TUREANO JOHNSON NIE BĘDZIE WALCZYĆ Z GOŁOWKINEM

Redakcja, ESPN

2016-01-21

Kolejny zawodnik wypadł z grona potencjalnych rywali Giennadija Gołowkina (34-0, 31 KO), który poszukuje przeciwnika na planowaną na 23 kwietnia walkę. Tureano Johnsonowi (19-1, 13 KO) starcie z Kazachem uniemożliwi kontuzja.

31-letni pięściarz z Bahamów jest obowiązkowym pretendentem do tytułu IBF w wadze średniej i zapowiadał już, że chętnie zmierzy się z "GGG". Od czasu październikowego występu na gali Gołowkin-Lemieux zmaga się jednak z kontuzją barku, a przeprowadzone w jego ojczyźnie badania lekarskie wykazały, że będzie potrzebować operacji. Nawet bez niej Johnson nie zdołałby się wykurować na kwietniowy termin.

To już drugi zawodnik, który w ostatnim czasie odmówił Kazachowi. Czempion WBO Billy Joe Saunders (23-0, 12 KO) otrzymał intratną ofertę walki unifikacyjnej, ale zażądał jeszcze większej sumy i z pojedynku trzeba było zrezygnować.

Tom Loeffler, promotor Gołowkina, podkreśla, że i on, i jego podopieczny najchętniej już teraz doprowadziliby do wielkiej walki z Saulem Alvarezem (46-1-1, 32 KO). Obozy obu pięściarzy zgodziły się jednak, że stoczą po jednej potyczce wiosną, a potem, prawdopodobnie 17 września, Kazach i Meksykanin zmierzą się w bezpośrednim pojedynku.

- Walka "GGG" z "Canelo" w maju byłaby bardzo sensowna. Wszystko zależy jednak od "Canelo" i jego promotorów - stwierdził Loeffler.