SZPILKA: WILDER WCALE NIE BIJE TAK MOCNO

Redakcja, przegladsportowy.pl

2016-01-17

Choć Artur Szpilka (20-2, 15 KO) przegrał z Deontayem Wilderem (36-0, 35 KO) przez ciężki nokaut podczas gali na Brooklynie, pięściarz z Wieliczki nie ocenia zbyt wysoko siły "Brązowego Bombardiera".

- Wiem, że chciałem wstać. Pewnie nie po dziesięciu, a czterdziestu sekundach, ale sędzia kazał mi leżeć. Jakkolwiek to zabrzmi to powiem też, że Wilder wcale nie bije tak mocno. Przyjąłem kilka ciosów, ale spodziewałem się jakiejś strasznej siły w jego rękach. Sam też go kilka razy trafiłem, ale czegoś mi brakowało - stwierdził w rozmowie z Przeglądem Sportowym.

Polak przegrał z mistrzem świata WBC przez nokaut w dziewiątej rundzie. Amerykanin do tego czasu prowadził na dwóch kartach punktowych 78-74, a na jednej 77-75.