POWIETKIN: NIE OBAWIAM SIĘ WILDERA PO TYM CO ZOBACZYŁEM

Aleksander Powietkin (30-1, 22 KO) z pierwszych rzędów oglądał pojedynek Deontaya Wildera (36-0, 35 KO) z Arturem Szpilką (20-2, 15 KO), ponieważ miał zapewnienie od władz WBC, że spotka się z mistrzem w jego kolejnej, obowiązkowej obronie. I to co zobaczył, nie zrobiło na nim większego wrażenia.

"Brązowy Bombardier" pokonał Polaka przez brutalny nokaut w dziewiątym starciu, ale wcześniej nie potrafił zbudować wyraźnej przewagi. Do czasu zastopowania potyczki prowadził 78:74, 78:74 i 77:75. Po wszystkim "Szpila" oddał wyrazy szacunku championowi, ale jednocześnie dodał, że nie widzi go w konfrontacji z Rosjaninem. - Popełnia po prostu za dużo błędów i Powietkin to wykorzysta.

"Sasza", który na początku listopada porozbijał Mariusza Wacha, również śpi spokojnie. Jego obóz i obóz mistrza mają teraz trzydzieści dni na negocjacje. Jeżeli strony nie osiągną porozumienia, zarządzony zostanie przetarg.

- Wygrana Wildera mnie nie zaskoczyła, bo tak to się miało skończyć. To zdrowy, silny chłop, ale nie jest z niego żaden taktyk. To po prostu duży i silny pięściarz, lecz to jedyne cechy, które łączą go z Władimirem Kliczką. Ich umiejętności są już mocno rozbieżne. Teraz więc muszę obrać odpowiednią taktykę i wcielić ją w życie. Wszystko zależy tylko ode mnie, bo po tym co zobaczyłem, nie obawiam się Wildera - powiedział Powietkin.

Tuż po walce w podobnym tonie wypowiedział się również promotor rosyjskiego challengera, Andriej Riabiński.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: dywizjon303
Data: 19-01-2016 21:34:41 
Pas WBC już jest Povietkina...
 Autor komentarza: AutorKomentarza
Data: 19-01-2016 21:39:56 
Nie jest tajemnicą, że wyraźnym faworytem Rosjanin.
Ciekawe jak Wilder wybrnie. A może jednak odważy się wyjść do Powietkina?
Ciężki nokaut - takie zakończenie widzę
 Autor komentarza: BGroup
Data: 19-01-2016 21:41:10 
Sasza z Wachem tez pokazał kilka słabosci o ktorych piszemy od dawna , moim faworytem rusek ale tylko niewielkim faworytem
 Autor komentarza: tolek78
Data: 19-01-2016 21:41:38 
Sasza jedziesz z Buumnotayem jestem przekonany że Powietkin wygra z Wilderem.Wiadomo że łatwo nie będzie sporo Sasza po drodze zbierze ale prędzej czy później przedrze się do półdystansu i po rozbija Buumnotaya
 Autor komentarza: Krusher
Data: 19-01-2016 21:42:18 
Martin jest MŚ, Sasza jeszcze nigdy nie był, aż dziwnie :(
 Autor komentarza: Ghostbuster
Data: 19-01-2016 21:43:24 
Wierzę Powietkinowi. To nie jest żaden trash talk. Jeżeli Wilder będzie walczył z Powietkinem tak jak z Arturem to będzie musiał pożegnać się z pasami. Oczywiście Wilder jako puncher ma szansę wygrać w każdej chwili, ale Povetkin to inna liga niż Szpilka, przy całej sympatii dla Artura.
 Autor komentarza: LwieSerce23
Data: 19-01-2016 21:46:25 
Hehe, a ja mam nadzieję, że uwielbiany tak przez wszystkich Povetkin dostanie KO. Już pamiętam jego walkę z Huckiem, gdzie głowa mu na prawo i lewo latała. Jest dobry, ale poza Rosją to on nie za bardzo lubi walczyć. Z Kliczką leżał 4 razy, jeśli Wilder mocno trafi to wystarczy ,że padnie raz, bo i tak nie wstanie.
 Autor komentarza: Champion20
Data: 19-01-2016 21:47:14 
Oj ludzie ale wy jesteście naiwni. Povietkin myśli że łatwo to wygra? to się grubo myli! Szpilka był trudniejszym rywalem dla Wildera do miał swietną pracę nóg dużo chodził i unikał walki. Wildera to gładko by Fury wypunktował ale Povietkin to przegra i to przez KO. Povietkin jest dużo łatwiejszy niż szpilka dla Wildera przekonacie sie
 Autor komentarza: rocky86
Data: 19-01-2016 21:51:49 
Sasza by wygrać musiałby poprawić balans tułowiem i head movement, jeśli to zrobi, to moze pobić Dzikiego. tylko mam poważne wątpliwości co do tego, czy Povietkin dobijając do 37 roku życia jest w stanie wprowadzić nowe elementy do swojego boksu.

U mnie Wilder jest nieznacznym faworytem, mimo słabej postawy z Gitem, bo w walce z Wachem Sasza tylko potwierdził, że może mieć problemy z omijaniem jabu i prawego prostego a te ciosy Wilder bić potrafi.
 Autor komentarza: AutorKomentarza
Data: 19-01-2016 21:51:53 
Ghostbuster Data: 19-01-2016 21:43:24
Wierzę Powietkinowi. To nie jest żaden trash talk. Jeżeli Wilder będzie walczył z Powietkinem tak jak z Arturem to będzie musiał pożegnać się z pasami. Oczywiście Wilder jako puncher ma szansę wygrać w każdej chwili, ale Povetkin to inna liga niż Szpilka, przy całej sympatii dla Artura.
*
*
Wilder jak na razie ma tylko jeden pas (WBC).
Chyba że jeszcze jakieś półpaśce.
 Autor komentarza: Ghostbuster
Data: 19-01-2016 21:53:52 
AutorKomentarza

