SAUNDERS: NIGDZIE NIE JADĘ, Z GOŁOWKINEM TYLKO W ANGLII

Czempion WBO w kategorii średniej Billy Joe Saunders (23-0, 12 KO) chce walki unifikacyjnej z Giennadijem Gołowkinem (34-0, 31 KO), ale nie ma zamiaru zbyt daleko się na nią ruszać. 26-latek skłonny jest boksować z Kazachem wyłącznie na swoim terenie.

- Nigdzie nie jadę, do żadnej Ameryki. Jestem mistrzem świata. Zawsze wszystko jest robione pod Gołowkina, a ja chcę, żeby boksował ze mną w Anglii. Walczył już w Monako, dlaczego nie może więc przyjechać do Anglii? Za pojedynek u nas mogę wziąć mniejsze pieniądze. Ludzie nie rozumieją, że gdybym pojechał do Ameryki, musiałbym go zmiażdżyć, żeby wygrać. Tam się nie wygra na punkty, a ja nie zamierzam się z nim siłować, tylko go wyboksować, przechytrzyć. W Anglii będę miał na to większą szansę - stwierdził.

26-latek miał wrócić na ring 30 kwietnia, ale jego walkę z Maksem Bursakiem trzeba było odwołać ze względu na kontuzję ręki mistrza świata. Do kolejnego występu Saunders będzie gotowy najprawdopodobniej latem.