ROACH: KOWALIOW BĘDZIE ZA SILNY DLA WARDA

Freddie Roach z bliska przekonał się o sile Siergieja Kowaliowa (29-0-1, 26 KO), kiedy patrzył przed tygodniem, jak Rosjanin obija jego podopiecznego Jeana Pascala. - Jego siła zrobiła różnicę - przyznał później. I przypuszcza, że zrobi ponownie, gdy Kowaliow będzie boksować z Andre Wardem (28-0, 15 KO).

- Kowaliow to mój przyjaciel, byliśmy przyjaciółmi już przed jego potyczką z Pascalem, może nie na konferencjach prasowych, ale po wszystkim podaliśmy sobie ręce. To osoba pełna szacunku, sympatyczny facet. Życzę mu powodzenia w starciu z Wardem. Myślę, że będzie dla niego za duży i za silny - stwierdził amerykański szkoleniowiec.

- Wiem, że Andre to doskonały bokser, ale długo nie walczył i podczas tej przerwy z pewnością nie stał się lepszym pięściarzem. W powrocie nie wypadł zbyt dobrze na tle niezbyt dobrego rywala. Myślę, że ten rozbrat z ringiem mu zaszkodził. Może sobie nie poradzić z siłą Siergieja. Lubię w każdym razie ich obu i obu życzę powodzenia. Czekam na tę walkę - dodał.

Rosjanin i Amerykanin mają skrzyżować rękawice jesienią, prawdopodobnie w listopadzie. Wcześniej obaj stoczą jeszcze po jednej walce.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: hayabooza
Data: 06-02-2016 11:55:18 
Tak MOŻE być, ale nie musi. Kowal bedzie faworytem w oczach ze względu na rozmiary i siłę, ale walka dla mnie to typowe 50/50. Ward też ma wszystko żeby to wygrać.
 Autor komentarza: Krusher
Data: 06-02-2016 12:00:42 
Dla mnie faworytem Kovalev, bez wątpienia jedna z największych walk XXI wieku, w tym wypadku o pozycje nr 1 p4p.
 Autor komentarza: AutorKomentarza
Data: 06-02-2016 12:10:35 
Żadna tajemnica.

Stawiam na Ruska jakby co.
 Autor komentarza: Barkley00
Data: 06-02-2016 12:11:32 
To pytanie jest kluczowe: Czy Siergiej nie będzie za silny dla Warda? Bo jeśli tak i Andre będzie stłamszony w klinczu, to nie ma najmniejszych szans. Dla mnie Kowaliow wyraźnym faworytem.
 Autor komentarza: BYKZBRONXU2011
Data: 06-02-2016 12:18:50 
Ward go ogra jak Mayweather Rudego.
 Autor komentarza: jantra
Data: 06-02-2016 12:37:49 
Niby Andre Ward to taki wielki mistrz i numer 1 p4p a tak na prawdę od kilku lat unika Kovaleva i ma sraczkę na samą myśl o nokaucie od Kovaleva.
 Autor komentarza: Krusher
Data: 06-02-2016 12:52:58 
Porównanie Rudego do Kovaleva- BEZCENNE 3
 Autor komentarza: AutorKomentarza
Data: 06-02-2016 13:04:35 
up
szczególnie Rudego osłabionego wagą :D
 Autor komentarza: Krusher
Data: 06-02-2016 13:09:45 
Kovalev waszym zdaniem może znokautować Warda? Zakładacie taki scenariusz czy raczej nie?
 Autor komentarza: jantra
Data: 06-02-2016 13:20:31 
@Krusher

Znokautuje go.
 Autor komentarza: Tharivol
Data: 06-02-2016 13:22:28 
Kowaliow podobnie jak GGG nie zaznali jeszcze prawdziwego zagrożenia w swoich kategoriach wagowych. Też myślę, że Krusher będzie za silny fizycznie nawet dla takiego technika jak Ward. Ja natomiast wątpię w wygraną przed czasem, raczej punktową i nieznaczną - patrzcie jak B-hop wyślizgał się z Ruskim :D Andre pokaże jeszcze więcej w ringu.
 Autor komentarza: BeyrootPl
Data: 06-02-2016 14:25:29 
Krusher

Wg mnie tak. Myślę, że prędzej czy później ustrzeli i zachwieje Wardem.

A potem to już wiadomo co będzie.
 Autor komentarza: cortexo
Data: 06-02-2016 14:32:27 
Ward będzie miał dużo do udowodnienia - moim zdaniem, będzie przygotowany na 110%, a to profesjonalista z najwyższej półki, bardzo inteligentny do tego. Będzie miał plan A, plan B i plan C.

Walka 50/50, która zależy głównie od Warda. Wszyscy wiemy do czego zdolny jest Kowaliow, natomiast nie wiemy, ile z dawnego blasku zostało Wardowi.

