WSB: STEVEN DONNELLY WRACA DO SKŁADU HUSARII

Redakcja, Informacja prasowa

2016-02-19

Najlepszy zagraniczny pięściarz w historii Rafako Hussars Poland - Steven Donnelly, wraca do składu drużyny biało-czerwonych. Irlandczyk wystąpi w wyjazdowym meczu ligi World Series of Boxing z Caciques Venezuela.

- Oprócz Donnelly'ego, sztab trenerski zdecydował się powołać do składu Mateusza Polskiego, Mateusza Tryca oraz dwóch niemieckich zawodników, dobrze znanego już naszym kibicom Hamzę Toubę i debiutującego wicemistrza Europy wagi super ciężkiej Floriana Schulza – powiedzieli szefowie Husarii, Jarosław Kołkowski i Jacek Szelągowski. Spotkanie odbędzie się w nocy z 27 na 28 lutego w Caracas.

Powrót do składu Stevena jest dobrą wiadomością dla fanów Rafako Hussars Poland. W tamtym sezonie stoczył pięć walk, z których wygrał aż cztery, w tym w Argentynie i we Włoszech. Przegrał tylko raz - z bardzo dobrym Wenezuelczykiem Gabrielem Mestre 1:2.

Prawdopodobnie za tydzień w wenezuelskiej stolicy dojdzie do rewanżu Irlandczyka z zawodnikiem, który ma w dorobku brązowy medal Mistrzostw Świata z 2013 roku oraz ćwierćfinał Igrzysk Olimpijskich w Londynie. W pierwszej walce w obecnych rozgrywkach ligi WSB Gabriel Mestre przegrał na punkty z Alberto Palmettą z Argentina Condors.

- W narożniku Stevena będzie doświadczony trener z irlandzkiej kadry Eddie Bolger, zaś Niemców poprowadzi były Mistrz Świata i medalista Igrzysk w Atlancie Zoltan Lunka. Z tymi szkoleniowcami w Wenezueli będzie współpracować Jerzy Baraniecki – mówią przedstawiciele Husarii.

W sezonie 2015 był taki mecz, w którym Husaria wystawiała trzech obcokrajowców (Hamza Touba, Steven Donnelly, Litwin Mantas Valaviczius) i wygrała u siebie z Puerto Rico Hurricanes 3:2. Powtórka takiego wyniku w Wenezueli dałaby trzy punkty i pozwoliłaby włączyć się do walki o awans do play-off. Na razie bokserzy Rafako Hussars Poland przegrali trzy mecze stosunkiem 2:3 i mają na koncie trzy punkty.

- Awans do play-off jest teoretycznie możliwy, ale już teraz mamy sygnały, że będzie trudno o skompletowanie najsilniejszego składu, bowiem to będzie czas ostatnich przygotowań do kwalifikacji olimpijskich, priorytetowych zawodów w pierwszej części roku – powiedział Jarosław Kołkowski, prezes Rafako Hussars Poland.