MASTERNAK JUŻ W ANGLII, CISZA PRZED BURZĄ

Redakcja, Informacja własna

2015-12-10

Już o siódmej nad ranem Mateusz Masternak (36-3, 26 KO) wyleciał z Niemiec do Anglii. Jeszcze dziś weźmie udział w konferencji prasowej przed sobotnią potyczką z Tonym Bellew (25-2-1, 16 KO) o wakujący tytuł mistrza Europy kategorii junior ciężkiej. Jutro ceremonia ważenia, ostatnia noc i do roboty!

Polak w poniedziałek przeprowadził ostatni poważniejszy trening, potem było już łapanie świeżości. - To nawet nie był sparing, a bardziej zabawa bokserska. Łapanie "oczka" i dystansu. Psychicznie czuję się mocny, a fizycznie z dnia na dzień jest coraz lepiej i powinienem się wstrzelić z formą w sobotę - mówi wrocławianin, dla którego będzie to okazja do odzyskania korony najlepszego zawodnika Starego Kontynentu. Pas EBU utracił bowiem dwa lata temu na rzecz Grigorija Drozda, aktualnego mistrza świata.

Mateusz nie dostał nawet zgody od promotorów, by w ostatnich dniach wrócić na moment do domu do żony i dwójki młodych synów. - Mam się koncentrować tylko na tej walce - zdradził pięściarz.

MATEUSZ MASTERNAK: SERWIS SPECJALNY

Przypomnijmy, iż niezwykle interesująca gala w Londynie będzie transmitowana na żywo na antenie TVP Sport. Początek już od 20:30.