MASTERNAK-BELLEW: SKŁAD SĘDZIOWSKI I KRÓTKA ANALIZA

Łukasz Furman, BoxRec

2015-12-03

Już tylko dziewięć dni pozostało do wyczekiwanej przez nas walki Mateusza Masternaka (36-3, 26 KO) z Tonym Bellew (25-2-1, 16 KO) o wakujący tytuł mistrza Europy kategorii junior ciężkiej. Nikt nie ma wątpliwości, że bardzo ważnym czynnikiem będzie skład sędziowski, bo "Master" już raz poczuł, co to znaczy gospodarskie sędziowanie.

Jako trzecia osoba w ringu wystąpi doświadczony Massimo Barrovecchio. Anglik dotąd nie miał do czynienia z tym Włochem. Mateusz miał i niemile to wspomina, bo to właśnie on był ringowym, gdy Grigorij Drozd odebrał Polakowi pas mistrza Europy. Z drugiej strony akurat do Barrovecchio nikt nie mógł mieć zastrzeżeń.

Zostało więc trzech punktowych. Adrio Zannoni oraz Manuel Oliver Palomo nie sędziowali walk ani jednego, ani drugiego, przy czym warto tu wspomnieć o tym pierwszym. Punktował on bowiem wyjazdowy pojedynek Piotra Wilczewskiego właśnie w Anglii z Jamesem DeGale'em i to on jako jedyny wytypował remis 114:114. Wydaje się więc, że o niego również nie powinniśmy się martwić. Trzeci z punktowych - Robin Dolpierre, sędziował wygraną walkę Bellew z Roberto Bolontim i wyszło mu na karcie zwycięstwo Tony'ego 119:107. Miał jednak jak najbardziej prawo tak to widzieć, ponieważ Brytyjczyk przeważał wtedy bardzo wyraźnie.

OBÓZ BELLEW DOCENIA KLASĘ MASTERNAKA

Masternak zasiadał już na tronie EBU. Wtedy to miał być tylko kolejny krok przed zdobyciem upragnionego mistrzostwa świata. W Londynie wyraźnego faworyta trudno wskazać, a wygrana nad Bellew znów otworzyłaby przed Mateuszem szansę na jeszcze większe walki i cele. I oby wrocławianin przypomniał się kibicom ze swoich najlepszych startów, bo wtedy stać go na wygraną z każdym...