A ziomek co pierdoli, że Ward unika Kowaliowa, niech się w łeb stuknie. Kowaliow zaczynał karierę zawodową w roku, w którym Ward był już mistrzem. Idź oglądać bierki albo szachy.
 Autor komentarza: Ghostbuster
Data: 06-02-2016 14:35:53 
Kowaliow to jest mistrz ofensywy. Sukces jego stylu walki wynika z dużej ilości mocnych i precyzyjnych ciosów, ciągłej presji na przeciwniku, tak że ten nie ma czasu dobrze złapać oddechu. A poza tym Kovalev jest twardy psychicznie i fizycznie. Czy można takiego zawodnika pokonać? Nie jest to łatwe. Podejrzewam, że gdyby dało się go zepchnąć do defensywy to Kowaliow mógłby się pogubić, bo wątpię by nawet na sparingach boksował na wstecznym, więc byłaby to dla niego nowość. Oczywiście na tą chwilę nie ma zawodnika, który mógłby tego dokonać. Myślę, że dobry leworęczny kontrbokser z silnym ciosem mógłby ustrzelić Kovaliowa. Zresztą już Caparello miał go na deskach. Również śliski bokser w stylu Jamesa Toneya byłby wyzwaniem dla Ruska.

Mimo wszystko Kovalev jest do pokonania. Pamiętam jak Manny Pacquioao wykańczał swoich rywali ogromną ilością wyprowadzanych szybkich, mocnych ciosów, z którymi nie mogli poradzić sobie nawet bardzo dobrzy pięściarze, twierdząc, że Pacman nie daje w ogóle rywalom odpocząć. Niezbyt szybki Marquez pokazał, że można z takimi zawodnikami wygrywać.
 Autor komentarza: cortexo
Data: 06-02-2016 14:53:39 
Caparello miał go na deskach, bo mu najpierw uderzył poniżej pasa, a potem nadepnął mu stopę i i Kowaliow stracił balans. Od tego momentu walka trwała jakieś 2,5 minuty razem z dwoma liczeniami Caparello (koniec w połowie drugiej)
 Autor komentarza: TRM
Data: 06-02-2016 15:33:46 
up

dokłanie, walkę z Caprello sędziowała kobieta z tego co pamiętam i najpierw nie zauwazyła ciosu poniżej pasa a później wg mnie zbyt wcześnie przerwała walkę
 Autor komentarza: MrAdam
Data: 06-02-2016 16:32:56 
Ciekawe co Kowaliow zrobi i jak się zachowa gdy nie będzie szło po jego myśli. Tak naprawdę nie stoczył jeszcze ciężkiej walki. Ward go wypunktuje.
 Autor komentarza: clyde22
Data: 06-02-2016 21:09:18 
Kluczowe będzie w tej walce, czy Ward będzie w stanie przejść znakomity lewy prosty Kowaliowa. Lewy na dół jest bardzo dokuczliwy i otwiera na inne ciosy. Ward sam lubuje się w tym uderzeniu, ale będzie musiał solidnie popracować, żeby dostać się w bezpośrednią bliskość Kowala. Po drodze będzie coś musiał wyłapać a ciosy Siergieja paraliżują późniejsze zapędy. Jeśli Andre będzie blisko to z pewnością będzie wsadzał swoje króciutkie sierpowe. Krusher będzie musiał wypychać go ze zwarcia, a to zabiera siły, odbiera moc i precyzję ciosu. Intrygująca walka. Trudno powiedzieć, kto narzuci swoje warunki na dłuższej przestrzeni walki. Ward będzie bardzo silny w półciężkiej. Amatorską półciężką od zawodowej nie dzieli tak wiele, a Andre wyglądał tam świetnie. Pobił Makarenkę, który był fantastycznym półciężkim. Dla mnie 51/49 procent dla Amerykanina, ale tylko dlatego, że nie wie co to porażka. Kowaliow już przegrywał i to nie tylko kontrowersyjnie. Był nokautowany np. przez Atojewa. Zwarcie jest jego słabością, w którą będzie celował Andre. Czy po drodze nie zostanie skruszony? Ha, właśnie dlatego to będzie tak ciekawe starcie.
 Autor komentarza: AutorKomentarza
Data: 06-02-2016 22:41:46 
KrusherData: 06-02-2016 13:09:45
Kovalev waszym zdaniem może znokautować Warda? Zakładacie taki scenariusz czy raczej nie?
*
*
Jak najbardziej. Tym bardziej, że wie z kim będzie się mierzył i skład sędziowski będzie "kibicował" Wardowi.
Kiedy tylko pojawi się szansa, na pewno spróbuje.
 Autor komentarza: KapralWiaderny
Data: 06-02-2016 23:35:38 
Stawiam na Kowala. SOG jest malutki jak Pascal a rusek oprócz tego ze wiekszy i silniejszy to do tego AKTYWNY.

Ile razy widzielismy ze chlop duzy i silny a rusza sie jak mucha w smole ? nie w przypadku Krushera ktory wychodzi by utłuc rywala , zranić, urwać głowe ! Do tego niezła technika i zadawanie ciosów w różnych płaszczyznach.
 Autor komentarza: canuck
Data: 07-02-2016 02:00:38 
Oczywiste, ze wygral by Kovalev. W swoich poprzednich komentarzach zawsze mowilem, ze utalentowany "walec ringowy" zawsze wygra z technikiem.

Kovalev przejedzie sie po nim jak walec!
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.