FURY: REWANŻ Z KLICZKĄ TO WIELKIE WYDARZENIE

Na 9 lipca zaplanowano walkę rewanżową pomiędzy Tysonem Furym (25-0, 18 KO) a Władimirem Kliczką (64-4, 53 KO). Anglik wygrał pierwszą potyczkę, do tego teraz zaboksuje u siebie, niemniej do ponownej konfrontacji podchodzi z pokorą.

- Nie mam pojęcia - odpowiada, kiedy pytany jest, czy ma nad przeciwnikiem przewagę psychologiczną. - Zobaczymy podczas walki. Wszystko, co mogę zrobić, to pokazać się i dać z siebie wszystko. Jak to będzie za mało, to przegram, proste - dodaje.

Fury i Kliczko po raz pierwszy spotkali się 28 listopada ubiegłego roku w Dusseldorfie. Niespodziewanie zwyciężył wtedy zawodnik z Wielkiej Brytanii, który zdetronizował "Dr. Stalowego Młota" po blisko dekadzie panowania w królewskiej kategorii.

- W rewanżu będę improwizować, zobaczymy, jak pójdzie. Peter [Fury - wujek i trener] zajmuje się całą tą taktyką, ja idę za jego głosem. To będzie wielka walka dla naszej dywizji, jestem podekscytowany - mówi Fury.

Rewanż ma się odbyć w Manchesterze. Dokładna lokalizacja zostanie ogłoszona wkrótce.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Rollins
Data: 09-04-2016 13:06:44 
Walka na terenie Fury'ego. To będzie za dużo dla Władka. Tym razem przegra jeszcze wyraźniej, myślę.
 Autor komentarza: tyler
Data: 09-04-2016 13:14:06 
Klitchko bez kalkulacji ryzyka odpali furego ciosem prostym. Zabawa z cyganem nie ma sensu, czas przestać pykać i zacząć się bić.
 Autor komentarza: tolek78
Data: 09-04-2016 13:18:08 
Autor komentarza: tylerData: 09-04-2016 13:14:06
Klitchko bez kalkulacji ryzyka odpali furego ciosem prostym. Zabawa z cyganem nie ma sensu, czas przestać pykać i zacząć się bić.

Tylko odpowiedz kiedy to ostatnio Władek się bił?
 Autor komentarza: Rollins
Data: 09-04-2016 13:18:34 
Pewnie byłoby to lepsze niż "taktyka" z pierwszej walki, ale szkopuł w tym, że Fury bić się lubi. Może nawet bardziej niż boksować.
 Autor komentarza: tyler
Data: 09-04-2016 13:30:45 
Tolek no właśnie stwierdziłem że czas się zacząć bić:)

Ps.Szkoda że to nie wlad zajął się polityką tylko vitek.
 Autor komentarza: magic19
Data: 09-04-2016 13:33:20 
Tylko odpowiedz kiedy to ostatnio Władek się bił?


:D:D:D:D:D:D
 Autor komentarza: puziol123
Data: 09-04-2016 13:36:34 
jesli ukrainiec go nie pokona w rewanżu przez nokaut tylko na punkty to też byloby ciekawie,czy Władek zdoła spowrotem pozbierac pasy?wątpie... Moze Tyson zdaje sobie sprawę ze na tronie zeby dobrze sie rozgościć trzeba walczyć i wygrywać... Zobaczymy.Jestem bardzo ciekaw jak zaprezentuje sie w rewanżu ? mam nadzieje ze lepiej :)
 Autor komentarza: rondobry
Data: 09-04-2016 14:00:10 
Ich ostatni pojedynek był anty reklama boksu.Gorzej byc nie może.Musi byc wiecej ciosow.
 Autor komentarza: Maniek1986
Data: 09-04-2016 15:16:13 
Władek musi po prostu raz sie wstrzelić bez cykania się, dobrze wie juz ze cios tysona nei boli az tak bardzo. Jak i w pierwszej walce stawiam na ko na furym tylko kliczko musi cokolwiek zaczac bic i wychodowac jaja
 Autor komentarza: Ramirez82
Data: 09-04-2016 15:26:13 
A ja obstawiam porażkę Władimira przed czasem. Porażka z Furym musiała odbić się na jego psychice, nie wierze by był w tym aspekcie mocniejszy niż w pierwszej walce, w dodatku teraz brat nie pokaże mu jak się wygrywa z Furym (jak to miało miejsce w przypadku poprzednich porażek Władimira). Zacznie się bić, to i Fury zacznie się bić, a jak wyniknie z tego chaotyczna bójka w której Władimir będzie przyjmować ciosy, to zupełnie się pogubi. Tak to widzę.
 Autor komentarza: Ghostbuster
Data: 09-04-2016 15:58:40 
Moim zdaniem Władymir przegra z Furym. Jeżeli nie zaryzykuje to być może przegra na punkty. Jeżeli zaryzykuje to prawdopodobnie zaliczy deski. Witalij Kliczko w takiej ringowej wojnie pewnie by sobie poradził z Furym, ale Władymir myśli bardziej jak robot, jest perfekcjonistą, a tacy w chaotycznych bójkach mają problemy. Pokazały to już walki Włada z Samuelem Peterem, Corrie Sandersem czy Lamonem Brewsterem. Wład czuje się najlepiej wtedy gdy wszystko idzie po jego myśli, gdy może spokojnie walczyć na dystans i punktować. Rzuca się do ataku dopiero wtedy gdy wie, że przeciwnik nie jest mu w stanie zrobić już krzywdy.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.