ANDRE WARD: JEŚLI BĘDĘ REALIZOWAŁ PLAN TAKTYCZNY, PRZEŁAMIĘ GO

Redakcja, FightHype

2016-03-16

Sullivan Barrera (17-0, 12 KO) niemal na każdym kroku podkreśla, że w konfrontacji z Andre Wardem (28-0, 15 KO) będzie musiał być agresorem i poszukać nokautu. Amerykanin nie traktuje natomiast tych zapowiedzi jako zasłonę dymną i potwierdza, że właśnie takiej taktyki spodziewa się po swoim rywalu.

Pojedynek odbędzie się dokładnie za dziesięć dni - 26 marca w Oracle Arena w Oakland, czyli na terenie mistrza olimpijskiego z Aten i dawnego lidera kategorii super średniej. Wszystko pokaże stacja HBO i jeśli wygra uważany za faworyta "SOG", pod koniec roku dojdzie prawdopodobnie do jego starcia z Siergiejem Kowaliowem (29-0-1, 26 KO). Póki co jednak Ward musi się skoncentrować na niebezpiecznym Kubańczyku.

BARRERA: WYGRANA PUNKTOWA NA TERENIE WARDA JEST NIEMAL NIEMOŻLIWA >>>

- Według mnie Barrera od początku spróbuje zaatakować, wywierać pressing i uczynić walkę brutalną, trochę wręcz prymitywną. Nie mam z tym jednak problemu, możemy walczyć w taki sposób. Tak często bywa, gdy jeden z zawodników awansuje z niższej kategorii. Rywal więc będzie starał się narzucić swoje warunki gry. Nastawiam się na trudną przeprawę, lecz chcę tym zwycięstwem dać jasny sygnał pozostałym zawodnikom wagi półciężkiej. Mogłem wybrać sobie kogoś łatwiejszego, ale nie chciałem iść na łatwiznę. Mam nadzieję, że mój występ będzie mówił sam za siebie i nie będzie potrzebny dodatkowy komentarz. Nie nastawiam się na nokaut, one przychodzą same. Zresztą jeśli będę podążał konsekwentnie za swoim planem taktycznym, w pewnym momencie zacznę go przełamywać - powiedział Ward.