Julio Cesara Chaveza Jr (49-2-1, 32 KO) czeka dużo pracy przed kolejnym pojedynkiem. Meksykanin zdradził, że w przerwie od występów jego waga dobiła aż do 195 funtów.
To o blisko 30 funtów powyżej limitu kategorii super średniej, w której występuje syn słynnego "Cesarza". Stąd też już tylko pięć funtów z niewielkim okładem do walk w dywizji ciężkiej. Mimo to Chavez, dla którego bynajmniej nie są to pierwsze problemy z wagą, tradycyjnie zachowuje spokój i zapowiada, że w połowie maja będzie gotowy do powrotu na ring w swoim właściwym limicie. Mówi, że możliwe są walki z Alfredo Angulo, Gabrielem Rosado, a nawet Bernardem Hopkinsem.
- Jestem gotowy na każdego, interesował mnie naturalnie pas mistrzowski, ale zdrowie jest najważniejsze - skomentował.
Chavez miał się zmierzyć w kwietniu z Badou Jackiem, mistrzem świata WBC w super średniej. Z walki musiał się wycofał ze względu na kontuzję pięty.