MATEUSZ MASTERNAK: PAS JESZCZE ZAWIŚNIE NA MOICH BIODRACH

Redakcja, Informacja własna/Puncher

2016-02-08

Mateusz Masternak (36-4, 26 KO) nie kryje zadowolenia z powrotu na polski ring po czterech i pół roku przerwy. Jego rywalem 2 kwietnia podczas PBN będzie Eric Fields (24-3, 16 KO).

- W końcu. Bardzo długo czekałem, żeby znów powalczyć w Polsce. W ostatnim czasie zwiedziłem trochę świata i niemal za każdym razem miałem pod wiatr. Tym razem wiatr będzie mi wiał w plecy i popychał mnie do przodu, jestem więc bardzo zadowolony i zmotywowany. Wspólnie z Fieldsem damy dobre przedstawienie, bo jak on się dobrze przygotuje, na pewno będzie ciekawie - uważa były mistrz Europy kategorii junior ciężkiej.

MATEUSZ MASTERNAK: SERWIS SPECJALNY

- Już zapomniałem jak to jest słyszeć kibiców dopingujących w moim języku, stąd też będzie to dla mnie wyjątkowy pojedynek. Stąpam twardo po ziemi i czekam na lepszą przyszłość. Pas jeszcze będzie wisiał na moich biodrach - dodał "Master".