słuszna uwaga co do pasa. Oczywiście, że ma jeden pas.
 Autor komentarza: suspensus
Data: 19-01-2016 21:57:02 
Do do Szpili to niesłusznie go krytykujecie za to, że był w więzieniu. Szpila był złodziejem to trafił do więzienia. Kto z nas w życiu nic nigdy nie ukradł? Nikt, ale Szpilę podkablowali i trafił.
 Autor komentarza: RoyjrER
Data: 19-01-2016 21:57:31 
Ciężko wskazać wygranego. Szanse rozkładają się pół na pół. Byłbym za Povietkinem w tym pojedynku, ale na tą chwilę nie mogę jednoznacznie- nie potrafię wskazać zwycięzcy. Jeden jak i drugi ma mocne strony i tak naprawdę wg mnie wszystko będzie zależało od dyspozycji zawodników w danym dniu.
Nie bez znaczenia może okazać się teren- na którym zostanie stoczony pojedynek bo jeśli nie będzie KO/TKO, w USA jak i w Rosji można spodziewać się wszystkiego.
 Autor komentarza: Jajunio
Data: 19-01-2016 21:58:21 
Powietkin się starzeje i to być może jego ostatnia okazja na zdobycie "ponownie" pasa. Walka z Wilderem będzie bardzo ciekawa i kwestia doboru taktyki przez Povietkina będzie miała decydujące znaczenie. Povietkin musi więc ostro się naszprycować przed tym pojedynkiem i poprawić kondycję.
 Autor komentarza: suspensus
Data: 19-01-2016 22:00:13 
Niech Povetkin się nie zapędza, bo Szpila w takiej formie by go wypunktował jakby to on walczył zamiast Wacha.
 Autor komentarza: Adih4sh
Data: 19-01-2016 22:00:29 
Ciosy Hucka i Kliczki robiły mu krzywdę a co dopiero taki celny strzał jaki otrzymał Szpulka ?
Povietkin skończy podobnie, jest 30% łatwiejszy do trafienia więc KO murowane na Rosjaninie.
Jego atutami to skracanie dystansu przy czym to właśnie pasuje Wilderowi, jedno co jeszcze poza ciosem to potrafi wyeliminować prostego jak np. Czagajew przy F. Savonie, radzi sobie z wyższymi przeciwnikami ale to nie przesądza o pewnej wygranej jak tu niektórzy są pewni. Amerykanin dostał na dodatek expa po walce z naszym więc będzie o tyle lepszy, haha.
 Autor komentarza: santana
Data: 19-01-2016 22:17:38 
Sprawa jest prosta różnica między Saszą a gitem będzie taka,że po każdym przestrzelonym prawym gdzie bawełna tracił równowagę Povietkin nie będzie pajacował i machał łapami tylko poleci kontra albo jakaś ładna kombinacja to samo po trafionych prostych Wildera rusek nie będzie machał łapami jak małolat pokazując,że nic mu nie jest tylko poleci kontra a jak trafi raz i mu wejdzie a wtedy zazwyczaj czarny bardzo dziwnie się zachowuje to wydłuży akcje poprawi i może być ciekawie:)Jest też całkiem możliwe,że bawełnie coś mocnego wejdzie i będzie po sprawie.Jedno jest pewne Wilder te swoje dzikie ataki z cepami to przeprowadza tylko na bumach jak już trafi się ktoś lepszy,który jest mobilny to już taki odważny nie jest.
 Autor komentarza: suspensus
Data: 19-01-2016 22:24:34 
@santana

Mylisz się, Povetkin nie da tak dobrej walki jak Szpila. Szpila był niewygodniejszy stylowo dla Wildera niż będzie Povetkin. Po za tym Szpila jest młodszą wersją Povetkina, a jak Povetkin może być lepszy od młodszej wersji samego siebie? Przewiduję brutalnego nokautu na Povetkinie do 8 rundy. Szpila do momentu nokautu wygrywał 80-72 a wątpię czy Povetkin wygra wyraźnie jakąś rundę.
 Autor komentarza: TeddyCexxo
Data: 19-01-2016 22:30:15 
To bedzie latwa walka dla Denotaja.Povetkin nie ma takiego balansu jak Szpilka,nie chodzi tak dobrze i szybko na nogach jak Artur i bedzie jeszcze latwiejszy do trafienia dla Wildera.W tej walce punkty beda lecialy dla murzyna jak na playstation.

Wilder vs Povetkin 60%/40%
 Autor komentarza: deeceWzp
Data: 19-01-2016 22:32:09 
Kibicuje Wilderowi i myślę że w tej walce zobaczymy Amerykanina dopiero w topowej formie niż w tej ze Szpilką.
 Autor komentarza: suspensus
Data: 19-01-2016 22:32:58 
@TeddyCexxo

Wilder vs. Povetkin to będzie coś na wzór rodzaju Klitschko vs. Adamek.
 Autor komentarza: Matys90
Data: 19-01-2016 22:34:33 
Teddy sexo Cexxo, Jeśli to będzie taka łatwa walka da Denotaja, to skąd wzięło ci się aż 40% dla Powietkina?
 Autor komentarza: zniszcze
Data: 19-01-2016 22:44:05 
Łatwa walka to nie będzie dla Powietkina
mocniejszy cios od Szpilki
też bym dywagował na ten temat
Wilder mocno niedoceniany
także przeze mnie był ;]
Szpilka twierdzi ze go Powietkin zabije
zobaczymy
 Autor komentarza: wojtyla85
Data: 19-01-2016 22:45:02 
Obstawiam brutalny nokaut na ruskim. Mały, bez zasięgu, bez dobrego balansu i jeśli walka w USA to bez soku z gumijagód. Wilder miał ciężko ze Szpilką bo ten pokazał kawał dobrej defensywy. Sasha będzie łykał proste.
 Autor komentarza: Madras
Data: 19-01-2016 22:47:53 
Może to głupio zabrzmi, ale uważam, że Powietkin będzie łatwiejszym rywalem dla Wildera niż Szpilka. Swoją hipotezę wyciągam stąd, iż Rusek nie ma takiego balansu, ani lotnych nóg co Artur. Do tego jest także wolniejszy i w związku z tym sądzę, że Denot będzie mógł go ładnie rozstrzelać. Jeżeli rywal daje się trafiać (jak Duhaupas) to Bumobijca zada i z 600 silnych ciosów. A takiej nawałnicy nie ustanie nikt...

Oczywiście tak mogło by teoretycznie to wyglądać, ale coś czuję w głębi duszy, że walka może być dość nudna... Wilder po prostu wykorzystując swoje warunki oraz niezłą szybkość i "wypyka" Powietkina. Walkę będzie prowadził na chłodno, starając się skarcić przeciwnika jakimiś pojedynczymi mocniejszymi uderzaniami. Wszelkie zrywy Saszy będę albo łapane na gardę albo tłumione w zalążku lewym prostym. Ewentualnie część ciosów nie dojdzie do celu, po odejściach w tył Wildera. Koniec z końców bumobijca wygra na punkty 116:112 (przykładowo).
 Autor komentarza: suspensus
Data: 19-01-2016 22:50:49 
Povetkin powinien popracować na balastem ciałem, Szpila miał dobry balast i unikał ciosów Wildera no i prowadził na punkty. Bez dobrego balastu Povetkin przegra.
 Autor komentarza: TeddyCexxo
Data: 19-01-2016 22:56:24 
Matys90

Dawanie Povetkinowi mniej jak 40% byloby nie na miejscu,jest w top5 HW i cos troche duzo umie ale ta walka bedzie miala latwy przebieg dla Wildera niz wiekszosci sie wydaje.

