W tej grze chodzi o duże walki, o dziedzictwo. Chcę złowić dużą rybę - oznajmił.

Nie wiadomo jeszcze, kiedy 32-latek ponownie pojawi się między linami. Zainteresowany walką z Bradleyem był obóz Kella Brooka (36-0, 25 KO), mistrza IBF w wadze półśredniej, ale Amerykaninowi nie pasowała walka latem.

Z Pacquiao Bradley przegrał w ubiegłym miesiącu jednogłośną decyzją sędziów. Po tej potyczce Filipińczyk ogłosił zakończenie bokserskiej kariery. Teraz będzie się koncentrować na karierze politycznej - przed kilkoma dniami został wybrany w ojczyźnie na urząd senatora.