CHISORA: WHYTE ZROBIŁ SIĘ MIĘKKI. CHCĘ SIĘ BIĆ Z WILDEREM

Dereck Chisora (25-5, 17 KO) twierdzi, że po starym "Łajdaku", jak do niedawna powszechnie nazywano Dilliana Whyte'a (16-1, 13 KO), nie ma już śladu. - Zrobił się miękki. Znam go od dziecka, sparowałem z nim, kiedy uprawiał kick-boxing. Był wtedy nieustępliwy, ale teraz jest miękki - mówi.

Brytyjczycy w ostatnich tygodniach nie szczędzili sobie uprzejmości i wydawało się, że wszystko wyjaśnią sobie w ringu. Chisora wybrał jednak inną drogę - walkę o mistrzostwo Europy z Kubratem Pulewem (22-1, 12 KO). Na tę z Whyte'em wciąż jest jednak otwarty.

- Będziemy walczyć. Chciałbym, abyśmy to zrobili w starym stylu. Moglibyśmy się zmierzyć w dzielnicy Bethnal Green, bo jest tam bardzo kameralnie, jest mały ring, po prostu pięknie. Zrobilibyśmy bilety po 400 funtów, wszyscy byliby przy samym ringu. To byłaby wybuchowa potyczka. Dam mu zarobić - powiedział.

To nie Whyte jest jednak głównym celem "Del Boya". Ten stanowi mistrza świata WBC Deontay Wilder (36-0, 35 KO).

- Chciałbym tej walki, ale muszę najpierw zdobyć pozycję obowiązkowego pretendenta. Wilder to duże nazwisko, nokautuje niemal wszystkich rywali. To z nim chcę się bić - oznajmił.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: zeitgeist
Data: 23-02-2016 11:21:19 
Derek jeszcze liczy na duza wyplate ,ale jest juz rozbity i Whyte czy Wilder go demoluja ,zreszta Pulev bedzie juz nie do przeskoczenia ,Bulgar wyboksuje Anglika .
 Autor komentarza: Granitechin
Data: 23-02-2016 11:35:18 
Chisora jest już rozbity i do tego przybrał na wadze. Ale nadal nie liczy się ze swoim zdrowiem i woła o szansę od Wildera, który go wyśle na wózek inwalidzki. Zobaczyłbym go z Arreolą.
 Autor komentarza: ShannonBriggs
Data: 23-02-2016 11:35:50 
Chisore lubię, po prostu niech wygrywa walki, a po obowiązkowej z Powietkinem (o ile Wilder wygra), być może dostanie szanse w dobrowolnej obronie.
 Autor komentarza: zeitgeist
Data: 23-02-2016 11:42:42 
Chisora moze wlasnie walczyc z zawodnikami typu Arreola ,Adamek i im podobnymi ,szans na tytuly nie maja,ale moga dac fajne walki dla oka
 Autor komentarza: TRM
Data: 23-02-2016 14:31:16 
chisora dostałby w czajnik od whyta. bo łajdak umie przyjąć i ma czym oddać. dereck jest rozbity, teraz szuka szansy na zarobienie hajsu. poza tym to jest idealny przykład jak szybko skończyć kariere zanim się ją zaczęło. 1 walka z furym, póxniej helenius, vitalij i haye. 4 porażki w tym jedna nie słuszna (helenius), później obił paru bumów i średniaka johsnosa, następnie wpierdol od furego po raz drugi i po karierze. a tak naprawdę od porażki z haye to dereck już nie był tym samym zawodnikiem
 Autor komentarza: RSC2
Data: 23-02-2016 15:03:31 
Czizora chwyta się brzytwy.

Próbuje zaistnieć.

Dla niego najlepszą opcją jest szpilka.
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 23-02-2016 15:51:13 
Chrisora vs Wilder?..Amerykanin zniszczy go w ringu..Niestety ale Dereck jest juz dosc mocno rozbity, do tego lezal by Wilderowi..Nieco wieksze szanse ma z Pulevem choc Bulgar powinien byc raczej szybszy i lepiej wyszkolony technicznie..Stawiam ze Kubrat wygra wysoko na punkty..
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 23-02-2016 16:04:49 
Facet i tak miał sporo szczęścia w karierze zarabiając nie małą kasę- choćby dzięki Haye'owi który pobił się z nim na konferencji prasowej wzbudzając ogromną sensację i zainteresowanie a co za tym idzie solidne $$

Pulev o tyle jest sensownym wyborem że nie ma nokautującego uderzenia. Nie zmienia to faktu że powinien sobie z Dereckiem poradzić i co najmniej rozbić go swoim kapitalnym lewym.
Zobaczymy.
Co do pomysłu walki z Whytem to było by fajnie gdyby do owej walki doszło ale coś czuję że Dereck dostałby w niej łomot i sam na razie obawia się spadku wartości po takim wydarzeniu. O Wilderze nie ma co nawet wspominać...
 Autor komentarza: Granitechin
Data: 23-02-2016 17:04:35 
Dereck to taki lekki odpowiednik naszego Szpilki. Zarabia dużo nadrabiając braki sportowe medialnością. Jest rozpoznawalny dzięki całowaniu rywali, policzkowaniu rywali, rękoczynom na konferencjach teraz już nie jest w czołówce bo wyboksował go Vit, Fury i Haye.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.