Top 5 HW
1Fury
2Wilder
3Klitschko
4Povetkin
5Ortiz
 Autor komentarza: Grzelak
Data: 19-01-2016 22:56:50 
Dla mnie faworytem będzie Povetkin, ma cios, szczękę, jest przystojniejszy od Wildera, silny jak tur i od pewnego czasu robi systematyczne postępy.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 19-01-2016 22:59:01 
Wilder spotka się z innymi problemami w walce z Powietkinem. O ile Artur był niewygodny i ciężko go było przycelować to w ataku z jego strony zagrożenia aż takiego nie było. Powietkina może i będzie łatwiej namierzyć ale jak on czymś odpowie może być katastrofa.
 Autor komentarza: andrev1331
Data: 19-01-2016 22:59:49 
Z całym szacunkiem dla Povietkina ale Wilder go rozpracuje tak samo albo i lepiej niż Szpilkę.
 Autor komentarza: suspensus
Data: 19-01-2016 23:00:20 
@BlackDog

Szpila ma pojedyńczy mocniejszy cios niż Wilder. Jakby Szpila trafił celnie swoim cepem na żóhfę Wildera to by była katastrofa.
 Autor komentarza: suspensus
Data: 19-01-2016 23:01:11 
@Grzelak

Povetkin przystojniejszy od Wildera? Z resztą jakie to ma znaczenie w walce? Szpila był przystojniejszy od Wildera i przegrał.
 Autor komentarza: suspensus
Data: 19-01-2016 23:02:20 
znaczy się na rzóhfę*
 Autor komentarza: cezary27
Data: 19-01-2016 23:09:49 
różnic jest wiele między Saszą a Arturem a najważniejsze to że oprócz dużych umiejętności Powietkina skracania dystansu nie po "pacanie" to jeszcze bicia lewy na lewy, prawy na prawy i tak jak napisał -santana- po otrzymanym średnim/mocnym ciosie (gdzie Szpilka pajacował i jeszcze parę sztuk przyjmował na głowę ) albo przejdzie do obrony a najpewniej poleci i odda serią/kombinacją a tu z kolei pociśnięty Wilder jest paralitykiem - Szpilka zupełnie tego nie umiał wykorzystać a narożnik dziwnie tego nie widział w sumie jedynej szansy na pokonanie Deontaya
 Autor komentarza: suspensus
Data: 19-01-2016 23:11:59 
Wy popadliście w jakąś zbiorową paranoję! Szpila został prawie mistrzem świata WBC wagi ciężkiej, a wy go dalej hejtujecie.
 Autor komentarza: cezary27
Data: 19-01-2016 23:20:15 
Osobieście zakładam że Powietkin przyjmie zupełnie inną taktykę niż na Wacha gdyż Mariusza trzeba było punktować przy okazji ubić. Wildera nie będzie sensu jako tako punktować tylko lewy na lewy cisnąć w półdystans z ciosami w zwarcie i tu też bić zza gardy, po co z Żyrafą się kopać na dystans będąc koniem :)
 Autor komentarza: Owerful
Data: 19-01-2016 23:21:55 
Pomijajac juz komentarze i przechodzac do Powietkina. Kazdy kto choc troszeczke rozumie niuanse boksu zawodowego, ten wie, ze Rosjanin nie ma zadnych szans z Wilderem. Wilder jest wiekszy, silniejszy, ma bardzo dobra koordynacje jak na takie gabaryty i w dodatku jest szybki. Gadanie ze Wilder ma jakies tam wady, ze dostaje po gebie, to wszystko to jest zbedne czepianie sie. Wilder prowadzil ze Szpilka, zadal wiecej celnych power punches, nawet te lzejsze ciosy Wildera byly lepiej widoczne niz te ciosy Polaka.

Nie zgadzam sie z tym, ze Wilder jest paralitykiem kiedy jest przycisniety. To sa tylko subiektywne obserwacje ludzi, ktorzy nie chca zaakceptowac prostych faktow - Wilder nokautuje, Wilder wygrywa, Wilder dominuje wszystkich swoich przeciwnikow. Jakie atuty w tej walce ma Powietkin? IMHO zadne
 Autor komentarza: cezary27
Data: 19-01-2016 23:27:06 
suspensus
hee prawie to Gołota pokonał Bowee 2x ;) Granta ;) no ale brakło paliwa,,, i Tysona 1x ale głowa nie ta....
U Szpilki też głowa nie ta - Molina i Dupas 3x tyle starzałów przyjeli zanim padli :)
 Autor komentarza: Grzelak
Data: 19-01-2016 23:32:26 
Autor komentarza: suspensus
Povetkin przystojniejszy od Wildera? Z resztą jakie to ma znaczenie w walce? Szpila był przystojniejszy od Wildera i przegrał.


Jak to jakie ma znaczenie?
Fury był przystojniejszy od Kliczki, porównaj jak ubrali się na konferencję przed walką. Fury jak dżentelmen, z klasą a Kliczko w tym ciemnym garniaku wyglądał jakby robił przy ociepleniach budynków i wyciągnął stary garniak na wiejskie wesele.
Ortiz nieoczekiwanie na face 2 face z Jenningsem też prezentował się lepiej. Prosty styl (koszula) ale bardzo sexi. Kto wygrał?
Wach vs Povetkin. Povetkin jak prawdziwy Russki Witia a Wach w dresie jak za komuny.
To ma przełożenie, wygrywa na ogół przystojniejszy i lepiej ubrany.

Szpila przystojniejszy od Wildera? Hahaha, beznadziejna prowokacja.
 Autor komentarza: komarek
Data: 19-01-2016 23:32:26 
Według mnie Wilder wygrywa z Povietkinem i co ciekawsze uważam że walka z Povietkinem bedzie dla Wildera łatwiejsza niż z niewygodnym dobrze poruszająctm sie na nogach Szpilą nie dającym się trafiać ale to jest tylko moje zdanie
 Autor komentarza: Ghostbuster
Data: 19-01-2016 23:33:20 
suspensus

Ja np. nie hejtuję tutaj Szpilki. Kibicowałem mu przed walką. Pisałem, że będzie dla Wildera niewygodny z racji swojej leworęczności, mobilności, szybkości, obniżonej pozycji, ale Povetkin jest równie szybki i w przeciwieństwie do Szpilki ma dużo lepszą obronę, potrafi bić kombinacjami, szybko i sprawnie skraca dystans. Właściwie to chyba nikt z zawodników HW o wzroście do 195 cm nie potrafi tak dobrze skracać dystansu jak robi to Povetkin. Wystarczy zobaczyć jak wykonywał ten element w walce z Władem, a jak skracał dystans rzekomo szybszy na nogach David Haye. Poza tym Povetkin jest dużo lepiej skoordynowanym zawodnikiem niż Szpilka i Wilder, bije kombinacjami w różnych płaszczyznach poruszając się przy tym na nogach. Oczywiście Povetkin ma wady - ma chwile przestoju w walce i wtedy może być ustrzelony przez Wildera, ale to kwestia schodzenia na lewą stronę Wildera i regulowania dystansu. Rusek, podobnie jak Ortiz i Fury rozumieją boks lepiej niż większość pięściarzy i już oglądając walkę Szpilki z Wilderem na pewno widział błędy Wildera, które rzucały się w oczy i myślę, że przygotuje się taktycznie do tej walki. Według mnie Wilder powinien być dużo łatwiejszym przeciwnikiem dla Ruska niż Wład, który nie pozwala zawodnikom zbliżać się do półdystansu.
 Autor komentarza: cezary27
Data: 19-01-2016 23:36:00 
Owerful
takie Powietkin ma szanse że nie lata po całym ringu za wszelką cenę nie przyjmując ciosu tylko potrafi bić cios w cios nawet przyjmując pociągnąć serię, tak jest, że z wyższym czasami trzeba dać się trafić żeby wejść z dobrymi ciosami, Szpilka nie mógł dobrze trafić bo jego ataki szły na defensywę z kolei jak Wilder atakował Szpilka nie kontrował a głównie uniki bez ciosu, odchylenia, odejścia. Czy nie da się wykonać uniku z ciosem? nosz kuśwa
 Autor komentarza: suspensus
Data: 19-01-2016 23:37:19 
Ja zobaczyłbym walkę Szpili z Kubratem Pulevem. W sumie Pulev to nic nad zwyczajnego, ale ma patent na wysokich zawodników (od 195 cm wzrostu), także Szpila nie miał by łatwo.
 Autor komentarza: Owerful
Data: 19-01-2016 23:39:56 
@cezary27

Powietkin owszem jest lepszy od Szpilki, ale to nie zmienia faktu, ze Wilder to nie bedzie taki powiedzmy Wach. Wilder jest precyzyjny, ma zasieg, jest szybki, zna bezpieczny dystans miedzy soba a przeciwnikiem. W dodatku ma pare w lapie.
 Autor komentarza: Clevland
Data: 19-01-2016 23:40:10 
David Haye ze swoją dynamiką leje Powietkina, Wildera.

