WHYTE CHCE REWANŻU Z JOSHUĄ RÓWNO ROK PO PIERWSZEJ WALCE

Dillian Whyte (16-1, 13 KO) chce ponownie się zmierzyć z Anthonym Joshuą (15-0, 15 KO) równo w rok po tym, jak mistrz olimpijski znokautował go na ringu w Londynie.

Zwaśnieni rywale, którzy mają ze sobą na pieńku od czasów amatorskich, spotkali się w O2 Arena 12 grudnia. Joshua zwyciężył w siódmej rundzie, ale wcześniej, w drugiej, sam był w sporych opałach, gdy nadział się na kontrę przeciwnika.

Whyte, który twierdzi, że nie wypuściłby wygranej z rąk, gdyby nie kontuzja barku, liczy na to, że spotka się z AJ-em raz jeszcze.

- Możemy to zrobić ponownie 12 grudnia. Dlaczego nie? Jestem gotowy. Wrócę w maju lub czerwcu. Chciałbym zaboksować z kimś pokroju Derecka Chisory czy Lucasa Browne'a. Znokautuję ich, a potem zrobimy rewanż. Joshua sam chciał rewanżu, ale Barry Hearn powiedział mu: "Nie ma mowy, lepiej, żebyś przez jakiś czas unikał tego koleżki. Poczeka jeszcze kilka lat". Kto inny jednak miałby walczyć teraz z Joshuą na PPV? Na Haye'a, Wildera czy Fury'ego nie jest jeszcze gotowy - powiedział.

Joshua kolejną walkę stoczy prawdopodobnie w kwietniu. Nazwisko jego rywala nie jest jeszcze znane.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Adih4sh
Data: 19-01-2016 12:07:16 
A może Jennings ?
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 19-01-2016 12:59:49 
Jennings niech trochę wyluzuje i odpocznie. Kasę już ma. Nie musi się niczym przejmować i nigdzie śpieszyć. To mimo wszystko w mojej opinii bardzo dobry bokser i szkoda by było żeby brał same mega trudne walki w których nie byłby faworytem a groźba nokautu jest bardzo wysoka.

Co do Whyte'a to ktoś nieźle mnie rozbawił tu na orgu pisząc że powinien zmienić pseudonim na ściemniacz czy coś w tym stylu.
Facet pewnie dostał solidną wypłatę za walkę i mu się nie chce zarabiać w inny sposób mniejszej kasy. Słabe to tym bardziej że poleciał na ten ring bezwładnie jak lalka...
W rewanżu jeszcze większa deklasacja.
 Autor komentarza: Darion
Data: 19-01-2016 13:39:31 
Whyte dalej szczeka liczac na dobra kase, ale AJ juz o nim zapomnial i idzie naprzod. Czyli pewnie jedna walka z kims dobrym, a pozniej pojedynek z Martinem o pas IBF.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 19-01-2016 14:21:31 
Dla AJ dobrym wyborem na teraz byłby np Chambers. Jak na mój gust przed walką z Hayem przydałby się mu taki "śliski" rywal, trudny do trafienia. Z drugiej strony Eddie nie ma czym postraszyć w ataku.
Ale nie mogę skojarzyć innego zawodnika dla Anthony'ego sensownego.
Może Takam?
W każdym bądź razie oni najlepiej wiedzą na co stać Joshuę. Myślę że to nie jest zawodnik któremu pomoże jeszcze bicie "drugiego sortu"/
 Autor komentarza: sajferr
Data: 19-01-2016 15:25:08 
Hayeowi go dać ...
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 19-01-2016 17:08:04 
Ten Whyte to naprawde solidny bokser..Mysle ze moglby dzis napsuc krwi kazdemu ciezkiemu..
 Autor komentarza: zeitgeist
Data: 19-01-2016 17:29:15 
Whyte wypadl duzo lepiej niz przewidywano, wiec problemow z zakontraktowaniem dobrej walki raczej mial nie bedzie .On chyba naprawde wierzy ze moze pokonac Joshue
 Autor komentarza: holy
Data: 20-01-2016 08:11:57 
Ale na Martina już jest gotowy. Powinni mu załatwić tę walkę.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.