CONQUEST KOŃCZY KARIERĘ - ŁUKASZ RUSIEWICZ W JEGO MIEJSCE

Tony Conquest (16-2, 5 KO) nabawił się kolejnej kontuzji, sprzed nosa uciekła mu następna walka, dlatego były mistrz Wspólnoty Brytyjskiej postanowił na dobre zawiesić karierę w wieku niespełna 32 lat. Anglik miał w najbliższy piątek skrzyżować rękawice z Craigem Kennedym (13-0, 7 KO). Jego miejsce zajmie ostatecznie nasz twardziel Łukasz Rusiewicz (21-22, 12 KO).

Pojedynek z Kennedym miał być dla Conquesta eliminatorem do tytułu mistrza Wielkiej Brytanii kategorii cruiser.

- Po kolejnej kontuzji, ogromnej frustracji, postanowiłem zawiesić rękawice na kołku - powiedział Tony. W jego miejsce wskoczył Łukasz i spotka się z niepokonanym Walijczykiem na dystansie dziesięciu rund. Rywal niepokonany, lecz jak dotąd nie pokonał nikogo poważnego, a przecież wiemy doskonale, że rekord "Ruska" nie oddaje jego realnych możliwości... Czekamy na niespodziankę. Poniżej jedna znich.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: koba
Data: 08-03-2016 16:20:09 
Mam nadzieję, że Łukasz wywęszy swoją życiową szanse i sprawi niespodziankę. Kennedy jest do ogrania przez twardego i ambitnego Polaka. Oby go tylko nie przekręcili.
 Autor komentarza: CELko
Data: 08-03-2016 18:19:56 
Prime Rusiewicz już chyba przemineło, przegra jak zwykle nieznacznie na punkty.
 Autor komentarza: Koko
Data: 09-03-2016 08:09:49 
Rusek mi przypomina bardzo gangstera "Szczenę" z Chłopaki nie płaczą, czyli Ryśka Bugaja, który notabene też był/jest bokserem :)
 Autor komentarza: odyniec
Data: 09-03-2016 11:55:10 
zawsze sie zastanawiam co moglo byc z Rusiewicza gdyby od poczatku mial team i wsparcie promotorsko trenerskie
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.