Powietnik z Wachem nic nie pokazał a Wilderowi ma zagrozić.
Może i go trafi, ale Wilder to wygra.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 19-01-2016 23:41:19 
"ale ma patent na wysokich zawodników (od 195 cm wzrostu), także Szpila nie miał by łatwo"

Rzeczywiście Szpilka z 225cm wzrostu byłby zagrożony przez ów "patent" ale może jakoś by dał radę.
 Autor komentarza: suspensus
Data: 19-01-2016 23:44:04 
@BlackDog

Ale Szpilka nie ma 225 tylko 196 cm wzrostu.
 Autor komentarza: Grzelak
Data: 19-01-2016 23:48:22 
Autor komentarza: suspensus
Ale Szpilka nie ma 225 tylko 196 cm wzrostu.


Przecież mierzyli Szpilkę przed walką, wyszło 191.5 albo 192.5 i sam się bardzo cieszył, że urósł 0.5 cm. Skąd to 196 bierzesz?
 Autor komentarza: cezary27
Data: 19-01-2016 23:48:27 
Owerful
zgadza się że Wilder nie będzie taki Wach dlatego chodź nie jestem trenerem zakładam że nie będzie Powietkiin nastawiony na durne punktowanie co można w pierwszej połowie z Wachem lecz na konkretne wejścia w krótkie ciosy co w tym przypadku będą i tak długimi, kto się nastawia na ubicie 2metrowca z dystansu zazwyczaj ma za krótkie ciosy :) nie podawajcie przykładu przewrócenia Furego przez Cuna bo to wynikało z nastawienia pierwszego że drrugi jest waciany i taki ot wypadek przy pracy
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 19-01-2016 23:48:37 
"Ale Szpilka nie ma 225 tylko 196 cm wzrostu"

Przestań hejtować... Tobie byłoby przyjemnie po tak wspaniałym boju ostatecznie zakończonym taki ciężkim nokautem czytać takie rzeczy o sobie?
Pewnie nie więc zamilknij i nie wywołuj incydentów.
 Autor komentarza: komarek
Data: 19-01-2016 23:51:29 
Panowie Szpila ma jak już to 191 cm wzrostu
 Autor komentarza: Clevland
Data: 19-01-2016 23:52:16 
Szpilka ma 196cm zasięgu rąk.
 Autor komentarza: baxx
Data: 19-01-2016 23:58:29 
Styl robi walkę. Wilder miał widoczne problemy z namierzeniem Szpilki w ringu. Povietkina trafiali nawet Waszka i Warzon, więc tym bardziej trafiać go będzie Wilder. A Deontay wbrew pozorom ma niezłą obronę. Saszka będzie musiał się przebijać przez wielką różnicę zasięgu, z czym może sobie nie dać rady.

Wilder do końca mnie nie przekonuje, ale Saszy on leżał nie będzie. Stawiam więc na murzyna.
 Autor komentarza: Spartacus
Data: 20-01-2016 00:03:38 
Clevland

Ma 193 cm zasięgu rąk.
 Autor komentarza: kermitt
Data: 20-01-2016 00:04:27 
"Autor komentarza: GhostbusterData: 19-01-2016 21:43:24
Wierzę Powietkinowi. To nie jest żaden trash talk. Jeżeli Wilder będzie walczył z Powietkinem tak jak z Arturem to będzie musiał pożegnać się z pasami. Oczywiście Wilder jako puncher ma szansę wygrać w każdej chwili, ale Povetkin to inna liga niż Szpilka, przy całej sympatii dla Artura."
-------------------------
Mam zupelnie odwrotnie. Powietkin jak i Riabinski na moje oko do tytanow intelektu nie należą. Jak to typowi Ruscy, są trochę ograniczeni horyzontalnie, typowo pesymistyczni i bez otwartego swiatopogladu, co jest tak bardzo typowe dla nacji narodow słowiańskich, Polakow, Ukraincow, Rosjanow, etc.
Czyli duzy pesymizm blednie przez nich rozumiany jako realizm i ograniczenie w pojmowaniu świata i horyzontach.

Powietkin patrzy na sprawę prosto: Wilder popelnia bledy, nie jest super taktykiem, ma ode mnie gorsza technike.
Fajnie, tylko, ze dwumetrowy bijacy jak maszyna Wilder nie musi byc koniecznie lepszym albo rownym technikiem do Saszy zeby to wygrac.
Kolejna rzecz, Wilder nie musi nie popelniac bledow, zeby wygrac z Powietkinem.
Kolejna rzecz, Wilder ma stosunkowo mocna szczeke, co pokazal juz naprawde nie raz. Gdy Wilder przyjmuje cios, to wiecej w tym wszystkim wywrotowości, braku koordynacji u Wildera, etc niz realnego zamroczenia. Zamroczonego Wildera to ja jeszcze nie widzialem nigdy. Z Moliną bylo zachwianie, zamurowanie sie gardą na 5 sekund a potem powrot do normalnosci.

Kolejna rzecz, Sasza nie widzi chyba swoich wad, czyli łykanie wielu prostych.
Kolejna rzecz; Tak, Powietkin ładnie skracal dystans i bil bardzo niebezpieczne krotkie ciosy z Kliczko.
Niech tylko ktoś mi przypomni; czy jakimś z tych ciosow trafil Ukrainca, czy w jakis sposob go chociaz podłączył? ups, zonk, jednak nie.

Kolejna sprawa, Wilder ma bardzo długie łapy, gdy rywal bije, Wilder zasłania się łapami, wyciaga je w kierunku przeciwnika, czesto ciezko przedrzec sie przez te gęstwinę, a nawet jak trafisz, to w 50% czysto np, a nie w 100. I to juz moze byc za mało.
Kolejna sprawa, Wilder dobrze potrafi murowac sie garda gdy trzeba, do tego ma swietna prace nog.
Przypomnijmy sobie, jak potrafil rozbijac Stiverne'a, co prawda Sasza jest znacznie szybszy na nogach od Bermane'a, ale i Wilder jak wspominalem potrafi szybko sie przemieszczac, murowac gardą, blokowac ciosy łapami w przytomny sposob jak z Szpilką, etc.
Pytanie, czy Powietkin na pewno bedzie mial wystarczajaco okazji, ciosow i wystarczajaco czystych, aby Wildera definitywnie powalic?
Jeśli nie tak szybko, to Wilder przez ten czas powinien szybciej rozbijc Powietkina niz Powietkin Wildera, to nie podlega dyskusji kto tu powinien byc rozbijaczem, a kto bedzie tym bardziej rozbijanym szukajacym tej jednej akcji. Reasumujac; dla mnie wygra to Wilder
 Autor komentarza: JenningsFan
Data: 20-01-2016 00:08:21 
Ci którzy twierdzą, że styl Povetkina idealnie będzie pasował Wilderowi niech sobie zobaczą na jego walke Francuzem Dupasem. Rosjanin ma też o wiele większy wachlarz ofensywny i myślę, że z taką amatorską defensywą pokona Wildera przed czasem.
 Autor komentarza: cezary27
Data: 20-01-2016 00:15:30 
może inaczej
Powietkin 30% mniej mobilny niż Szpilka, 30 % więcej odwagi w wejścia cios w cios, Powietkin 50% mniej pajacowania po przyjętym odczówalnym ciosie a 50 % więcej oddawania ciosu, Powietkin może ciut wolniejszy ale na pewno silniejszy/odporniejszy.
Uważam że Szpilka nic nie zaryzykował do 8 rundy i własnie w momencie jak zaczął ryzykować ( paliwo się kończyło) efekt z 9 znamy.
 Autor komentarza: cezary27
Data: 20-01-2016 00:24:20 
kermitt

