Niestety takie werdykty zabijają boks. Nicholas Walters (26-0-1, 21 KO) zdominował Jasona Sosę (18-1-4, 14 KO) i widzieli to wszyscy, wszyscy za wyjątkiem trójki sędziów.

Wydawało się, że dla Roberta Heleniusa (22-0, 13 KO) to będzie spacerek i tak też wszystko się zaczęło. Potem jednak mało znany Franz Rill (11-1, 7 KO) postawił twarde warunki i przegrał z honorem. Tym samym olbrzymi Fin po raz drugi w karierze zdobył tytuł mistrza Europy wagi ciężkiej.

Nicholas Walters (26-0-1, 21 KO) nie może pojąć skandalicznej decyzji sędziów, którzy nad ranem w Veronie orzekli remis w jego walce z Jasonem Sosą (18-1-4, 14 KO).

Liam Smith (22-0-1, 12 KO) skutecznie obronił po raz pierwszy tytuł mistrza świata kategorii junior średniej według federacji WBO. Jego ofiarą okazał się niepokonany dotąd Jimmy Kelly (16-1, 7 KO).

Michael Jordan miał flu game, a Luis Ortiz (24-0, 21 KO) flu fight. Kubańczyk, który zastopował nad ranem w Veronie Bryanta Jenningsa (19-2, 10 KO), zdradził, że w dniach poprzedzających walkę zmagał się z bardzo dokuczliwymi objawami grypy.

W piątek w kalifornijskim mieście Indio utalentowany Joseph Diaz (19-0, 11 KO) wywalczył wakujący pas Ameryki Północnej (NABF) dywizji piórkowej. 23-letni mańkut na ringu w kasynie Fantasy Springs zastopował w drugiej rundzie Meksykanina Hugo Partidę (21-7-2, 16 KO).

Artur Szpilka (20-1, 15 KO) jest pod wrażeniem tego, co Tyson Fury (25-0, 18 KO) zrobił w listopadzie w walce z Władimirem Kliczką, ale przyznał, że nie sądzi, aby Anglik zdołał długo się utrzymać na szczycie wagi ciężkiej.

Co prawda Billy Joe Saunders (23-0, 12 KO) był jednym z ciekawszych prospektów wagi średniej, ale mimo wszystko jego zwycięstwo dzisiejszego wieczoru to jednak niespodzianka. Pokonał Andy'ego Lee (34-3-1, 24 KO) i odebrał mu tytuł mistrza świata federacji WBO.

Bryant Jennings (19-2, 10 KO) bardzo krytycznie ocenił swoją postawę w przegranej przed czasem walce z Luisem Ortizem (24-0, 21 KO). Amerykanin przyznał, że nie potrafił się zaadaptować w ringu, a jego siła i kondycja - atuty, które pomagały mu wygrywać inne walki - w konfrontacji z dużo bardziej doświadczonym rywalem na niewiele się zdały.

- To było dla mnie naprawdę ważne zwycięstwo. Tym bardziej, że odniesione z zawodnikiem takiego kalibru. To był naprawdę ceniony ciężki - mówił tuż po zakończeniu pojedynku Luis Ortiz (24-0, 21 KO), który zastopował w siódmej rundzie Bryanta Jenningsa (19-2, 10 KO) i wyrasta na nową gwiazdę królewskiej kategorii.

Pisarze jako bokserzy, czyli walka o literaturę. Trzej Polacy, dwaj Francuzi, dwaj Rosjanie, do tego Niemiec, Węgier i Amerykanin. Najlepsi z najlepszych.

Nowy mistrz WBO w wadze średniej Billy Joe Saunders (23-0, 12 KO), który w sobotę odebrał tytuł Andy'emu Lee, szczerze przyznaje, że nie spieszy mu się do walki z Giennadijem Gołowkinem (34-0, 31 KO).

Ponad rok nie występował Yuriorkis Gamboa (25-1, 17 KO) i ta rdza była widoczna. Powrót do kubańskiej szkoły boksu nie wypadł aż tak okazale, jednak na Hylon Williams Jr (16-2-1, 3 KO) to starczyło.

Bartłomiej Grafka pod koniec listopada przegrał na punkty z Markiem Matyją na gali w Rzeszowie, ale kolejny występ zaliczył już wczoraj, występując na gali w Ujściu nad Łabą w Czechach. Zawodnik Irosława Butowicza z grupy Silesia Boxing szybko rozprawił się z Petrem Danco (0-1) pokonując go przed czasem w pierwszej rundzie. Dla polskiego pięściarza był to już jedenasty (!) tegoroczny występ.

Byliśmy dziś świadkami narodzin nowej gwiazdy wagi ciężkiej, bo choć od dawna mówiono z uznaniem o Luisie Ortizie (24-0, 21 KO), to jak dotąd nie miał w rekordzie naprawdę mocnego nazwiska. Już ma. O jego sile na własnej skórze przekonał się przed momentem sam Bryant Jennings (19-2, 10 KO), czyli jeden z większych twardzieli królewskiej kategorii.

To nie był udany wieczór dla zawodników Darka Snarskiego. W Łomiankach szybko poległ Włodek Letr, a w Manchesterze przed czasem przegrał Robert Świerzbiński (15-5-1, 3 KO). Jego pogromcą okazał się wysoko notowany w światowym rankingu organizacji WBO wagi średniej Tommy Langford (15-0, 5 KO).

Sierpniowy bój Krzysztofa Głowackiego (25-0, 16 KO) z Marco Huckiem (38-3-1, 26 KO) został uznany za walkę roku 2015 na galach Premier Boxing Champions. Drugie miejsce zajęła inna potyczka z udziałem Polaka - konfrontacja Andrzeja Fonfary z Nathanem Cleverlym.

W czwartek 17 grudnia w Hotelu Sunny w Poznaniu odbyła się uroczystość pierwszych urodzin Fundacji Wielkopolski Boks połączona z wigilią Fundacji Wielkopolskiego Okręgowego Związku Bokserskiego oraz Klubu Seniora działającego przy WOZB.