MAYWEATHER JR: W OSTATNICH WALKACH NIE BYŁEM JUŻ GOTOWY NA 100%

Carlos Boogs, Boxingscene

2016-02-15

Floyd Mayweather Jr (49-0, 26 KO) odszedł jako niepokonany lider rankingu P4P i pomimo różnych plotek wciąż zapewnia, że oficjalnej walki już nie stoczy. Kilku potencjalnych rywali nigdy nie dostało swojej szansy, ale jak stwierdził "Piękniś", tylko dlatego, że najwidoczniej nie były to opłacalne starcia od strony finansowej.

Swego czasu kibice wymagali od Floyda spotkania z Antonio Margarito i Paulem Williamsem, a tuż przed zakończeniem kariery niektórzy zarzucali mu, iż unika Amira Khana. Co na to król minionej dekady?

- Nie mogłem przecież walczyć z każdym. Jeśli miałem z kimś boksować, to musiało się to opłacać od strony biznesowej. Ludzie mówią o pięćdziesiątym pojedynku, żeby pobić rekord Rocky'ego Marciano, ale ja nie zaczynałem boksować dla rekordów, tylko żeby podnieść swoje umiejętności - stwierdził Amerykanin. Przyznał też, że wraz z upływem lat nie był już tak mocny jak kiedyś.

SHAWN PORTER: MAYWEATHER JR STOCZY JESZCZE JEDNĄ WALKĘ >>>

- Swego czasu potrafiłem naprawdę mocno uderzyć i znokautować. Trzeba jednak nauczyć się przystosowywać do nowych warunków. Kiedy zrobiłem się starszy, moje ciało powoli zaczęło kruszeć. W ostatnich walkach nie byłem już gotowy w stu procentach - dodał Mayweather Jr.