Kolejna sprawa, Wilder dobrze potrafi murowac sie garda gdy trzeba, do tego ma swietna prace nog.
Przypomnijmy sobie, jak potrafil rozbijac Stiverne'a, co prawda Sasza jest znacznie szybszy na nogach od Bermane'a, ale i Wilder jak wspominalem potrafi szybko sie przemieszczac, murowac gardą, blokowac ciosy łapami w przytomny sposob jak z Szpilką - tu prawie racja bo Powiekin to inna siła i moc niż Szpilka

Autor komentarza: kermittData: 20-01-2016 00:04:27 : "Jak to typowi Ruscy, są trochę ograniczeni horyzontalnie, typowo pesymistyczni i bez otwartego swiatopogladu, co jest tak bardzo typowe dla nacji narodow słowiańskich, Polakow, Ukraincow, Rosjanow, etc.
Czyli duzy pesymizm blednie przez nich rozumiany jako realizm i ograniczenie w pojmowaniu świata i horyzontach.

Powietkin patrzy na sprawę prosto: Wilder popelnia bledy, nie jest super taktykiem, ma ode mnie gorsza technike.
Fajnie, tylko, ze dwumetrowy bijacy jak maszyna Wilder nie musi byc koniecznie lepszym albo rownym technikiem do Saszy zeby to wygrac.
Kolejna rzecz, Wilder nie musi nie popelniac bledow, zeby wygrac z Powietkinem."

dla mnie wynika że jednak są optymistami i to niepoprawnymi :)
 Autor komentarza: GROiLLORT
Data: 20-01-2016 00:30:35 
Autor komentarza: kermittData: 20-01-2016 00:04:27

Mam zupelnie odwrotnie. Powietkin jak i Riabinski na moje oko do tytanow intelektu nie należą. Jak to typowi Ruscy, są trochę ograniczeni horyzontalnie, typowo pesymistyczni i bez otwartego swiatopogladu, co jest tak bardzo typowe dla nacji narodow słowiańskich, Polakow, Ukraincow, Rosjanow, etc.

xxx

I Marsjanów też! I ogólnie większości Ziemianów...
 Autor komentarza: Ghostbuster
Data: 20-01-2016 00:31:30 
Kermitt

Wilder ma świetne warunki fizyczne i jest szybki więc nie musi być dobrym technikiem. Już z racji swoich warunków fizycznych jest niewygodny do boksowania dla mniejszych i wolniejszych. Z tym się zgodzę.

Kompletnie nie zgodzę się co do oceny rosyjskich pięściarzy. Może ich mentalność pozostawia wiele do życzenia, ale umiejętności bokserskich im nie odmawiam.

Wiesz. Ja przed walką ze Szpilką spodziewałem się lepszego Wildera, bo ten zapewniał, że w końcu ma wyleczoną prawą rękę czyli jego najlepszą broń. Mimo, iż zakładałem, że Szpilka będzie niewygodny to jednak spodziewałem się, że Wilder przynajmniej będzie próbował ustawiać sobie Szpilkę w ringu. On naprawdę jest słaby technicznie. Oczywiście w telewizji Showtime komentatorzy zachwalali całą walkę, bo chcą, żeby się dobrze sprzedała. Ja tego nie kupuję. Wątpię by Povetkin przepuszczał takie okazje jakie miał Szpilka, który nie ponawiał akcji. Żeby Wilder chociaż mógł punktować Ruska to musiałby go najpierw znaleźć w ringu. Podejrzewam, że nie będzie wiedział nawet jak walczyć z Ruskiem. Ale oczywiście Wilder ma szansę wygrać bo jest puncherem, a tacy w każdej chwili mogą ustrzelić przeciwnika.
 Autor komentarza: beniaminGT
Data: 20-01-2016 00:35:49 
Jak Powietkin wejdzie ostro w walkę to wygra bez dwóch zdań. Wystraszyć Wildera jest łatwo, co najlepiej pokazał Szpila. Powietkin musi ruszyć ostro, nie może się bać zmęczenia. Wilder nie ma talentu do boksu, a jak przychodzi zmęczenie, to te braki bardziej wychodzą właśnie przy beztalenciu. Zmęczony Powietkin będzie walczył na instynkcie, może o 50% gorzej, zmęczony Wilder zejdzie poziomem do szkoły podstawowej.

Jeśli jednak Powietkin zacznie tchórzliwie, Wilder go będzie trafiał prostymi i nabierał pewności siebie. Wygra na punkty lub przez późny nokaut.

Przebieg dwóch pierwszych rund zadecyduje o przebiegu walki. Może to być prosta walka i dla jednego, i dla drugiego. Ale jak stwierdził Powietkin, od niego to zależy. Wilder nic nie może. Może jedynie czekać na pozytywny rozwój wypadków - a więc na to, że Powietkin będzie boksował tchórzliwie.
 Autor komentarza: Doctore
Data: 20-01-2016 00:36:13 
Ciekawe czy teraz Szpilka powie, że Wilder znokautował samych bumów ... ;-)
 Autor komentarza: Maniek1986
Data: 20-01-2016 00:38:47 
no wlasnie ogladalem jeszcze raz walke i w 4 rundzie szpilka wykazal sie ogromnym refleksem bo poszly dwie takie bomby ze na 100% jak by doszlo to by go powalilo. Nie mniej jednak przyjął też kilka takich o wyglądały na potwornie mocne, ale je ustał i nie wyglądały ay robiły na nim wielkie wrażenie.
Szpila ma twardą szczękę, jestem tego pewny.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 20-01-2016 00:45:54 
Co może zrobić Wilder?
Obejrzeć sobie pierwszą rundę walki Wach vs Powietkin i wbić sobie do głowy że póki będzie świstał Powietkinowi lewą i prawą ręką dopóty będzie miał szanse by ustrzec się piekielnie groźnych ciosów Powietkina.
Aleksander w pierwszej rundzie nie mógł się wstrzelić z żadnym atakiem nawet w takiego gościa jak Wach. Bo on z wysokimi rywalami nastawia się na doskoczenie z ciosami. O ile jest to trudniejsze w momencie gdy ktoś Ci przeszkadza wybijając Cię z rytmu nie trzeba nikomu tłumaczyć.
W walce z Władkiem Powietkin dawał nura i schodził nisko głową. Nie zadawał nawet ciosów ale Wład go w momencie gdy się "wynurzał" zwyczajnie maltretował masą i siłą.
Z Wachem nie musiał tego robić bo Polak szybko zapomniał o tym że w walce trzeba zadawać ciosy.

