SZYBKIE ZWYCIĘSTWO JAPOŃSKIEGO POTWORA

Krótko trwała pierwsza od roku walka japońskiego "Potwora". Naoya Inoue (9-0, 8 KO) już w drugiej rundzie potyczki w Tokio rozprawił się z Warlito Parrenasem (24-7-1, 21 KO), broniąc tym samym tytułu WBO w wadze super muszej.

Zaledwie 22-letni Japończyk, który pomimo niedużego doświadczenia ma już na koncie mistrzostwo świata w dwóch kategoriach wagowych, najpierw posłał rywala na matę po błyskawicznej akcji lewy-prawy, a później wykończył krótką serią przy linach. Po drugim nokdaunie sfrustrowany Filipińczyk ze złości uderzył rękawicą o matę i wydawało się, że jeszcze wstanie, ale po chwili arbiter przerwał walkę. Po pojedynku pokonany przyznał, że bardzo odczuł ciosy rywala. Inoue z kolei oznajmił, że chciałby teraz walczyć w USA. Zapowiedział, że na razie pozostanie w limicie 115 funtów.

Wcześniej na gali w Ariake Colosseum Akira Yaegashi (23-5, 12 KO) pokonał Javiera Mendozę (24-3-1, 19 KO) i odebrał mu pas IBF w dywizji junior muszej. Sędziowie punktowali 120-107, 119-109 i 117-111.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Barkley00
Data: 29-12-2015 13:12:11 
Czekan na starcie z Gonzalezem:)
 Autor komentarza: MLJ
Data: 29-12-2015 13:30:02 
Wszyscy czekamy..Jedyny który może nawiązać walkę z Chocolatito. Estrada, raczej lepszy niż w pierwszej walce nie będzie, a Roman sie bardzo rozwinął..
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.