GARCIA: GOŁOWKIN TO ZAWODNIK ROKU 2015

"Canelo" Alvarez zdobył już nagrodę ESPN dla pięściarza roku 2015 i ma spore szanse na zwycięstwo w plebiscycie The Ring. Zdaniem Roberta Garcii, jednego z najbardziej cenionych trenerów bokserskich na świecie, jest jednak ktoś, kto bardziej zasłużył na ten tytuł.

- Osobiście uważam, że przy takiej aktywności i łatwości wygrywania "GGG" może być uznany za zawodnika roku. Brakuje mu tylko jakiegoś wielkiego nazwiska w dorobku, takiego, które wszystko zmienia. "Canelo" walczył tylko dwa razy, ale pokonał Cotto, i to wyraźnie. Też zasługuje na tę nagrodę. Lubię także "Chocolatito", to jeden z najlepszych zawodników P4P, ale wygrane nad zawodnikami typu Viloria czy Sosa to za mało, aby zostać pięściarzem roku. Mayweather? Miał dwie walki, pokonał Pacquiao w pojedynku, który każdy chciał zobaczyć, pokonał go zdecydowanie. Potem łatwo zwyciężył Berto, też więc zasługuje na tytuł. Wszystko zależy od tego, co się będzie oceniać - aktywność, nokauty czy jeszcze coś innego. Ja w każdym razie dałbym nagrodę "GGG", ponieważ dominuje i walczy częściej niż inni - powiedział szkoleniowiec.

Gołowkin i Alvarez prawdopodobnie skrzyżują ze sobą rękawice we wrześniu. Wcześniej obaj mają jeszcze stoczyć po jednej walce - Kazach w kwietniu, a Meksykanin w maju.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Barkley00
Data: 04-01-2016 13:48:47 
Canelo pokonał wyraźnie Cotto?XD Garcia chyba poszedł w ślady De la HoiXD
 Autor komentarza: qwerty890
Data: 04-01-2016 13:58:43 
Promują tego Canelo na siłę, a przyjdzie naprawdę dobry pięściarz pokroju Gołowkina i już się ustala limity wagowe dla rudego, poza które nie wyjdzie. Znane nazwiska nie bedą chciały walczyć z GGG (Alvarez, Cotto), bo on by się po nich przejechał jak nikt wcześniej.
 Autor komentarza: BGroup
Data: 04-01-2016 14:26:30 
jesli 1 Canelo nie garnie sie do walki z GGG to o czymś to świadczy
dla mnie rok 2015 to jednak rok Moneya ktorego nie znosze i Tysona ktorego uwielbiam :)
rok 2016 będzie Gieni lub Kowaliewa pod waruniem ze Canelo i Ward nie zgubią po drodze cojonnes i wyjda do walki
 Autor komentarza: boxxx
Data: 04-01-2016 14:54:42 
Przecież Głowkin rozwali tego Canelo Alwareza czy Raula czy jak mu tam
 Autor komentarza: gerlach
Data: 04-01-2016 15:40:09 
Golowkin lub Fury. Pierwszy za bestialski przemarsz po kolejnych trupach, drugi za dotrzymanie wszystkich obietnic i osmieszenie wrecz Kliczki, co zrobi raz jeszcze jesli Wolodia o to poprosi. Canelo w tym gronie to jakies nieporozumienie lub ruch biznesowy ESPN
 Autor komentarza: ttrroonnkk
Data: 04-01-2016 16:08:22 
Rp a org. Czym sie roznia ? tym ze w orgu nie ma userow ktorzy mysla realnie, po prostu lubia kogos i dla nich jest juz najlepszy na swiecie (np. Golowkin) mogl by nawt pokonac ciezkich a miejsi sa dla niego jak niemowlacy a w rp na odwrot lubia kogos ale wiedza ze jak cos nie tak to po prostu powiedza. Prawda jest taka ze niczym nie zadluzyl zeby byc najlepszy w 2015 . Fury pokonal panujacego od 11 lat mistrza wszech wag a na dodatek przyszlego czlownka Hall of Fame. Floyd zrobil dzieciaka tak samo przyszlego czlonka Hof , mistrza 6 kategori wagowych ktory nie mogl nic zrobic, nastepnie obil Berto ktory na pewno nie odstaje umiejetnosciami od Lemieuxa , Monroe i Murraya ( bo oni wszyscy to nie wybitni bokserzy , z nich nic i tak nie bedzie) . Canelo? nokaut powiedzmy roku, i wygrana tak samo pewnie nad czloniekm Hof. Glowackiego i Fonfare nawet dal bym przed Golowkina w tym roku. Ludzie myslcie czasami :x. Ale nie watpie na pewno w teze BGroup ze rok 2016 moze byc dla Gieni albo Kowaliowa , rownie dobrze dla Wildera. Chociaz Canelo i Ward moga im plany pokrzyzowac ;x
 Autor komentarza: Barkley00
Data: 04-01-2016 16:51:49 
tronk