W każdym bądź razie Powietkin łyka proste ciosy w niemalże każdym swoim pojedynku. Wilder może mu serwować tez szybki i mocny prawy. W takich warunkach nie jest do końca powiedziane że Aleksandrowi będzie łatwo coś wykombinować. Niestety dla Amerykanina nie ma on tak dobrej lewej ręki jak np Wład.

Zobaczymy.
W każdym bądź razie walka ze Szpulką mimo że to tak różni pięściarze nie napawałyby mnie optymizmem gdybym należał do ich teamu.
 Autor komentarza: BOXER
Data: 20-01-2016 00:59:35 
Wilder KO zapoda Saszy.
 Autor komentarza: AutorKomentarza
Data: 20-01-2016 01:44:28 
Rosjanin jest technicznie o niebo lepszy od Szpilki. W dodatku tężyzna fizyczna, siła ciosu, twardość. No i gdy trzeba potrafi przyspieszyć. I nie na jeden-dwa ciosy. Powietkin potrafi wejść w półdystans i tam siać spustoszenie.
W ewentualnej konfrontacji Wilder bez szans.


Powiedzcie mi, "zeszytowi eksperci", który z was pierwszy wpadł na bzdurę, że Powietkin nie ma balansu. Ależ oczywiście, że ma i to całkiem niezły.
 Autor komentarza: Krzychu123
Data: 20-01-2016 01:58:55 
Moim zdaniem w pierwszych rundach wilder próbuje się bronić lewą ręką przed wejściem povietkina w poldystans. po 4 rundzie i po kombinacjach povietkina dół-góra rudy zacznie coraz bardziej kontrolować pojedynek i później to już będzie tylko test szczęki wildera czy przetrwa bombardowanie przez 12 rund bo jestem pewien że rudy jest nastawiony na pół godzinne bonbardowanie wildera a nie spuchnie jak ten "niby" mniej wygodny rywal po 8 rundzie. Wach jakby nie patrzeć jest równie dobrze niewygodnym rywalem i mało kto przy nim błyszczy ale już chyba o tym zapomnieliście ;)
 Autor komentarza: Krzychu123
Data: 20-01-2016 02:05:34 
@autorkomentarza

Po prostu niektórzy oceniają walkę emocjami a nie faktami, które stoją za povietkinem. Porównywać wildera do kliczki który zapomniał że broni pasów mistrza świata w boksie a nie zapasach jest niesmaczne jak dla mnie. Wilder w życiu nie zdobędzie takiego doświadczenia jak kliczko povietkin fury czy ortiz i musicie się z tym pogodzić ;)
 Autor komentarza: BYKZBRONXU2011
Data: 20-01-2016 02:49:29 
Stawiam na Wilder bo wystarczy jeden cios na morde Povietkina by go skosić, a Povietkin nie będzie uciekał jak Pinezka po ringu.
 Autor komentarza: canuck
Data: 20-01-2016 03:58:15 
Wydaje mi sie, ze Povetkin bedzie latwiejszym przeciwnikiem dla Wilder, niz byl Szpila.

Povetkin jest bardzo dobry technicznie, ale jest nizszy, mniej mobilny oraz bardziej statyczny niz Szpila. Wilder bedzie mogl go duzo latwiej namierzyc. Za kazdym razem, kiedy Povetkin bedzie sie staral przejsc do poldystansu, bedzie musial cos "oberwac".

Wilder to nie jest wolny oraz przewidywalny "kloc" jak Wach. Wilder nie dal Stiverne nic zrobic w ringu, bo byl na niego za szybki oraz mial ogromny zasieg. Wydaje mi sie, ze podobnie bedzie z Povetkin.
 Autor komentarza: qwerty890
Data: 20-01-2016 05:05:14 
@canuck
"Povetkin jest bardzo dobry technicznie, ale jest nizszy, mniej mobilny oraz bardziej statyczny niz Szpila."

Sasza ma od Szpilki mocniejszy cios, dynamikę, dobrze skraca dystans. Przewagą Wildera jest jego wzrost i zasięg, ale nie potrafi tego wykorzystać. Czemu? Co Wilder robił w 1 połowie walki z Arturem? Kuł go lewym prostym? Nie, nawet nie potrafił trafić Artura w ten sposób. U Wildera lewy prosty jest po prostu słaby. Zamiast trafiać lewym prostym odstrasza nim przeciwnika, a później daje bomby, czasem bez techniki. Jak dla mnie Povietkin wygra na punkty albo przez KO.
 Autor komentarza: canuck
Data: 20-01-2016 06:19:21 
@querty890: Zauwaz, ze Wilder ma dwa typy lewego jaba. Jeden to silny, strzelajacy jab, tak aby nie tylko utrzymac przeciwnika na dystans, ale go tez niezle "skarcic." Drugi typ, to pchany lewy jab bez zadnego impetu, ale intencja jest taka, aby "ustawic" glowe rywala tak, aby dostal albo potezny prawy prosty albo sierpowy.

Dalej twierdze, ze szanse Povetkin'a nie sa az takie duze, jak sie niektorym na tym forum wydaje. Roznica wzrostu dla Wilder: 12 cm; Roznica zasiegu dla Wilder: 20cm (!). Waga: podobna. Wilder moze nie jest wirtuozem boksu, ale jest za to duzym oraz mobilnym super atleta!

Mity: Wilder ma slaba szczeke; Wilder jest surowy technicznie; Wilder nie potrafi utrzymac dyscypliny taktycznej; Wilder ma slaba kondycje. To dlaczego jest mistrzem swiata WBC!?
 Autor komentarza: zeitgeist
Data: 20-01-2016 07:26:04 
wg mnie Povietkin jest wyranym faworytem w tym starciu i latwo wygra przz ko.
Rosjanin prycisnie Amerykanina ,ktory sie pogubi ,wpadnie w panike i zostanie znokautowany ,bedzie to zderzenie z rzecywistoscia
 Autor komentarza: Adii1766
Data: 20-01-2016 07:31:21 
Nie skazywałbym wildera na porażke zarówno ostatnia walka ruskiego jak i amerykańca pokazała niedoskonałości tej dwójki. Wilder gdy nie walczy z bumem nie błyszczy na jego tle a ratuje go atomowe uderzenie zaś povietkin gdy walczył z ruszającym się jak mucha w smole wachem rówież nie pokazał całkowitej dominacji. Gdy tylko wach okazjonalnie wyprostowywał przednią rękę do ciosu za każdym razem trafiał ruskiego dopiero potem zaczął robić cyrk machając rękami bez zadawania ciosu co jest conajmniej nie dorzeczne nawet jeśli miał kontuzje w stopie to mógł spokojnie punktować jebem ruskiego z miejsca wystarczyło tylko mieć cały czas aktywną przednią a nawet tego zabrakło. Ze zwycięzcą walki povietkin-wilder powinien póżniej walczyć Ortiz badż Parker ewentualnie Haye;]
 Autor komentarza: zeitgeist
Data: 20-01-2016 07:39:37 
canuk
dlaczego Wilder jest mistrzem swiata Zobacz z kim walczyl i przemysl dlaczego zostal mistrzem swiata.
Bumbardier nigdy nie znalazl sie w sytuacji kryzysowej i nie dlatego ze jest tak dobry ,tylko na tle zawodnikow przecietnych wypada ok ,Rosjanin to pierwszy niebezpieczny rywal Wildera
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 20-01-2016 07:40:44 
Mysle ze Wildera powinien dzis obawiac sie kazdy ciezki..Amerykanin jak dla mnie faworytem tego starcia ale musi zawalczyc troche inaczej..bardziej uwaznie..Powinien tez wiecej uzywac lewego prostego aby punktowc bo KO nie jest wcale takie pewne ..Povietkin bedzie szukal swojej szansy w poldystansie a Wilder unikal tam walki jak ognia..Generalnie kibicuje Wilderowi i to jego stawiam w roli faworyta..najbardziej prawdopodobny scenariusz wedlug mnie to wygrana przez KO/TKO w koncowce badz na punkty Wildera..
 Autor komentarza: qwerty890
Data: 20-01-2016 08:12:25 
@canuck
Ok ale mimo wszystko miał problemy z ustawieniem Szpilki w początkowej fazie walki. A jak z tym miał problemy to z Povietkinem będzie się męczył przez cała walkę. Wład musiał próbować sprowadzać Sasze do parteru bo nie mógł go ustawić lewym prostym, więc wydaje mi się, że Wilder tym bardziej go nie ustawi.
 Autor komentarza: Champion20
Data: 20-01-2016 08:14:30 
Wilder rozpyka Povietkina. Nie sugerujcie sie walka ruska z wachem który stoi 12 rund i nie zadaje ciosów. Po drugie szpilka sto razy grozniejszy dla wildera niż povietkin bo jest szybszy, ma lepszy balans kilka razy lepsze nogi. Povietkin jest statyczny łatwy cel do obicia dla wildera spodziewam sie ciezkiego KO i końca marzeń o tytule dla Rosji
 Autor komentarza: piotr
Data: 20-01-2016 08:44:30 
@zeitgeist
"Bumbardier nigdy nie znalazl sie w sytuacji kryzysowej i nie dlatego ze jest tak dobry ,tylko na tle zawodnikow przecietnych wypada ok ,Rosjanin to pierwszy niebezpieczny rywal Wildera"

100% racji. Wilder walczył z 2 i 3 ligą.
 Autor komentarza: piotr
Data: 20-01-2016 08:57:57 
W tej walce Wilder wygrał nad Szpilką:

- techniką! KO było po myczku, krótki cep z unikiem na obszerny cep Szpili!
- lepszym rozłożeniem sił, otyły Szpilka gibał się jak rezus i odcięło mu prąd
- Szpilka ma odruch taki, że lubi przyjąć to się odzywa jak na moment straci koncentracje. Odruch nie do usunięcia.
 Autor komentarza: zin
Data: 20-01-2016 09:05:53 
Powitkin będzie łykał proste Wildera jak pelikan, a te ciosy naprawdę swoje ważą, a jak jeszcze dojdzie do celu jakiś cep, to będzie wbrew pozorom krótka walka. Wilder miał problemy ze Szpilą, dopóki Szpila był w miarę świeży, ruchliwy i mobilny. Szasza taki nie jest, dużo zbiera i liczy na swój twardy łeb, który może się okazać zbyt miękki na Wildera. Wilder ma zupełnie inną dynamikę ciosów niż Kilczo.
 Autor komentarza: Mike555
Data: 20-01-2016 09:31:24 
Z powolnym Wachem się wcale Powietkin nie popisał, bo kiedy Wach używał prawej ręki od razu się cofał, widać odczuwał. Wilder to nie wiem czy bije mocniej, ale na pewno dynamiczniej, a sam też mówił, że nie jest zadowolony ze swojej ostatniej postawy i stać go na więcej. Wynik 50-50, a nie od razu zwycięstwo komunisty.
 Autor komentarza: tolek78
Data: 20-01-2016 09:32:51 
Po sobotniej gali czytam tak orga i nie wierzę co widzę wychodzi na to że Szpilka to super bokser a Wilder to już taki kozak że szok a fakty są takie:

-ogólnie pojedynek nie był jakoś mega ciekawy,do momentu nokautu wiele się nie działo

-Szpilka po za dobrą szybkością i dobrym balansem(często bezproduktywnym)nic nie zrobił by wygrać,co niektórzy piszą jakby był niemal mistrzem.Ok zawalczył dobrze a nawet bardzo dobrze jak na jego możliwości ale w ogóle nie zagroził Wilderowi

-Wilder miał problemy z przeciętnym Szpilką nie mógł go przy celować ale tak naprawdę za bardzo się nie starał tego robić od samego początku był wyjątkowo spokojnie walczył.

-Wilder tak naprawdę nadal nie jest sprawdzony pokonał mocno bijącego Stiverne i dosyć szybkiego ale niezagrażającego Szpilkę.Teraz mu przyjdzie walczyć z Powietkinem który bije bardzo mocno jest szybki super skraca ring i jest odporny.Fakt po drodze sporo zbiera ale on nie będzie walczył jak Szpilka tylko od razu przedrze się do półdystansu który jest jego żywiołem.

-Powietkin bije na głowę doświadczeniem Wildera

Podsumowując Wilder się rozwija ale jest jeszcze za słaby na Powietkina i według mnie przegra pod koniec walki przed czasem.
Tak na marginesie jakiś fanklub Wildera się tworzy na orgu hehe
 Autor komentarza: malyboyy
Data: 20-01-2016 09:59:07 
Ah to gloryfikowanie Wildera tak jak Jenningsa ;pp Jennings został zweryfikowany przez Ortiza a Wilder dalej jest bumobijcą który zostanie zweryfikowany z Powietkinem o ile do tej walki dojdzie.
 Autor komentarza: tyler
Data: 20-01-2016 10:39:01 
Założenie ze povietkin będzie lapał na ryj wszystko co wypluje wilder może się nie sprawdzić, gdyż po to są przygotowania, a zapewne już szlifowane jest aby obrać najlepszą taktykę i być gotowym na różne sytuacje. Nie wyobrażam sobie że sasza wychodzi do mudzina i pozwala sobie robić tatara z gęby. Sądzę że pierwsze rundy będą na korzyść ruska gdy będzie świeżość. Zresztą taki povietkin nie wypuści okazji do skontrowania (przy zamaszystym stylu wildera) jak się takowa znajdzie i może być po walce.
 Autor komentarza: Maniek1986
Data: 20-01-2016 10:59:12 
Autor komentarza: BYKZBRONXU2011
Data: 20-01-2016 02:49:29
Stawiam na Wilder bo wystarczy jeden cios na morde Povietkina by go skosić, a Povietkin nie będzie uciekał jak Pinezka po ringu.

fmj ucieka, kliczko ucieka, szpilka ucieka...
jestes taki zabawny BĄCZKUZBRONZU13 nie rozrozniasz pracy na nogach od uciekania po ringu (haye z kliczko to uciekal)

Hmmm gruby Szpilka? No bez jaj nie byl chudy jak z Adamkiem ale wygladal bardzo dobrze - to ortiz to spaślak jak patrzymy na sama sylwetke heh, przy tej masie mial bardzo dobra szybkosc.
"Szpilka niczym nie zagroził..." hmm a czym zagroził Wilder? Oczywiście trafił kilka bomb czego można było się spodziewać po sile dynamice i długich rękach, ale mimo ze wygladaly na bardzo mocne Szpilka zniósł je dzielnie.