Chyba raczej miałeś na myśli boxing.pl. Na Rp jest właśnie pełno kretynów niemyślących realnie, znacznie więcej niż tutaj, chcących do tego na siłę przypodobac się tamtejszej posranej redakcji. Dodaj do tego kompletny brak swobody wypowiedzi i notoryczne usuwanie komentarzy. Nie dziękuję. Miałem na tym gównie kiedyś konto i nie polecam. No chyba że od czasu kiedy wchodziłem na ten portal, czyli jakieś 1,5 roku temu, wszystko się odwróciło o 180 stopni:).
 Autor komentarza: Barkley00
Data: 04-01-2016 16:54:07 
Co do boksera roku, ja za takiego uważam Mayweathera, ale zupełnie logiczne jest dla mnie jeśli ktoś za takowego uzna właśnie Gołowkina.
 Autor komentarza: starycap
Data: 04-01-2016 19:24:25 
ttrroonnkk

wypowiadaj się na temat kozich bobków znaFco boksu w agro-koza.
 Autor komentarza: beniaminGT
Data: 04-01-2016 22:12:25 
Gayweather?! Chyba umrę. Zastrzyk roku, to rozumiem, ale nic ponad to. Z Berto się męczył jak ostatnia lama. Z gościem, którego Karass zlał i wielu innych. Przeciwnik na miarę rywali Wildera, a mocno go pocisnął.
A rzekome zwycięstwo nad Pacquiao? W najlepszym wypadku remis na kontuzjowanym rywalu, z koksem w żyłach i trefnymi statystykami drukowanymi na żywo. Szacun.

Błazen roku, klękający na macie świętując 49-0 po walce, o której teoretycznie nie miał prawa wiedzieć, że wygrał.
 Autor komentarza: Kabul
Data: 04-01-2016 23:18:16 
Pytanie do eksperta. A więc beniaminGT, weź mi napisz bo nie jestem tego pewien czy widzisz tam wpływy iluminatów czy to jednak masońska loża maczała w tym palce?
 Autor komentarza: AutorKomentarza
Data: 05-01-2016 00:03:35 
Nie wiem czym oni się tam kierują ustalając tego boksera roku, jakie mają kryteria.
Raczej chyba nie chodzi o pięściarza najlepszego, tylko takiego, który "popisał się" w 2015 jakimś spektakularnym sukcesem, dokonał czegoś, zapadł w pamięć.

Jeśli ja miałbym wskazać boksera roku 2015, bez wątpienia wskazałbym na Tysona Fury'ego.
On dokonał największej rzeczy.
Skazywany przez wielu wielu na porażkę i to sromotną, łatwo i gładko pokonał Kliczkę. Wprawdzie Władek wypadł blado, ale... co to ma do rzeczy?
Niektórzy się spodziewali, że przy Tysonie Furym może wypaść blado.
 Autor komentarza: Rakso
Data: 05-01-2016 02:58:39 
Teoretycznie Fury nadawal by sie na piesciarza roku bo jest niepokonany i zdobyl kilka tytulow mistrza swiata w jednej walce, pokonal Wladka. Byla to jednak jedna z najgorszych i najbrzydszych walk jakie widzialem. Fury prezentuje styl typu zneutralizuje wszystkich dyszlami, wyglada to chaotycznie i bez przekonania. Nawet jesli ta neutralizacja przeciwnikow to wynik geniuszu a nie warunkow fizycznych to nie zmienia to faktu ze wyglada to w ringu nieciekawie. Ja tez nie wiem jakie sa kryteria wyboru piesciarza roku, ale wedlug mnie powinien to byc zawodnik niepokonany, dominujacy w swojej wadze lub ten ktory po dobrym zwyciestwie wyrasta na nowego dominatora.
 Autor komentarza: rocky86
Data: 05-01-2016 09:40:37 
Ja bym tytuł przyznał Floydowi, jakby nie patrzeć pokonał Pacmana w walce na szczycie, w której wielu uważało tych Panów za nr 1 i 2 p4p.

To było największe wydarzenie bokserskie tego roku.

GGG niczego nadzwyczajnego nie dokonał, faktem jest, że dominuje i rozbije kolejnych przeciwników, ale mega walki z nim jeszcze nie było.

Canelo natomiast jedyne czego dokonał, to pobicie 20 funtów mniejszego Cotto po dość wyrównanej walce.

Chocolatito natomiast walczy w bardzo niepopularnych wagach i ciężko jest z niego zrobić boksera roku bez jakiś hitowych pojedynków.

Fury ze względu na wygrana z Władem i chyba największą niespodziankę roku też mógłby pretendować do takiej nagrody.
 Autor komentarza: szewczenko
Data: 05-01-2016 09:49:23 
Co do FLOYDA ,to trochę zasrał sprawę z BERTO,każdy chciał go zobaczyć z kimś innym na koniec
 Autor komentarza: AutorKomentarza
Data: 05-01-2016 12:11:17 
rocky86

Floyd pokonał Pacmana, ale tego już wypalonego Pacmana - nie oszukujmy się.

Poza tym jego zwycięstwo wcale nie jest takie oczywiste, takie wymęczone po prostu.
Mayweather nie podjął walki. Wygrał w bardzo brzydkim stylu, uciekając tylko przed groźnym rywalem.

Ta walka miała szansę się odbyć parę lat temu. Kiedy obaj byli na topie.
Poza tym miało być wielkie widowisko, wyszła wielka klapa.

O żenadzie z Berto nie wspomnę.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.