Co do dalszych dywagacji, canuck ma sto procent racji.
Ważne, aby dobrze rozumieć się, to że Powietkin może okazać się łatwiejszym przeciwnikiem nie jest równoznaczne z tym, że jest gorszy od Szpilki, nie mniej jednak ma w swoim arsenale atrybuty ma też gorsze od tych Artura.
Powietkin w wersji 2.0 jest dużo silniejszy i dynamiczniejszy niż był, ale nie jest przy tym jakiś piorunująco szybki. Jest też wytrzymalszy. A specjaliści mówią, że szczeki nie da sie "wytrenowac" hehehe sporo tanczyl z huckiem, a potwor i byk takam tylko raz go bujnal a uderzyl tyle razy silnie ze starczylo by na ko z 10 z szerokiej czolowki heh.
Oczywiscie jesli chodzi o przeciwnikow to chyba nie ma drugiego ciezkiego ktory mialby na rozkladnie takie nazwiska jak powietkin w jednym ciagu od kilku lat: Chagaev, Huck, Rahman, Chaar, Takam, Perez, Wach
 Autor komentarza: Maniek1986
Data: 20-01-2016 11:03:51 
aaa co do kondycji Szpilki, jakoś nie zauważyłem aby nawet w 9 rundzie był mega zmęczony czy człapiący a ogladalem juz 3 razy(oczywiscie ko to wypadkowa juz podmeczenia, utraty koncentracji i genialnej kontry Wildera)
a styl w jakim walczyl szpilka czyli non stop intensywna praca nog zabiera wiele sil, do tego pare tych bomb przyjal. Czyli Powietkin wytrenowal szczeke a Szpilka w 8 miechow kondycje:)
 Autor komentarza: Maniek1986
Data: 20-01-2016 11:07:16 
aaaa Fury-Kliczko II
7 maja, prawdopodobnie na Alianz Arena (stadion Bayernu)
 Autor komentarza: GROiLLORT
Data: 20-01-2016 11:27:51 
Maniek1986
Data: 20-01-2016 10:59:12


No właśnie to resume Povietkina, chociaż niezłe, jest przereklamowane.

Czagajew - past prime a i tak porozbijał Saszę,

Huck - cruiser-cepiarz, walka można było wypunktować dla niego,

Rahman - to już nawet nie był wrak, tylko żywy trup,

Chaar - prosty osiłek,

Takam - wartościowe zwycięstwo, ale Kameruńczyk nie pokonał NIKOGO z szerokiej czołówki, może prócz starego Thompsona (nie mógł go posadzić, emerytowi Grantowi też nie mógł zrobić większej krzywdy),

Perez - wartościowe zwycięstwo, ale Perez też nikogo z szerokiej czołówki nie pokonał, przed walką z Saszką stoczył wojnę z surowym Mago, przegrał z Jenningsem.

Wach - szkoda gadać, Saszka nie zaprezentował się nadzwyczajnie.

Wiadomo, że resume prawie każdego z obecnej HW można ocenić w podobny sposób, nie zmienia to jednak faktu, że Povietkin nie jest jakimś mega-niszczycielem, za jakiego się go tu często uważa.
 Autor komentarza: tolek78
Data: 20-01-2016 11:35:20 
GROiLLORT

Ale i tak na ówczesne czasy to ma najlepsze resume bo niby kto ma lepsze?mi nikt nie przychodzi do głowy.
 Autor komentarza: GROiLLORT
Data: 20-01-2016 11:40:18 
tolek,


wiesz zależy, co rozumiesz przez lepsze resume.

Jak dla mnie pokonanie jednego bardzo dobrego zawodnika liczy się bardziej niż pokonanie kilku przeciętnych/niezłych.

Fury (pokonał Kliczko), Kliczko (pokonał D. Haye), D. Haye (pokonał Wałujewa) mają lepsze resume.
 Autor komentarza: Maniek1986
Data: 20-01-2016 12:16:41 
GROiLLORT

dokladnie tak, ale mi bardziej chodzilo o rozpiske znanych ktorzy gdzies tam sie liczyli.
Ja z Powietkina też nie robie potwora i jak pwtarzam moim zdaniem Wilder ktoremu tez daleko do idealu
bardzo porozbija Powietina i w połowie walki go czymś ustrzeli.
Ten prawy prostu taki rzucany Deontaya moim zdaniem ma potworną siłę, jak na prostu.

CO do Pereza, to opasniety prosiak ktoremu juz nic sie nei chce jak Solisowi. W zasadzie Ci kubanczycy maja taka nature heheh Solis, Perez , Ortiz - chociaż mimo lekkiego natłuszczenia jemu nie można odmowić niczego o w każdym aspekcie bokserskiego rzemiosla, zdaje się być genialny.
Tylko patrzeć jak rigondeaux el chacal przpierdoli z 30kg nadwagi :P
 Autor komentarza: rocky86
Data: 20-01-2016 12:36:51 
Ma też Chambersa i już lekko past prime Byrd'a, no i starego już Donald'a.

Eddie był wtedy w gazie, po tej walce jeszcze wyboksował Peter'a i Dimitrienko.

A spoglądanie tylko na jedną walkę i ocenianie całego resume na tej podstawie ma swoje minusy, bo wystarczy korzystny układ styli, czy nawet dyspozycja dnia.


Najlepszy Resume moim zdaniem ma Wład, później:

Fury- po pokonaniu Włada (w tym przypadku jednak pokonał dominatora będącego wciąż w dobrej formie), oraz Chisora, Cunn, Kingpin, Chisora,
Sasza- Perez, Takam, Charr, Czagajew (jeszcze w formie), Huck, Chambers, Byrd.
Haye- Chisora (w bardzo dobrej formie), Wałujew, no i dobra walka z Klikiem,

Pozostali najczęściej nie mają więcej jak 1 dobrego zawodnika w resume.
 Autor komentarza: Maniek1986
Data: 20-01-2016 13:59:03 
Haye- Chisora (w bardzo dobrej formie), Wałujew, no i dobra walka z Klikiem,

hmm Dereck byl juz bardzo rozity po Witku a czy z Kliczko to byla walka? To mozna nazwac spierdzielaniem, ale z kolei tez czasami bez strachu sie zapusczal w atak i mocno trafial jak nikt inny
 Autor komentarza: BYKZBRONXU2011
Data: 20-01-2016 17:04:21 
Ty nie rozróżniasz Manku pajacu nadworny tego portalu,, zawodników. Pinezka miał wygrać i co sie stało z gitem?Dołączył do filmiku jak pisałem przed walką znokautowanych rywali Bronze Bomber. Povietkin dołączy jako kolejny bo to bijok , a nie tancerz.
 Autor komentarza: Maniek1986
Data: 20-01-2016 22:17:34 
pajac to cie zrobil dlatego wyszedl taki blazen i przyglup:) bączkuzbronzu13:)
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.